- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
P
Pszczółka27
Gość
Hej Jos ja też nie jestem zwolenniczką antybiotyków, ale czasem na prawdę jest konieczny. Dobrze, że Polduś przespał noc. Ja daję małej Pulneo, syrop na odkrztuszanie i na noc daję jej Aerius, to jest antyalergiczny syrop. Teraz lekarze to przepisują mimo iż dziecko nie jest alergikiem. Zdrówka dla synka. Aha, i tak jak Mama pisała o buraku to też słyszałam ze dobry sposób, ale jeszcze nie próbowałam. Zdrówka dla Syneczka.
S
Sol
Gość
jos - eee? nie kojarzę cię ucałuj Poldusia od cioci i mam nadzieję że dzisiaj już lepiej :-)
lil - :-)
Karola sprzedana babci Wróci wieczorkiem Jak dobrze że teściowa ma dzisiaj wolne Tylko się boję bo jej ciśnienie skacze w górę ostatnio i dzisiaj też ma wysokie a kobita po dwóch zawałach. Szczerze to zadzwonię do nich za 15 min czy spokojnie dojechały bo naprawdę mam stresa teraz
pscółka ale Aerius jest od 12rż bo może powodować zahamowanie rozwoju układu nerwowego co za idiota wam to przepisał?
lil - :-)
Karola sprzedana babci Wróci wieczorkiem Jak dobrze że teściowa ma dzisiaj wolne Tylko się boję bo jej ciśnienie skacze w górę ostatnio i dzisiaj też ma wysokie a kobita po dwóch zawałach. Szczerze to zadzwonię do nich za 15 min czy spokojnie dojechały bo naprawdę mam stresa teraz
pscółka ale Aerius jest od 12rż bo może powodować zahamowanie rozwoju układu nerwowego co za idiota wam to przepisał?
Ostatnio edytowane przez moderatora:
P
Pszczółka27
Gość
Sol no pediatra Teraz to mnie wystraszyłaś. Tylko, że w ulotce jest napisane że dzieci od 1 do 5 roku życia przyjmują 2,5 ml. To ja już zgłupłam :-(
Ostatnio edytowane przez moderatora:
paulina.pro
Fanka BB :)
sol- ja też mam dla małego aerius i jak pojawia się katar alergiczny (po mamusi to ma), ale daje mu właśnie 2,5ml dziennie
mlodam
mama Oleńki
WITAM się w słoneczny mroźny dzień :-)
na wstępie przepraszam, że nie dotarłam wczoraj, do domu późno wróciliśmy, potem jeszcze poszłam na łajzy, wracając tramwaj mi się zepsuł i nie dojechałam do domu, na szczęście było to tylko 2 przystanki od domku, a nie znacznie wcześniej w nieciekawej dzielnicy ;-) K oczywiście po mnie przyszedł, no ale co za pech.
ale wracając do sedna, z wizyty jestem zadowolona, z dzidzią jest wszystko dobrze, znowu widziałam bijące serduszko, dzidzia się ruszała, nie spała. dalej mam brać luteine i te zakichane zastrzyki, niestety do końca ciąży i jakiś ok. miesiąc po porodzie ale cóż czego się nie robi dla niuni. aa zwolnienie wreszcie na miesiąc więc nie trza latać co chwilkę, kolejna wizyta 24 marca :-)
na wstępie przepraszam, że nie dotarłam wczoraj, do domu późno wróciliśmy, potem jeszcze poszłam na łajzy, wracając tramwaj mi się zepsuł i nie dojechałam do domu, na szczęście było to tylko 2 przystanki od domku, a nie znacznie wcześniej w nieciekawej dzielnicy ;-) K oczywiście po mnie przyszedł, no ale co za pech.
ale wracając do sedna, z wizyty jestem zadowolona, z dzidzią jest wszystko dobrze, znowu widziałam bijące serduszko, dzidzia się ruszała, nie spała. dalej mam brać luteine i te zakichane zastrzyki, niestety do końca ciąży i jakiś ok. miesiąc po porodzie ale cóż czego się nie robi dla niuni. aa zwolnienie wreszcie na miesiąc więc nie trza latać co chwilkę, kolejna wizyta 24 marca :-)
edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
Czesc :-)
Josdobrze ze juz lepiej z Poldusiem,ja mysle ze skoro jest poprawa to antybiotyk byl potrzebny ;-)
Gumisia czekamy na wynik testu
Moj maz szczesliwy ze zmienil prace i jezdzi "swoimi" wielotonowymi ciezarowkami
Ja nie mam pomyslu na obiad,musze poszukac cos w necie...
Kuba jeszcze spi a Alan z Natankiem bawia sie,a ja zagladam do Was...
Josdobrze ze juz lepiej z Poldusiem,ja mysle ze skoro jest poprawa to antybiotyk byl potrzebny ;-)
Gumisia czekamy na wynik testu
Moj maz szczesliwy ze zmienil prace i jezdzi "swoimi" wielotonowymi ciezarowkami
Ja nie mam pomyslu na obiad,musze poszukac cos w necie...
Kuba jeszcze spi a Alan z Natankiem bawia sie,a ja zagladam do Was...
P
Pszczółka27
Gość
HejMlodam super wiadomości :-) Tak się cieszę że z Twoją dzidzią wszystko dobrze, a zastrzyki i leki... no właśnie, czego się dla ukochanego dziecka anie zrobi:-) Dużo odpoczywaj:-)
Edytko witaj.Ale śpioch z Kubusia :-) Fajnie, że mąż zadowolony z pracy bo się nie będzie stresował więcej i działania będą lepsze :-)
A mam takie pytanie intymne, mam nadzieję, ze może mi pomożecie, bo w każdym zeszłym cyklu miałam już śluz płodny od 9 dc i był on taki bezbarwny przeźroczysty, a w tym, nie dość że to 11 dc to śluzu strasznie mało a ten co jest to jest w sumie przeźroczysty ale różowy i nie wiem co jest grane :-/
Edytko witaj.Ale śpioch z Kubusia :-) Fajnie, że mąż zadowolony z pracy bo się nie będzie stresował więcej i działania będą lepsze :-)
A mam takie pytanie intymne, mam nadzieję, ze może mi pomożecie, bo w każdym zeszłym cyklu miałam już śluz płodny od 9 dc i był on taki bezbarwny przeźroczysty, a w tym, nie dość że to 11 dc to śluzu strasznie mało a ten co jest to jest w sumie przeźroczysty ale różowy i nie wiem co jest grane :-/
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
Mlodam co za pech z tym tramwajem,dobrze ze z dzidzia wszystko ok
Pszczolko ja w tym cyklu mam podobnie sluz rozciagliwy i brazowy,sadze ze takie zabarwienie jest jak najbardziej normalne podczas owulacji,z reszta pisala mi to ktoras dziewczyna z zaciazonych ze miala podobnie...;-)
Oj tak dzialania beda bardziej wydajne
Pszczolko ja w tym cyklu mam podobnie sluz rozciagliwy i brazowy,sadze ze takie zabarwienie jest jak najbardziej normalne podczas owulacji,z reszta pisala mi to ktoras dziewczyna z zaciazonych ze miala podobnie...;-)
Oj tak dzialania beda bardziej wydajne
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: