kasia-matiy
Fanka BB :)
mój ojciec zmarł jak miałam 7 lat, mój brat miał wtedy 3, wychowywała nas mama i nie mogę powiedzieć żeby mój brat był maminsynkiem pomimo tego że nie miał męskiego wzorca, jest samodzielny i radzi sobie bardzo dobrze ... bycie maminsynkiem wcale nie zależy od tego czy ktoś miał ojca czy nie, tylko od tego jakie podejście ma matka do syna i czy będzie sobie rekompensowała brak męża właśnie synem ... inna sprawa zaś tyczy się córek, na własnym przykładzie widzę jak bardzo szukam u swojego partnera i męża i ojca, bo próbuję sobie rekompensować pewne braki, ale czy z tego powodu nie potrafię stworzyć związku? nie sądzę ... jednak faktem jest że kobiety (a przynajmniej większość) które ojców nie miały, dla swoich mężów zrobią chyba wszystko, i nie zawsze dobrze się to kończy ... temat troszkę zjechał z głównego toru ale co tam ;-)