edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
Nom, na necie bede musiala sobie cosik wylookac za wczasu. Ale na pewno polskiego gina bede chciala, a chyba w Londynie to nie ma z tym wiekszego problemu.
No wlasnie w Londynie nie ma z tym problemu
Maly sie obudzil musze dac mu obiadek,a mezus wroci dopiero ok 17-tej bo jak poszedl do pracy na 4-ta to wyjechal dopiero o 7-mej,a zrobic swoje musi wiec nadgodzin troszke bedzie i kaska przez to wieksza ale jutro ma wolne wiec sie nim naciesze