Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
Coś na dobry humorek>Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki.> Szarpie się, męczy, ciągnie...>- No, weszły!>Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:>- Ale mam buciki odwrotnie...> Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią...>Uuuf, zeszły!>Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść.....>Uuuf, weszły!>Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:> - Ale to nie moje buciki....> Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z> butami... Zeszły!>Na to dziecko :> -...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.>Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się> trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają.....weszły!.> - No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?> - W bucikachJ