O kurczę, widać dziewczyna jest strasznie słaba psychicznie i chciała się wyżyć. Szkoda mi jej, ewidentnie sobie nie radzi
A co do wagi, ja aktualnie mam 85kg przy wzroście 1,60
byłam szczupla Oooo przed leczeniem
na początku podupadłam psychicznie, również przez to, że wtedy mój ówczesny partner cały czas naciskał na chudniecie, doszło do tego, że bałam się cokolwiek zjeść w jego towarzystwie, żeby później nie wysluchiwac. Całe szczęście kopnęłam to w dupsko. Aktualnie mój obecny mąż nie daje mi w żaden sposób źle o sobie myśleć czy mówić. Lubię swoje 44/46
Kuzwa, jestem zła, @ dalej nie ma, jajnik trochę kłuje, a testy dalej sniezno białe.