reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozpakowany PAŹDZIERNIK 2016 <3

Gratulacje kochana:)
Odpoczywaj i zbieraj siły, za chwile będziesz mogła tulić córeczki :)
Super ze obie dziewczyny takie duże:)
Czekamy na zdjęcie
Dużo zdrówka kochana:)
 
reklama
Gnidka gratulacje:) czyli nie było różnic dużej między dziewczynkami :) fajnie by było zobaczyć tę czuprynki, może jakiegoś meila założymy, jak by któraś nie chciała pokazywać publicznie bobaskow :)
 
Dzieki dziewczyny za wszystkie dobre slowa i kciuki, jestescie niesamowitym wsparciem. Wrzuce zdjecia jak juz bede mogla i jak bede wiedziala cokolwiek wiecej tez dam znac bo puki co jestem okropnie niedionformowana. A powiklania sa takie ze trudno mi je wytlumaczyc bo sie rzadko zdarzaja. Zaczne od tego ze mialam rodzic naturalnie ale przeniesli mnie do innego szpitala bo nie mieli wolnych inkubatorow i tutaj maialm rozmowe z lekarzem i zapytal mnie otwarcie co wole. Powiedzialam ze wole cesarke niz ryzykowac ze cos sie dziewczynkom stanie zwlaszcza ze nie zaleca sie takiego porodu kiedy bliznieta maja jedno lozysko. Ten lekarz mnie poparl i powidzial ze ryzyko jest duze zwlaszcza ze cialo nie jest jeszcze do porodu przygotowane (macica wysoko) i wywolywanie moze przyniesc wiecej zlego niz dobrego. A po cesarce teraz okazalo sie ze plyn ktory sie produkuje przy ranie w moim przypadku dostaje sie w okolice klatki piersiowej i powoduje bol przy oddychaniu. Takze wczoraj zaczelam sie niespodziewanie dusic i bylo podejrzenie zakrzepu wiec od razu mnie wzieli na tomografie ale wyszla czysto. Duzo zamieszania. W jednej chwili bylo u mnie w pokoju 20 osob ktore probowaly pomoc mi oddychac ale to nie z oddychaniem byl pproblem tylko z bolem ktory uniemozliwial nawet plytkie oddechy. Teraz juz jest wszystko pod kontrola. Przed chwila byla u mnie lekarka, wyciagna mi cewnik i jesli dam rade sama wziac prysznic to zabiora mnie do dziewczyn
 
Gnidka to biedna troche musialas przezyc.
Ale zapomnisz pewnie o tych powiklaniach jak swoje dwa Skarby zaraz zobaczysz!:)
 
Gnidka gratulacje. Ja w pon kończę 34tc I twoja historia daje mi nadzieję, że moje Skarby tez sobie tak fajnie będą dawać radę. Trzymamy kciuki za ciebie aby szybko się poprawiło i abyś mogła je zobaczyć i przytulic. Pozdrawiam

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry