Rodzice już nie akceptuja mojego chłopaka

[ewela_21]

np coś mu sie ubzdura że chce od niego odejsc, ze go nie kocham, ze mam innego itd.... nie wiem co wtedy mu sie w głowie roi ...

 

[patrycja24berlin]

Wiesz co on sie zachowuje jak moj 17-letni brat...facet chyba nie dorosl by wiazac sie z kims... A Ty zrob cos z tym bo zatruje ci zycie...a potem bedziesz plakala...Chyba nie tego oczekujesz od zwiazku...???

 

[Noel]

To jak juz musi się raz na jakiś czas urżnąć, bo nie okłamujmy się, że każdy czasem się upija...... to niech siedzi z tymi swoimi kumplami, a nie przyłazi do Ciebie i awantury robi.....
Niech spędzi wieczór z kumplami, a z Tobą spotka się następnego dnia

 

[ewela_21]

właśnie o to chodzi że on nie chc sie sam z nimi spotykać, wszędzie mnie ze sobą zabiera, a jak ja sie upre to o tez nie idzie.

 

[Noel]

To niech nie idzie.....
Powiem Ci tak. Twój facet to dziecko.

 

[noelia]

On sie juz nie zmieni ,uwierz mi ,jesli tak na niego działa alkohol,to nic na to nie poradzisz a z czasem bedzie jeszcze gorzej ...uciekaj póki mozesz

 

[anka26_x_07]

Moja rada: zniknij z jego zycia bo bedziesz miala przerabane.Tacy faceci sie juz nie zmieniaja
Tylko zmarnujesz sobie zycie a jestes mloda znajdziesz kogos kto Cie pokocha i bedzie traktowal jak nalezy z szacunkiem

 

[ewela_21]

To niech nie idzie.....
Powiem Ci tak. Twój facet to dziecko.

być może.:-(

 

[Noel]

Mam wrażenie, że liczysz na to, że powiemy Ci, że On się zmieni.....ale prawda jest taka, że jak już teraz tak się zachowuje to będzie tylko gorzej.....
Nie jesteście małżeństwem i nie mieszkacie razem......daj mu szansę i zobacz czy się zmieni....jak nie to go zostaw.

 

[ewela_21]

na nic nie licze, mam mętlik w głowie