little_nina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 636
Oczywiście taka że do mleczno-ryżowej mleka się już nie daje ;-)
Ja robie tak że mam woda jest prawie że wrzątek i sypie powiedzmy 3 miarki na 100ml i czekam chwilę. Później dosypuje po miarce, aż konsystencja będzie prawie zadowalająca i dopiero dosypuje mleka. Studzę i podaje. Największy problem jak na razie to zawsze dawanie kaszki z butelki bo zawsze udaje mi się przegiąć i kaszka jest za gęsta i słabo leci.
A swoją drogą- kiedy żółtko?!
Ja robie tak że mam woda jest prawie że wrzątek i sypie powiedzmy 3 miarki na 100ml i czekam chwilę. Później dosypuje po miarce, aż konsystencja będzie prawie zadowalająca i dopiero dosypuje mleka. Studzę i podaje. Największy problem jak na razie to zawsze dawanie kaszki z butelki bo zawsze udaje mi się przegiąć i kaszka jest za gęsta i słabo leci.
A swoją drogą- kiedy żółtko?!