reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozpakowane marcóweczki

Hej dziewczyny. Ale super, że jeszcze ktoś się odezwał 😊
Orest ma 9 zębów, biega już od kilku miesięcy ale nie chce mówić. 😐 tzn mówi miał miał, kum kum, muu itp na zwierzątka ale mama czy tata nie chce. Mówił wcześniej i przestał. Podobno te miał miały też mam liczyć jako słowa ale tak śmiesznie, że zawoła kotka a mame już nie. Taki chłopak na opak 😂
Wagowo coś ok 10.5kg, ubranka zależy od firmy ale tak na 80cm zazwyczaj.
Gratuluję mamom, które urodziły/urodzą rodzeństwo. 🤗 Odwagi, siły i cierpliwości. Bo ja przy naszym "hajnidzie" nie zdecyduje się na kolejne dziecko.
Z wózkami Wam nie podpowiem bo my się bujamy w nosidłach.
Powiedzcie proszę, jak tam u Was kwestia jedzenia? Tylko błagam, nie mówcie, że dzieci jedzą obiadki typu pulpeciki i ziemniaczki z surówką i kanapki. U nas wszystko w kawałkach ląduje na podłodze. 🤦‍♀️ Syn je tylko "papko-kawałki" dziabane wydelcem lub pokrojone nożem. No i cycuś.
 
reklama
Hej dziewczyny. Ale super, że jeszcze ktoś się odezwał 😊
Orest ma 9 zębów, biega już od kilku miesięcy ale nie chce mówić. 😐 tzn mówi miał miał, kum kum, muu itp na zwierzątka ale mama czy tata nie chce. Mówił wcześniej i przestał. Podobno te miał miały też mam liczyć jako słowa ale tak śmiesznie, że zawoła kotka a mame już nie. Taki chłopak na opak 😂
Wagowo coś ok 10.5kg, ubranka zależy od firmy ale tak na 80cm zazwyczaj.
Gratuluję mamom, które urodziły/urodzą rodzeństwo. 🤗 Odwagi, siły i cierpliwości. Bo ja przy naszym "hajnidzie" nie zdecyduje się na kolejne dziecko.
Z wózkami Wam nie podpowiem bo my się bujamy w nosidłach.
Powiedzcie proszę, jak tam u Was kwestia jedzenia? Tylko błagam, nie mówcie, że dzieci jedzą obiadki typu pulpeciki i ziemniaczki z surówką i kanapki. U nas wszystko w kawałkach ląduje na podłodze. 🤦‍♀️ Syn je tylko "papko-kawałki" dziabane wydelcem lub pokrojone nożem. No i cycuś.
Mój z kolei od dawna tylko mama mama i mama.. Tata nie chce powiedzieć. Za to ładnie woła baba i coś tam po swojemu 😅 Czasem próbuje powtórzyć kierowca (jego misiek) i inne słowa. Tak pociesznie mu to wychodzi. Biegać już też od dawna biega. Na nogach najlepiej, wózek nie jest taki fajny.. Co do zębów, to ostatnio wyszły mu dwie dwójki na dole, ale ewidentnie idą kolejne, bo robi więcej kupek i od dwóch dni jest strasznie marudny, gdzie przy wcześniejszych zębach taki nie był. Chyba faktycznie te 3 czy 4 są najgorsze, bo tylko gryzienie czegoś przynosi mu ulgę.
Ogólnie to taki mały szogun. Jak tata jest w domu to mamy już nie musi być. Chyba że ma gorszy dzień, to wtedy przychodzi na zmianę raz do mnie raz do męża.
Wcześniej jadł wszystko ładnie. Czy to kaszka, kanapka, placki czy cokolwiek innego. Ale od jakiegoś czasu zrobił się wybredny, czyli zje tylko to na co ma ochotę. Dodatkowo od tygodnia je minimalne ilości, ale myślę, że to właśnie przez te zęby 🤔
My czekamy na rodzeństwo w październiku 😉 Pewnie będzie ciężko na początku, ale ja od razu mówiłam, że chcę drugie póki siedzę w pieluchach, żeby później móc na spokojnie wrócić do pracy na dłuższy czas
Co do wyrzucania jedzenia, to mój jak się naje też wszystko wyrzuca na podłogę lub oddaje mi do ręki. A że te zęby idą, to ostatnio wystarczą dwa gryzy lub jeden..
Mój waży 9 może już 9,5kg. Ale ostatnio wymieniłam mu garderobę na 86, chociaż jakieś pojedyncze sztuki 80 się znajdą. Byłam dwa tygodnie u mamy i tam mi tak urósł. Nawet mąż jak pl nas przyjechał zauważył od razu. Rosną nam te dzieciaki jak na drożdżach 🙉
 
