hej!u mnie dziś pobudka 6.50
,nie ma to jak przy niedzieli sobie pospać...Ala kaszlała przed spaniem i dziś rano i bardzo się jej odrywa.kiedy jej to przejdzie
???oczywiście przywędrowała do nas do łóżka,płakała,że chce do mamy i już.nie ma mowy żebym się wyspała,bo leżę tylko na jednym boku,zeby mnie w brzuch nie kopnęła,ehh...
sol ale się sprężyłaś z pracą,pewnie dziś będziesz odsypiać ,co?najważniejsze,żeby wszystko podobało się promotorowi
:-).trzymam kciuki
.ciekawa jestem tej nowej stronki!
szafirek to w takim razie mam nadzieję,że zaraz po 2 krechach zobaczysz na usg zdrowego maluszka
:-).u mnie nie było problemów w 1 ciąży,ale przed każdym usg drżałam czy wszystko ok,pewnie jak każda z nas
.teraz też czekam do wizyty u ginka i do usg,staraliśmy się 9 m-cy,więc jeszcze bardziej się denerwuję
balbinka pewnie z łóżka nie wychodzi,he he
,niech szaleją,a co
:-)
marylka mam nadzieję,że niedziela handlowa duży utrag przyniesie
:-)
mama05,wiola wstawać!!!!!!!:-):-)nudzi mi się tu samej
a wogóle,to jadę dziś na obiad do teściów i może na noc zostaniemy,więc pewnie zajrzę do Was jutro przed południem.póki co jestem
zapomniałam napisać,że wczoraj wieczorem mój M sobie popcorn zrobił,myślałam,że zwymiotuję od tego zapachu.całą chałupkę wywietrzyłam,a i tak miałam ten zapach w nosie,nawt dziś rano,brrr.teraz tylko herbatka z cytryna mi weszła i na siłę 1/4 bułki zjadłam.wogóle to ciągle czuję,jakbym miała kamień w żołądku
.