Ewa weź mnie poratuj, jak ty robisz mięcho? parujsze w parowarze tyle ile trza minut, potem do ugotowanej zupki i blenderujesz?
Kroję na małe kawałki. Wrzucam do parowara na 15-20 minut. Zależy od ilości. Potem odlewam wodę, bo jak się z wodą zblenduje, to straszna papka wychodzi. Blenduję i już takie kawałki daję do warzyw. Nie na całkiem gładko, bo my już na małych kawałkach jedziemy.
Czy takie rzadkie zupki sa konieczne?
Aniela rzadkich nie trawi
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
I kaszka, i obiad muszą być mega-gęste
MieMie, Aventa na allegro można już za 280 kupić
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Też wydawał mi się drogi, ale przelicz to na słoiczki, albo na Twoją energię, którą musisz poświęcić na ugotowanie (wygotowanie wszystkich wartości z jedzenia) a potem blendowanie. Avent wychodzi tanio
O to to. Jak się przeliczy na słoiczki, to się to dość szybko zwraca. No bo ile kosztuje kawałek marchewki czy ziemniaka? Tyle co nic. Odkrajam kawałek z tego, co my jemy na obiad i już.
Pewnie, że można gotować normalnie w garnku albo w nakładce do parowania, ale ja bym w garnku na bank przypaliła, bo to jednak małe ilości, a ja z Frankiem, Drobiną i moją pracą mam czasem taki kołomąt, że ciężko się na minutę do kuchni wyrwać.
Poza tym ja Avent uwielbiam na podróże. Potrzebuję gniazdko i butelkę wody, kupuję lokalne warzywa i już mam obiadek - świeży, pyszny. Nie muszę brać słoików - sklepowych czy swoich. Nie muszę się martwić, czy będzie kuchenka, czy nie.
okazało się że mam sklep bio z kaszkami holle i baby sun 5 min autem ode mnie
Gdzie to?
Pytanie brzmi - ile takiej papki wychodzi z jednego parowania? Da się poczynić "zapas", czy trzeba codziennie parować?
Jak dobiję warzyw po czubek, to mi wychodzi dwie porcje w pojemnikach na 220 g - z górką. Jeśli dodać do tego mięso albo ryż, to trzy średnie porcje wyjdą na raz. A jak dziecko je mniej, to wiadomo - na dłużej starczy. No i ja robię bardzo gęste. Jeśli by wodą rozcieńczać, to więcej wyjdzie.
A samo parowanie warzyw trwa 15 minut, więc można jednego dnia poświęcić godzinę, poparować, zmiksować, zamrozić czy zawekować i będzie na dłużej
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale ja wstawiam warzywa co drugi dzień. Zanim mi się herbata rano zrobi, to już się parują
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
I są świeże.