Summer, ryż ugotowałam normalnie na wodzie. Najpierw uparowałam mięso, zmiksowałam, wyciągnęłam. Potem wstawiłam warzywa i do miksowania dodałam mięso. U nas się 4 posiłki w dzień zrobiły, w nocy nie zjadł, chyba że to jednorazowy wyskok...
reklama
kakakarolina
Fanka BB :)
Gorgusia Asia ma rację Ola ma spontaniczne długie przerwy w jedzeniu. Wczoraj piła mleko o 16(60ml) o 23 (100ml) 2.30 (80ml) 8 (100ml) i teraz o 11 dałam jej to wypiła 30ml. Fakt jest chora ale na trzeźwo często gęsto mamy podobnie raz je a raz nie. Ja się nie martwię bo już jedno dziecko miałam co i 48h nie jadło i ma się całkiem dobrze a ty sprawdzaj tak jak irisson pisze czy sika, czy jest żywe wesołe czy się ciemiączko nie zapada jak wszystko jest ok to nie panikuj, znaczy że dziecko najadło się wczoraj i mu starcza ;-)
Tak jak wczoraj przed pierwszą drzemką zjadł 160ml. Jest pogodny, ruchliwy, soczek popija chętnie co jakiś czas. Kupy nie ma dziś już 4ty dzień,więc ewentualnie to może być przyczyną. Zjada na dobę koło 750ml plus soczek, obiadek i deserek. Wcześniej chętniej jadł dlatego się stresuję. Irisson, Kakarolina- dziękuję za uspokojenie.
kakakarolina
Fanka BB :)
Gorgusia czyli luzik guzik olka tyle zjadła przez ostatnie 3 dni ;-) masz rację nie ma miejsca w jelitkach pewnie
Summer, ryż ugotowałam normalnie na wodzie. Najpierw uparowałam mięso, zmiksowałam, wyciągnęłam. Potem wstawiłam warzywa i do miksowania dodałam mięso. U nas się 4 posiłki w dzień zrobiły, w nocy nie zjadł, chyba że to jednorazowy wyskok...
ale można mięso i warzywa razem wsadzić i uparować jednocześnie w avencie?
kakakarolina
Fanka BB :)
irisson moja nic nie je tylko mleko w ilości 30-50ml co 3-4h. w nocy trochę więcej. Nie stresuję się bo ma gorączkę i je baktrin a on hamuje apetyt, nawet nie podchodzę do gotowania obiadku
Zylcia wydaje mi się że nie można. w każdym razie na bank nie mozna razem ugotowac to nie parowałabym też razem
Zylcia wydaje mi się że nie można. w każdym razie na bank nie mozna razem ugotowac to nie parowałabym też razem
Dzięki za uznanie Ja muszę mieć taki schemat, żeby nie ześwirować. Na szczęście dzieci się do niego ładnie dostosowują. Aniela jeszcze śpi cały czas trzy razy dziennie, od godziny do nawet trzech.
No a ja w ten schemat muszę wcisnąć jeszcze 1-2-godzinny spacer codziennie i pracę (50-100 stron tekstu do poprawienia). Nie wspominam o obiadach, praniu, sprzątaniu, prasowaniu i zabawie z Frankiem plus raz lub dwa w tygodniu wyjazd do pracy plus zakupy itp.
Uff...
Aha, oczywiście te godziny się przesuwają, ale pi razy oko tak to wygląda
Dla mnie ok W kaszce też jest mleko przecież Tylko o wodzie albo soku będziesz musiała pamiętać
Na żywca je 5 razy, w tym trzy z piersi, raz obiad i raz kaszka A na spaniu od 1 do 3, zależy od humoru
Teoretycznie wszystko jedno, ale po połowie roku odruch ssania już nie jest bezwarunkowy i dominujący i dziecko powinno uczyć się innych ruchów buzią - mielenia jedzonka, gryzienia itp. To jest ważne, żeby zacząć jeść coraz bardziej stałe pokarmy. No i ważne w późniejszej nauce mówienia.
Tak zrobię. Ale poczekam na koniec tego glutenu, żeby nie dawać ryżu dwa razy dziennie. Jakieś zbożowe kaszki albo mannę potem podam.
No a ja w ten schemat muszę wcisnąć jeszcze 1-2-godzinny spacer codziennie i pracę (50-100 stron tekstu do poprawienia). Nie wspominam o obiadach, praniu, sprzątaniu, prasowaniu i zabawie z Frankiem plus raz lub dwa w tygodniu wyjazd do pracy plus zakupy itp.
Uff...
Aha, oczywiście te godziny się przesuwają, ale pi razy oko tak to wygląda
Nie myślicie,że trochę za mało tego mleka? Zmieniłybyście coś?
Dla mnie ok W kaszce też jest mleko przecież Tylko o wodzie albo soku będziesz musiała pamiętać
A Anielka je ile razy w sumie na dobe ?
Na żywca je 5 razy, w tym trzy z piersi, raz obiad i raz kaszka A na spaniu od 1 do 3, zależy od humoru
Czy kaszki podajecie łyżeczką czy z butli odpowiednim smoczkiem? Młody super je łyżeczką więc chyba wolałabym podawać z butelki bo mi wygodniej a dziecku chyba wszystko jedno?
Teoretycznie wszystko jedno, ale po połowie roku odruch ssania już nie jest bezwarunkowy i dominujący i dziecko powinno uczyć się innych ruchów buzią - mielenia jedzonka, gryzienia itp. To jest ważne, żeby zacząć jeść coraz bardziej stałe pokarmy. No i ważne w późniejszej nauce mówienia.
Ewa może kaszkę rano?
Tak zrobię. Ale poczekam na koniec tego glutenu, żeby nie dawać ryżu dwa razy dziennie. Jakieś zbożowe kaszki albo mannę potem podam.
ale można mięso i warzywa razem wsadzić i uparować jednocześnie w avencie?
W instrukcji obsługi tez piszą, że mięsa nie parować razem z warzywami.
reklama
Dziewczyny od parowarow - kusicie mnie zeby to cudo kupic. Macie jakis patent na sloiczkowanie przygotowanych posilkow i ich pasteryzacje w domowym zaciszu? Jesli daloby rade przygotowywac posilki hurtowo, to ma to sens, bo co dwa dni raczej nie chce mi sie pichcic po 400gr na obiadki.
My na razie lecimy na sloiczkach ale mlody wciaga juz duzy sloik na obiad i na podwieczorek daje mu pol sloiczka deserka z kleikiem robionym na mm. Dzieki temu maluch tez je te kwasnie owoce, ktore bez kleiku nie przejda.
Niestety z trzy razy dalam mu kaszke mleczno-ryzowa bobovity waniliowa i znow ujawnila sie skaza ze wzgledu na inne mm zawarte w kaszce. Ma zmiany skorne na policzku, na ramieniu i na nozce :/. Teraz jestesmy na odwyku i tylko kleik robie na jego hippowym mm (nie HA). Mam nadzieje, ze przejdzie. Ale fakt, ta kaszka bobowity bardzo mu smakowala.
My na razie lecimy na sloiczkach ale mlody wciaga juz duzy sloik na obiad i na podwieczorek daje mu pol sloiczka deserka z kleikiem robionym na mm. Dzieki temu maluch tez je te kwasnie owoce, ktore bez kleiku nie przejda.
Niestety z trzy razy dalam mu kaszke mleczno-ryzowa bobovity waniliowa i znow ujawnila sie skaza ze wzgledu na inne mm zawarte w kaszce. Ma zmiany skorne na policzku, na ramieniu i na nozce :/. Teraz jestesmy na odwyku i tylko kleik robie na jego hippowym mm (nie HA). Mam nadzieje, ze przejdzie. Ale fakt, ta kaszka bobowity bardzo mu smakowala.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: