reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

@Sarinak mój synek też zaczął ząbkować w wieku 3 miesięcy i rąk mu ładnie ząbki do roku powychodziły, i jakoś nie było źle, w sensie że tragicznie tego nie przechodził jakiś żelek na ząbki mu pamiętam kupowalismy.

@Olineekg ja też uważam laktator za rzecz konieczna i przy drugiej ciąży napewno kupię.
 
reklama
No póki co za bardzo narzekać nie mogę, poza tym że ciężko mu idzie zasypianie w ciągu dnia i na rękach nie usiedzi zbyt długo, bo zaraz atakuje ramię jakby był małym tygrysem, to ogólnie nie ma dramy. Czasem sobie trochę popłacze, ale wtedy daję albo żel albo syrop i jakoś idzie. Pilnuję tylko, żeby nie dostawał takich rzeczy zbyt często. Grunt że mimo wszystko jest małą gadułką i się uśmiecha;)
@Isasza4444 a ty w pracy, czy też spać nie możesz? :D
 
No póki co za bardzo narzekać nie mogę, poza tym że ciężko mu idzie zasypianie w ciągu dnia i na rękach nie usiedzi zbyt długo, bo zaraz atakuje ramię jakby był małym tygrysem, to ogólnie nie ma dramy. Czasem sobie trochę popłacze, ale wtedy daję albo żel albo syrop i jakoś idzie. Pilnuję tylko, żeby nie dostawał takich rzeczy zbyt często. Grunt że mimo wszystko jest małą gadułką i się uśmiecha;)
@Isasza4444 a ty w pracy, czy też spać nie możesz? :D
A jakże w pracy w pracy ale jutro tzn już dziś wolne [emoji16]

Ja tak samo starałam się nie za często dawać żelek, i u mnie wyglądało to podobnie. Atakowanie ramienia to klasyk [emoji1787][emoji1787]
Ale ja tak się bałam ząbkowania bo mnie nastraszyli ze to dziecko wyje, zwraca, ma biegunke, goraczkuje i ogólnie dramat, myślałam że to wszystkie dzieci tak a sue okazało że nie to są te "trudniejsze" przypadki a mój okazał się całkiem spoko [emoji16]
Ale kupy też były, tylko nie związane z ząbkami. Kiedyś Młodego umyłam wyjelam z wanienki ubrałam w śliczny pajacyk a on bo ultrasekundzie od ubrania no taka kupkę zrobił po same pachy, ja niewiem jak on to zrobił [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Odrazu go jeszcze raz wpakowalamdo wanienki ale wtedy po drugiej kąpieli już mu się odechciało spać [emoji23][emoji23]
 
Czy bardzo boli :( nie wiem czy dopłacić i zrobić sono podobno nie jest aż tak straszne... nie rozumiem dlaczego muszę przez to przechodzić Ale się pozmirnialo szlysmy leb w leb z @ A ja mam dostać dopiero za ok 8 dni

Ja właśnie robiłam sono ze względu na tarczyce . Płaciłam chyba 500 albo 600 zł i spokój . Czy boli ? Mnie nie bolało bo jajowod drożny ale zalecają wziąć przed jakieś przeciwbólowe o których zapomniałam [emoji23]

Dla mnie strach przed kolejna pozamaciczna był większy niż strach przed bólem badania . Mam jeden jajowod i musiałam sprawdzić czy jest drożny . Nie żałuje ze zdecydowałam się na sono
 
@adzik no faktycznie nieźle zesmu się rozjechały, za 8 dni będę prawie w połowie cyklu.

@Aneczka85_01 mnie znajoma tak nastraszyła tym badaniem że tak boli że masakra. Ciągle mam lek narazie jednak nie każe mi dr tego robić.
 
@adzik no faktycznie nieźle zesmu się rozjechały, za 8 dni będę prawie w połowie cyklu.

@Aneczka85_01 mnie znajoma tak nastraszyła tym badaniem że tak boli że masakra. Ciągle mam lek narazie jednak nie każe mi dr tego robić.

Mi tez nikt nie kazał , pół roku po usunięciu jajowodu sama powiedziałam lekarzowi ze chce zrobić to badanie . Dostałam bez problemu skierowanie do szpitala na wykonanie ale przed terminem zajechałam zapytać jaki kontrast podają i nikt nie był w stanie mi odp na pytanie . A ze mam nadczynna tarczyce i endo zabroniła mi zrobić hsg bo kontrast na bazie jodu to szybko umówiłam się prywatnie na sono
 
No właśnie powiem Ci, że też zwątpiłam w gemini trochę jak niektóre rzeczy widziałam tańsze w sklepie [emoji39] ja jakoś uznaje laktator za rzecz konieczną..może dlatego, że bardzo chciałabym karmić piersią i mam nadzieje, że może być pomocny w razie jakiś kłopotów [emoji5] termometr akurat już kupiłam [emoji3]
Jejku to pokoik będziecie mieć chyba dopiero gotowy na samą końcówkę co? Pokaż pokaż jakie w końcu łóżeczko wybrałaś?[emoji3]

Może faktycznie kupię ten laktator dla świętego spokoju, wezmę jakiś zwykły żeby mieć pod ręką i już [emoji4] też jestem bardzo nastawiona na karmienie piersią, mam nadzieję, że chociaż trochę się uda [emoji4]
No będziemy mieć gotowy na miesiąc przed, to niby nie taka końcówka... Wolałabym wcześniej, ale oni te meble będą dopiero produkować [emoji85] stąd ten długi czas oczekiwania. Trudno, po prostu mała nie ma wyjścia, musi siedzieć do końca marca minimum, bo inaczej matka się nie wyrobi [emoji23]
Łóżeczko kupiłam to: Link do: Łóżeczko niemowlęce Star Cot 120x60 Woodies® | Polski producent
 
A jakże w pracy w pracy ale jutro tzn już dziś wolne
emoji16.png


Ja tak samo starałam się nie za często dawać żelek, i u mnie wyglądało to podobnie. Atakowanie ramienia to klasyk
emoji1787.png
emoji1787.png

Ale ja tak się bałam ząbkowania bo mnie nastraszyli ze to dziecko wyje, zwraca, ma biegunke, goraczkuje i ogólnie dramat, myślałam że to wszystkie dzieci tak a sue okazało że nie to są te "trudniejsze" przypadki a mój okazał się całkiem spoko
emoji16.png

Ale kupy też były, tylko nie związane z ząbkami. Kiedyś Młodego umyłam wyjelam z wanienki ubrałam w śliczny pajacyk a on bo ultrasekundzie od ubrania no taka kupkę zrobił po same pachy, ja niewiem jak on to zrobił
emoji1787.png
emoji1787.png
emoji1787.png

Odrazu go jeszcze raz wpakowalamdo wanienki ale wtedy po drugiej kąpieli już mu się odechciało spać
emoji23.png
emoji23.png
Mojemu zdarza się luźna czy zielona ale mleko wciąż ma to samo, więc zrzucam winę na ząbki;) ale też się naczytałam jaki to koszmar a, odpukac, nie ma tragedii.
 
reklama
Może faktycznie kupię ten laktator dla świętego spokoju, wezmę jakiś zwykły żeby mieć pod ręką i już [emoji4] też jestem bardzo nastawiona na karmienie piersią, mam nadzieję, że chociaż trochę się uda [emoji4]
No będziemy mieć gotowy na miesiąc przed, to niby nie taka końcówka... Wolałabym wcześniej, ale oni te meble będą dopiero produkować [emoji85] stąd ten długi czas oczekiwania. Trudno, po prostu mała nie ma wyjścia, musi siedzieć do końca marca minimum, bo inaczej matka się nie wyrobi [emoji23]
Łóżeczko kupiłam to: Link do: Łóżeczko niemowlęce Star Cot 120x60 Woodies® | Polski producent
U mnie w szpitalu mają taki profesjonalny laktator i każda pacjentka dostaje osobiste nakładki. Trzeba je tylko sterylizować. A potem stwierdziłam że jak będzie potrzeba to wyśle męża by mi kupił.
Fajnie że tak już praktycznie wszystko masz kupione albo przynajmniej zamówione. A podpowiedź gdzie kupowałaś koszule nocne?
 
Do góry