reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
zasnęłą;))) w czasie kiedy powinna się budzić po 1 drzemce;))))

ciekawe jak tam Libby u lekarza? dobra lecę ogarnąć pranie

Boogie-tak na pocieszenie-jeśli będziesz musiała iść do pracy-będziesz miała najlepszą opiekę dla małego-ja mam obie babcie pracujące i młodziutkie 51-52 lat;) jeśli mają czas to oczywiście pomagają-ja musiałam zatrudniać 'obce'osoby do pomocy...
a druga rzecz-dziewczyny u nas w lidlu nie mają właśnie tak źle-ani finansowo ani jeśli chodzi o warunki pracy;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
z konserwantami czy bez??:-D

Idę się ogarnąć... do koleżanki się wybieram, zobaczymy czy dotrę... buziaki !
 
Pok-wielkie gratki-odnośnie ciepłego czegoś do picia-ja w pierwszej ciąży też się wystraszyłam i pytałam gina (prowadził obie moje ciąże, bdb lekarz) i on powiedział, że czarna herbata-tak trochę i nie za mocna, kawa mała bezkof. też może być-oczywiście wszystko z głową-a co do zielonej herbaty-ja jestem uzależniona od zielonej i czerwonej (pu-erh) herbaty-jak sobie nie strzelę dwóch kubków czerwonej to bez kija nie podchodź:-D-gin mi tylko powiedział-jak pani smakuje(czyt. jeśli nie ma pani mdłości w tym kierunku i nie odrzuca) to bardzo proszę;)))
a z rzeczy nie wskazanych w ciąży-to sery pleśniowe, sery niepasteryzowane (np. feta-trzeba się wczytać w ulotkę), półsurowe mięsa i ryby wędzone na zimno, co tam jeszcze??koleżanki wzywam do pomocy!!!;))) no i oczywiście papierochy i alkohol-choć moja szwagierka w 5 mies. ciąży ma to w nosie,grrrrrrrrrrrrrrr

Jak sie okaze, ze kozi ser jest niepasteryzowany to szlag mnie trafi. Herbata zielona my love ale wczoraj chyba mi zaszkodzila.
u mnie najgorszy problem bedzie z mlecznymi rzeczami, bo ja od dziecka mam wstret do mleka, jogurtow, maslanek, kefirow... Ale podobno da sie parmezanem opylic zaptrzebowanie na bialko i wapn, wiec moze bedzie luz.
zakladam zatem portki i ide do sklepu poczytac etykietki. Moze w sklepie bio bedzie herbata bezkofeinowa...

Wielkie dzieki paulina!

Czarny Kocur pisze:
pok ee nie presadzaj za bardzo z dietką w ciąży - tak jak paulina pisze i będzie ok... poza tym ja wszystko jadłam co mi podeszło, czyli na początku tylko twarożek hehehe A zieloną piłam hektolitrami.... na mdłości była dobra :)))

To tu mialam napisac, ze zielona mi wczoraj zle zrobila. A moze krewetki?
Bosko jest miec takie problemy!

Pok jesteśmy w Łomży, mama pracę straciła, wszystko jest jeszcze gorące...

Ja sie ogarne i cie zmejluje! Tymczasem wyczochraj remika od cioci :)
 
Pok-ja myślę że to ciąża ci źle zrobiła wczoraj;)))
a wapń masz też w zwykłym żółtym serku-mnie w obu ciążach odrzuciło od nabiału-ale potem bez problemu piłam zimne mleko na zgagę;)
 
Boogie-tak na pocieszenie-jeśli będziesz musiała iść do pracy-będziesz miała najlepszą opiekę dla małego-ja mam obie babcie pracujące i młodziutkie 51-52 lat;) jeśli mają czas to oczywiście pomagają-ja musiałam zatrudniać 'obce'osoby do pomocy...
a druga rzecz-dziewczyny u nas w lidlu nie mają właśnie tak źle-ani finansowo ani jeśli chodzi o warunki pracy;)
Paulina no właśnie wiem, że finansowo tak źle to nie wygląda, moja przyjaciółka tam pracuje i nie narzeka, ale nie jest moim marzeniem siedzenie na kasie, lub układanie towaru, ale decydujący jest tu fakt posiadania pracy i dochodów :blink:
Pok Remi już wyczochrany :laugh2:

Wiolka 05.06.11 Remi, a ja 25.09 :tak:
 
Ja na zgagę jadłam migdały :baffled: bo mleka nie dało się zatrzymać :/
A widzisz Paula, wczoraj to chyba razem A6W robiłyśmy :))) Dzisiaj robię ostatnią 10 i ruszam od jutra z 12 :confused: Zobaczymy czy dam radę, ale efekty już widzę.
 
a jednak made-efekty u ciebie też już widoczne-ja zaczęłam od nowa-dziś będzie dzień 3 i już mam bardziej płaski brzuszek-proszę sie nie śmiać;)))

Boogie-ja wiem że lidl to nie szczyt naszych ambicji-ale powiem ci że gdybym musiała iść do pracy-to bym poszła do tego lidla
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry