reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
My też chyba odpuścimy a po wakacjach odwiedze gina zrobie cytologie i tp... Zobacze co tam z tym lewym jajnikiem . :/
A ja to poprostu chce sie poopalac.. pojezdzic, na rowerze, pochodzic na silownie.. i zaliczyc dluuuuugie spacery bez strachu [emoji23]
Ale zmieniam tez ginekologa i licze ze dobrze sie mna zajmie i rozwiaze problem plamien przed @.. bo to meczace.. bardzo..
 
MisiaJasia smutaśno, jednak zaczęła się kolejna szansa - nowy cykl. Może ten będzie spokojniejszy, bardziej wyciszony, będziesz mogła częściej dopaść swojego J [emoji4] nic straconego

Ja już na nowej chacie, do 24.00 zwoziliśmy manatki, mąż już wyprowadził psy i pojechał teraz po wałówkę, żebym nie padła przy rozpakowywaniu. Jak dokopie się do kawy to się jej napije[emoji14] dzisiaj zaczynam brać dupka, jajniki po owulacji szaleją bo bolą raz mocniej raz lżej, norma :)

Powodzenia przy rozpakowywaniu [emoji1] my po przeprowadzce potrafiliśmy całymi miesiącami nie rozpakowywać się do końca[emoji23]

Jak tak czytam, ze Was wszystkie boja jajniki to zaczynam myśleć, ze ze mną jest coś nie tak. Nigdy mnie jajniki nie bolały[emoji848] owszem przy owulacji zdarzają mi się lekkie „okresowe” bóle, ale nie nazwałabym tego „bólem jajnika”, a tym bardziej zlokalizowanym po lewej czy po prawej[emoji85]

@MisiaJasia przykro mi, nie wiem, jak Twój facet pracuje, jak zjeżdża, ale na pewno się uda prędzej czy później. A nie masz możliwości skoczyć do niego do Berlina? Gdyby mój jechał do Berlina, to latałabym do niego co weekend [emoji14]

Miłego dnia wszystkim [emoji4]
 
Powodzenia przy rozpakowywaniu :D my po przeprowadzce potrafiliśmy całymi miesiącami nie rozpakowywać się do końca[emoji23]

Jak tak czytam, ze Was wszystkie boja jajniki to zaczynam myśleć, ze ze mną jest coś nie tak. Nigdy mnie jajniki nie bolały[emoji848] owszem przy owulacji zdarzają mi się lekkie „okresowe” bóle, ale nie nazwałabym tego „bólem jajnika”, a tym bardziej zlokalizowanego po lewej czy po prawej[emoji85]

@MisiaJasia przykro mi, nie wiem, jak Twój facet pracuje, jak zjeżdża, ale na pewno się uda prędzej czy później. A nie masz możliwości skoczyć do niego do Berlina? Gdyby mój jechał do Berlina, to latałabym do niego co weekend [emoji14]

Miłego dnia wszystkim :)
No moj planuje zjezdzac w soboty po pracy i wracac w niedziele wieczorem.. ale uwierz mi to za malo.. w ostatnim cyklu owu powinnam miec 11 maja (sobota).. przesunela sie na 13/14 maja (poniedzialek/wtorek) bo pozytywny test owu mialam 12 maja (niedziela).. i co.. piatek i sobota byly tulasy.. na poniedzialek wypadla owu.. potem caly tydzien nic.. i dupa.. Niagara Red..
 
Powodzenia przy rozpakowywaniu [emoji1] my po przeprowadzce potrafiliśmy całymi miesiącami nie rozpakowywać się do końca[emoji23]

Jak tak czytam, ze Was wszystkie boja jajniki to zaczynam myśleć, ze ze mną jest coś nie tak. Nigdy mnie jajniki nie bolały[emoji848] owszem przy owulacji zdarzają mi się lekkie „okresowe” bóle, ale nie nazwałabym tego „bólem jajnika”, a tym bardziej zlokalizowanym po lewej czy po prawej[emoji85]

@MisiaJasia przykro mi, nie wiem, jak Twój facet pracuje, jak zjeżdża, ale na pewno się uda prędzej czy później. A nie masz możliwości skoczyć do niego do Berlina? Gdyby mój jechał do Berlina, to latałabym do niego co weekend [emoji14]

Miłego dnia wszystkim [emoji4]
Co do jajników też nigdy nie czułam. To jest mój pierwszy cykl gdzie jajniki mnie strasznie bolały zwłaszcza prawy w 2 i 3dc później miałam przerwę i pobolewaja mnie od przed wczoraj raz jeden raz drugi z odstepami.
 
No moj planuje zjezdzac w soboty po pracy i wracac w niedziele wieczorem.. ale uwierz mi to za malo.. w ostatnim cyklu owu powinnam miec 11 maja (sobota).. przesunela sie na 13/14 maja (poniedzialek/wtorek) bo pozytywny test owu mialam 12 maja (niedziela).. i co.. piatek i sobota byly tulasy.. na poniedzialek wypadla owu.. potem caly tydzien nic.. i dupa.. Niagara Red..

No to wsiadaj w samochód i w tygodniu do niego jedz, w końcu nie pracujesz poniedziałek-piątek 8-16 :D
Ja rozumiem ból, bo mój jak wyjedzie, to będzie cud, gdy przyjedzie do domu na owulację. Jednak mi np pod koło podbiegunowe czy do Kanady ciężko jest się wybrać, myślę że taniej by nas wyszło in vitro :p
 
Powodzenia przy rozpakowywaniu [emoji1] my po przeprowadzce potrafiliśmy całymi miesiącami nie rozpakowywać się do końca[emoji23]

Jak tak czytam, ze Was wszystkie boja jajniki to zaczynam myśleć, ze ze mną jest coś nie tak. Nigdy mnie jajniki nie bolały[emoji848] owszem przy owulacji zdarzają mi się lekkie „okresowe” bóle, ale nie nazwałabym tego „bólem jajnika”, a tym bardziej zlokalizowanym po lewej czy po prawej[emoji85]

@MisiaJasia przykro mi, nie wiem, jak Twój facet pracuje, jak zjeżdża, ale na pewno się uda prędzej czy później. A nie masz możliwości skoczyć do niego do Berlina? Gdyby mój jechał do Berlina, to latałabym do niego co weekend [emoji14]

Miłego dnia wszystkim [emoji4]

Dlatego się cieszę, że mam piwnicę bo na co nie będzie już mocy i miejsca wyląduje właśnie tam, żeby w oczy nie bolało:p

Znalazłam kawę, jest progres
Ja jajniki czuje dopiero od pierwszego cyklu z clo
 
No to wsiadaj w samochód i w tygodniu do niego jedz, w końcu nie pracujesz poniedziałek-piątek 8-16 :D
Ja rozumiem ból, bo mój jak wyjedzie, to będzie cud, gdy przyjedzie do domu na owulację. Jednak mi np pod koło podbiegunowe czy do Kanady ciężko jest się wybrać, myślę że taniej by nas wyszło in vitro :p
Kochana.. ja to mam w domu dwoje dzieci.. i pracę.. i raczej nie wybiore sie na zawolanie na wycieczke jak test owu pokaze 2 tluste krechy nagle..
 
reklama
No to wsiadaj w samochód i w tygodniu do niego jedz, w końcu nie pracujesz poniedziałek-piątek 8-16 :D
Ja rozumiem ból, bo mój jak wyjedzie, to będzie cud, gdy przyjedzie do domu na owulację. Jednak mi np pod koło podbiegunowe czy do Kanady ciężko jest się wybrać, myślę że taniej by nas wyszło in vitro :p
Poza tym.. gdzie ja napisalam ze nie pracuje? [emoji848]
 
Do góry