reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Lazurowe przykro mi,że jeszcze przez to musiałaś przejść:(

Ja już w domku,złe wieści:pies zeżarł mi odkurzacz...a konkretnie kabel:(


Znowu wlazłam i cisza...fatum jakie czy co? :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
lazurowe dzielna jesteś wszystko będzie dobrze odpoczywaj

Ja już po wizycie. Byłam u innego gina niż chodzę dotychczas zeby zasięgnąć innej opini. Po obejrzeniu moich wyników powiedział iż nie jest to takie klasyczne PCO a przynajmniej nie o dużym nasileniu. Stwierdził jednak zaburzenia współpracy przysadka mózgowa jajnik i co za tym idzie brak owulacji. Zalecił CLO od 3-7dc. Zaczynam więc od następnego cyklu. Mam też monitorować stężenie progesteronu. Ja myślę ze warto będzie tez zrobić monitoring USG przynajmniej w pierwszym cyklu. CLO mam brać 2 cykle i później 2 cykle przerwy. Zobaczymy. W sumie wiem ze wracam do starego gina bo jest sympatyczniejszy:tak: ale cieszę się ze już coś wiem.
 
Staram sie nie zalamywac. Wiem, ze zaciaze w tym roku i nie ma innej opcji. A moj B. obiecal mi juz, ze "zrobi" mi blizniaczki :)
 
lazurowe - bije od Ciebie optymizm , cieszy mnie to :)

olwika - co pożarł kabel ??? to łotr !!! heheheheh ;) ja jestem oliwko, czytam o laparo, jutro mam wizyte u ginki i mam podjąć ostatczeną decyzję i poczytałam na necie troszkę i znó zaczynam sie obawaić ... :( ah ....

ewula- no to coś wreszcie ruszyło do przodu :)
 
OLIWKA ja tez tego 'fatum' doswiadczylam wiele razy. Nawet pisalam o moim dziwnym przeczuciu kilka razy. Ale co tam. Wszedzie sa lepsi i lepsiejsi. Zycie
MADE mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze. Po 20tym marca bede wszaystko wiedziala. Poki co mam starac sie zachowac spokoj i myslec pozytywnie, ale dziekuje za zainteresowanie :-)
Ide stad, bo tylko jadem zieje... LAZUROWE bardzo mi przykro. Ja nie wiem jakbym cos takiego strasznego przezyla.
Pewnie dlatego mam pretensje do calego swiata i wszystko mnie drazni. Do tego teraz sa klopoty.
 
Ostatnia edycja:
Libby,jadem zieje?Kto,co?
Palemko ta małpa zeżarła mi już 3 pary butów(w tym 2 nowe),2 pary kapci,kilka drobiazgów no i dzisiaj ten kabel od odkurzacza,a ja jej taką ładną bluzeczkę kupiłam:))))
Obrałam właśnie ziemniaki,szynka się piecze,z obiadu zrobi się kolacja.

Jak wstawić zdjęcie ????
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Lazurowe - współczuję, kochana, tych przejść, ale cieszę się, że już masz to za sobą i że pozytywnie podchodzisz do staranek!

Ewula - super, ze masz jakieś nowe informacje. Zawsze to dobrze się skonsultować z innym lekarzem! :tak: A co u Ciebie słychać tak poza tym?

Jak Wam mija wieczór?


Aaale mi się zeszło... :zawstydzona/y: Jutro o 12 przychodzi dwoje ludzi obejrzeć mieszkanie, więc sprzątałam. :tak: A teraz film. :-) Strasznie mnie głowa rozbolała podczas farbowania włosów, i tak mnie trzyma... Brzuszek też bez zmian - nadal pobolewa.
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry