reklama
A Emilka 2 miesiace temu ważyła 7800 i tydzień temu nadal tyle samo Ostatnie 4 tygodnie to był mega przełom , bo zaczęła pełzać, raczkować i siadać. Może dużo energii potrzebowała i wszystko spalała? Kurczę, trochę ją teraz męczę , żeby jadła więcej, ale wcale niełatwo - mięska wcale nie lubi, zupki raz je , a potem dwa dni nic. Żółtkiem lubi pluć. Wszystko podstępem. Tylko chrupki kukurydziane może jeść garściami.
Zrobiłam morfologię - bidulka - 20 minut pobierali krew z paluszka - nie chciało nakapać odpowiednio dużo , brrr... ale dzielna była i nie płakała :-( oczywiscie w przychodni tylko do nakłuwania paluszków największy kaliber został - braki, bieda...
Ale wynik dobry, hemoglobina 11 to nienajlepiej, ale jeszcze w normie. no i jeszcze dzisiaj odbierzemy wyniki siuśków.
Muszę poczytać co tam gotujecie maluszkom za rarytaski, może i mój francuski piesek zasmakuje
Zrobiłam morfologię - bidulka - 20 minut pobierali krew z paluszka - nie chciało nakapać odpowiednio dużo , brrr... ale dzielna była i nie płakała :-( oczywiscie w przychodni tylko do nakłuwania paluszków największy kaliber został - braki, bieda...
Ale wynik dobry, hemoglobina 11 to nienajlepiej, ale jeszcze w normie. no i jeszcze dzisiaj odbierzemy wyniki siuśków.
Muszę poczytać co tam gotujecie maluszkom za rarytaski, może i mój francuski piesek zasmakuje
dzikidzik
mamula MAJULI
Madziu może i jest dłuższy, sama go zmierz! Ostatnio jak pielęgniarka zmierzyła Maję to wyszło jej 88cm! a ona ma z 78! niewiem jak ona to zrobiła, chyba owinęła jej najpierw miarę wokół głowy!
Dokładnie.Madziu może i jest dłuższy, sama go zmierz!
Ostatnio jak pielęgniarka zmierzyła Maję to wyszło jej 88cm! a ona ma z 78! niewiem jak ona to zrobiła, chyba owinęła jej najpierw miarę wokół głowy!
U nas w przychodni waży i mierzy dzieci sama lekarka i 6 tyg. temu jak go zmierzyła wyszło jej 79 cm byłam w wielkim i poprosiłam żeby zmierzyła go jeszcze raz, zrobiłyśmy to razem i wyszło 75 cm. A teraz w poniedziałek jak go zmierzyła wyszło jej 73 cm więc zapytałam czy Filip się zdeptał. Była nieco zdziwiona ale nie mierzyła go jeszcze raz tylko wpisała do książeczki 75 cm. I powiedziała, że najdokładniejsza to jest taka miara na ścianie przy której dziecko stoi, ale z tym to nam narazie nie wyjdzie. Zmierzyłam go sama w domu i ma te 75 cm
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
A ja czekam na jakas poprawe pogody,zeby Zuzia miala na sobie mniej ciuszkow do zdejmowania u lekarza ,no i idziemy do przychodni zmierzyc i zwazyc sie kontrolnie. ;-) Tzn. Zuzie,bo ja to lepiej do wagi i miary nie podchodze. :sick:
dzikidzik
mamula MAJULI
Agutko skulisz się w ebrionik i napewno się na tej dziecięcej wadze zmieścisz!idziemy do przychodni zmierzyc i zwazyc sie kontrolnie...... ja to lepiej do wagi i miary nie podchodze.
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Agutko skulisz się w ebrionik i napewno się na tej dziecięcej wadze zmieścisz!
Taaak,nogi owinelabym na szyi i spoko. Tylko skali na niej zabraknie,a poza tym nie chcialabym zgniesc tej wagi.
reklama
mammamisia
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2007
- Postów
- 318
Ja się troszkę pocieszyłam wagą mojego synka bo w ciągu dwóch tygodni przybrał 300 gram a dla nas to sukces. Wcześniejsza waga Dominiczka, ktorą podawałam jest błędna ponieważ pielęgniarka ważyła go w ubranku i odejmowała na oko i powychodziły teraz głupoty. A więc aktualna waga i wymiary mojej drobinki to:
Waga 6600g
wzrost 68 cm
Główka 43 cm
Klata 42 cm
Załanczam kilka zdjęc z wizyty piątkowej:
Waga 6600g
wzrost 68 cm
Główka 43 cm
Klata 42 cm
Załanczam kilka zdjęc z wizyty piątkowej:
Podziel się: