jarana13
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2020
- Postów
- 88
Hej dziewczyny. Ale super, że jeszcze ktoś się odezwał
Orest ma 9 zębów, biega już od kilku miesięcy ale nie chce mówić. tzn mówi miał miał, kum kum, muu itp na zwierzątka ale mama czy tata nie chce. Mówił wcześniej i przestał. Podobno te miał miały też mam liczyć jako słowa ale tak śmiesznie, że zawoła kotka a mame już nie. Taki chłopak na opak
Wagowo coś ok 10.5kg, ubranka zależy od firmy ale tak na 80cm zazwyczaj.
Gratuluję mamom, które urodziły/urodzą rodzeństwo. Odwagi, siły i cierpliwości. Bo ja przy naszym "hajnidzie" nie zdecyduje się na kolejne dziecko.
Z wózkami Wam nie podpowiem bo my się bujamy w nosidłach.
Powiedzcie proszę, jak tam u Was kwestia jedzenia? Tylko błagam, nie mówcie, że dzieci jedzą obiadki typu pulpeciki i ziemniaczki z surówką i kanapki. U nas wszystko w kawałkach ląduje na podłodze. Syn je tylko "papko-kawałki" dziabane wydelcem lub pokrojone nożem. No i cycuś.
Orest ma 9 zębów, biega już od kilku miesięcy ale nie chce mówić. tzn mówi miał miał, kum kum, muu itp na zwierzątka ale mama czy tata nie chce. Mówił wcześniej i przestał. Podobno te miał miały też mam liczyć jako słowa ale tak śmiesznie, że zawoła kotka a mame już nie. Taki chłopak na opak
Wagowo coś ok 10.5kg, ubranka zależy od firmy ale tak na 80cm zazwyczaj.
Gratuluję mamom, które urodziły/urodzą rodzeństwo. Odwagi, siły i cierpliwości. Bo ja przy naszym "hajnidzie" nie zdecyduje się na kolejne dziecko.
Z wózkami Wam nie podpowiem bo my się bujamy w nosidłach.
Powiedzcie proszę, jak tam u Was kwestia jedzenia? Tylko błagam, nie mówcie, że dzieci jedzą obiadki typu pulpeciki i ziemniaczki z surówką i kanapki. U nas wszystko w kawałkach ląduje na podłodze. Syn je tylko "papko-kawałki" dziabane wydelcem lub pokrojone nożem. No i cycuś.