Hej dziewczyny. Ale super, że jeszcze ktoś się odezwał 😊
Orest ma 9 zębów, biega już od kilku miesięcy ale nie chce mówić. 😐 tzn mówi miał miał, kum kum, muu itp na zwierzątka ale mama czy tata nie chce. Mówił wcześniej i przestał. Podobno te miał miały też mam liczyć jako słowa ale tak śmiesznie, że zawoła kotka a mame już nie. Taki chłopak na opak 😂
Wagowo coś ok 10.5kg, ubranka zależy od firmy ale tak na 80cm zazwyczaj.
Gratuluję mamom, które urodziły/urodzą rodzeństwo. 🤗 Odwagi, siły i cierpliwości. Bo ja przy naszym "hajnidzie" nie zdecyduje się na kolejne dziecko.
Z wózkami Wam nie podpowiem bo my się bujamy w nosidłach.
Powiedzcie proszę, jak tam u Was kwestia jedzenia? Tylko błagam, nie mówcie, że dzieci jedzą obiadki typu pulpeciki i ziemniaczki z surówką i kanapki. U nas wszystko w kawałkach ląduje na podłodze. 🤦‍♀️ Syn je tylko "papko-kawałki" dziabane wydelcem lub pokrojone nożem. No i cycuś.
Hej,moja ok 8 kg, 3 tyg temu ważyła 7,7kg. Ubranka zależy od firmy 74/80. Zaczęła chodzić dwa tyg po roczku, ma 5 zębów i dwa prawie na wierzchu. Moja niestety nie lubi jeść papek i kaszek, już z daleka się drze, że nie będzie. Chleb już też jej nie podchodzi ani chrupki. Moja z tych właśnie co lubią kawałki i to co dorośli jedzą. Więc nie pamiętam kiedy się normalnie najadłam. Mała to mały czort, wszędzie wlezie, wspina się po wszystkim. Najlepiej jak majstruje przy sprzecie rowerowym, RTV, innych sprzętach. Zabawki dobre na kilka minut. Jest bardzo mało dziewczęca 🙈U nas brat miał drugi termin na 7 mają, ale coś ani widu ani słychu🙈 Zaczęłam się już tym martwić, ale jak mam iść na oddział jak właśnie mała jest😕
 
Hej,moja ok 8 kg, 3 tyg temu ważyła 7,7kg. Ubranka zależy od firmy 74/80. Zaczęła chodzić dwa tyg po roczku, ma 5 zębów i dwa prawie na wierzchu. Moja niestety nie lubi jeść papek i kaszek, już z daleka się drze, że nie będzie. Chleb już też jej nie podchodzi ani chrupki. Moja z tych właśnie co lubią kawałki i to co dorośli jedzą. Więc nie pamiętam kiedy się normalnie najadłam. Mała to mały czort, wszędzie wlezie, wspina się po wszystkim. Najlepiej jak majstruje przy sprzecie rowerowym, RTV, innych sprzętach. Zabawki dobre na kilka minut. Jest bardzo mało dziewczęca 🙈U nas brat miał drugi termin na 7 mają, ale coś ani widu ani słychu🙈 Zaczęłam się już tym martwić, ale jak mam iść na oddział jak właśnie mała jest😕
Jak pójdziesz na oddział, to pewnie zaczną wywoływać, bo już po terminie. A na małą mąż może wziąć spokojnie opiekę 😉
 
My swoją kruszynke już mamy. Urodziła sie 17.04 po terminie. Powiem wam że jest ciężko...czasem płaczą oboje naraz. Mały jak widzi że Ige biorę do karmienia też leci i płacze. Jak jedno śpi drugie nie i nie ma jak odpocząc ale mała grzeczna poleży sama w łóżeczku...na spacery potrzebuje drugiej osoby żeby pomogła mi znieść starszaka bo ja biorę małą. Wozek na dole na klatce a my trzecie piętro. Najlepsze jest to że nadal karmię piersią i starszaka i malutką. No i trzeba uważac bo energiczny ponad roczniak nie ma wyczucia i trzepie nogami albo skacze koło małej ale tak daje jej buziaki i robi aja.
Zaczyna wiecej mówić mama dalej nie...ale tatuć oć słychać az na klatce.
 
Do góry