reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy nie-kontrolowane czyli zabawne powiedzonka,teksty,opowieści naszych Szkrabów

Siluniu, no to sie Zuzu rozgadala :-D Brawo dla niej! Super musialo to brzmiec ten jej jezyk polsko-francuski :-D;-):-D Slodka!
 
reklama
No proszę, coraz wiecej gadulek:-D Gratulacje:tak::-D

Pszczola obudziła sie dzis nad ranem i wola mnie ze swojego lozka: "Jatunku! Pomoci! Mamo, no chodź mamo do fojej ciólećki!":tak::tak: a jak w koncu sie dowloklam polprzytomna do niej do lozka, to wyjasniła: "Baldzio brzidki pan mi śnił":tak:
 
ja pierdzielę:-) skąd jej się takie teksty biorą:-D:-D:-D

Podejrzewam, ze stad, iz podczas pobytu u mojej mamy nie przypadla jej do gustu afrykanska figura (moi rodzice maja cala chalupe obstawiona sztuka afrykanska...) przedstawiajaca glowe faceta z megawielkimi ustami (za kazdym razem jak przechodzila obok, mowila: "Nie podoba pan muzin mi"), ale sadzilam, ze "urok zostal odczyniony", bo dostala czarnoskora lalkę, ktora uwielbia. Mysle, ze znowu jej "nadejszło" po obejrzeniu z wlasnym ojcem kilku teledyskow na Vivie...:-p
 
Nie no, Pszczola jest niesamowita!!!:szok: Mnie sie normalnie wierzyc nie chce, ze one z Sara sa w tym samym wieku! :no::szok::-D
A co do murzynow to moje dziecko za kazdym razem jak widzi w gazecie, telewizji, sklepie itd. czarnoskora osobe to mowi "bum bum" i zaczyna niby grac na bebenkach :-D:-D:-D To z Teletubisiow - taniec bum bum :-D:-D:-D
 
Nasza Jagoda z kolei spiewa i mam z niej taki ubaw, ze hej. Uwielbia bajke Tuwima "Do biedronki przyszedl zuk" - nie dosc, ze sama znajduje w ksiazce, sama "czyta" sobie, to jeszcze spiewa - znam do tego melodie, spiewam jej to pare razy dziennie i od dawna to jest jej ulubiona piosenka. Ostatnio Jagoda standardowo otworzyla sobie bajke i kazala mi spiewac. No wiec spiewam, a ta siedzi na swoim lozeczku, owinieta w spiworek - zeby nie bylo - biedronkowy (kupilismy w rossmanie za 25 zeta), ksiazka na kolanach rozlozona i slysze " mmmmmm...... tonka tonka, mmmmmm...... tonka tonka, mmmmmm.... pupupu..." - tonka tonka to oczywiscie biedronka, pupupu to puk puk puk, bo przeciez zuczek tobi puk puk puk ;-) W trakcie spiewania kolysze sie do tego z boku na bok i macha jednoczesnie glowa :-D

Chociaz i tak nikt nie jest w stanie przebic Pszczoly :-D
 
jejku Jagodka musi brzmiec i wygladac suuuper!!! :D wielkie gratulacje!!!:D

u nas mala non stop wyspiewuje rozne piosenki :) czasami tez sobie wymysla piosenki i spiewa o mnie o tacie o Sissie naszym psiaku tez :D
 
reklama
Karoo, slodko musi brzmiec ta "tonka tonka" w wykonaniu Jagodzianki :tak::-D:tak:A w Twoim to juz w ogole ;-):-D:-D

Domiska, mala piosenkarka Wam rosnie :-D:tak::-D

U nas zabawnych powiedzonek brak, za to zabawne sytuacje owszem ;-):-D Wczoraj np. Sara wskoczyla do oczka wodnego przy Aspenie :-p Doslownie ulamek sekundy, a ten maly zgred hop i cala mokra :-p:-D (po kims to ma :-p) No wiec sciagnelam jej ubranie i na gole cialo zalozylam sama bluze (nie wzielam jej ani ubran na zmiane, ani pieluchy :sorry:), patrze a ona kuca i na srodku ogrodka, pomiedzy stolikami, sie wysikala :-D:-D:-D
 
Do góry