reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzimy - nasze porody, dzieciaczki i życzenia dla rozdwojonych mamuś

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Anik Boże co Ty przeszłaś. Ja czytałam Twój opis na raty, bo nie mogłam się uspokoić, płakałam jak bóbr. Mąż na mnie patrzyła jak na nienormalną, pytając o co chodzi. Kazałam mu przeczytać, to wtedy zrozumie. No i przeczytał no i mina mu zrzedła.
Cieszę się bardzo, że wszystko dobrze się skończyło. Teraz masz swoją Karolinkę w domu i to jest piękne:-D Życzę całej Twojej rodzince dużo zdrówka i miłości.
 
reklama
Anik! wielkie gratlacje! Opis niesamowity:blink:. Meżowi nie bede pokazwać bo by sie przeraził.Samej ciezko było mi opanować wzruszenie.:-)Zycze Ci i dla małej duzo zdróweczka.Jesteście niesamowicie dzielne dziewuszki.
 
Anik, wielkie dzięki za wzruszający opis tych i ciężkich i pięknych chwil. Raz jeszcze gratulacje i najlepsze życzenia dla całej Waszej trójki.
 
Anik naprawdę przepiękny i wzruszający opis porodu... czytając miałam łzy w oczach. Sama miałam CC przeszło trzy lata temu, pewne fakty zatarły się w mojej pamięci.... teraz wróciły tamte przeżycia. Jedyne pocieszenie, że czas naprawdę goi rany a dziecko wynagrodzi ból i cierpienia matki.Tuż po porodzie mówiłam sobie, że nigdy więcej a jednak... stało się i jestem z tego powodu szczęśliwa.
 
Witam, przyznaję, podglądam Was tu z lutego;-)

Anik- ja też dołączam do gratulacji dla Ciebie i Dzielnego Taty, i oczywiście dla Małej:-D:-D:-D dalej ryczę jak bóbr:zawstydzona/y::zawstydzona/y: jesteś cholernie dzielną Kobietą!:-)

pozostałym Styczniówkom życzę 10 punktów dla Waszych pociech i szybciutkich rozwiązań!! trzymam kciuki!!:-)
 
Anik cóż za piękny opis...oczywiście ja również bardzo się wzruszyłam...dobrze że już jesteście z karolcią w domku- teraz to już bedzie wszystko Ok :-) trzymam kciuki!
 
Anik cały twój opis czytałam na głos mężowi a głos mi sie tak załamywał że szkoda gadać!
Gratuluje córeczki i twojego szczęścia!!!
 
Anik - życzę Wam żeby teraz było już wszystko dobrze.
cudownego czasu dla całej Rodzinki.

ciężka ta Twoja cesarka. dużo strachu, niepewności ....
 
Anik ale sie poryczalam
kobitko najwazniejsze ze jestescie juz w domku cale i zdrowe
gratulacje dla rodzicow:tak:
 
reklama
Oj Anik gratulacje dzielna kobieto!!!Ale sie przez ciebie rozkleiłam!!!!Super, że jesteście już wszyscy razem!!!!:-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry