- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Hej wszystkim!!!
Lil - kochana, serdecznie Ci gratuluję!!! Zdrowej i spokojnej ciąży!
Gosiane - oficjalne gratulacje i życzenia wspaniałych 9 miesięcy!!!
Mlodamamusia - co u Ciebie? Jak maleństwo? Fika?
Libby - hej! Jak się czujesz? :-)
Pok, Gumisia, Rurka - hej kochane!
Witam się z Wami wszystkimi życząc Wam miłej niedzieli, która tak pięknie nam się tu zaczęła! :-) U mnie 40 dc, @ nie ma, ale muszę po prostu na nią czekać... :-sad: A jutro pobudka o 5 i do nowej pracy!
Lil - kochana, serdecznie Ci gratuluję!!! Zdrowej i spokojnej ciąży!
Gosiane - oficjalne gratulacje i życzenia wspaniałych 9 miesięcy!!!
Mlodamamusia - co u Ciebie? Jak maleństwo? Fika?
Libby - hej! Jak się czujesz? :-)
Pok, Gumisia, Rurka - hej kochane!
Witam się z Wami wszystkimi życząc Wam miłej niedzieli, która tak pięknie nam się tu zaczęła! :-) U mnie 40 dc, @ nie ma, ale muszę po prostu na nią czekać... :-sad: A jutro pobudka o 5 i do nowej pracy!
rruurrkkaa
Mama Misiatków
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2006
- Postów
- 8 739
Mary hej kochanie:*
a może powinnaś do gina pójść to skonsultować ?
a może powinnaś do gina pójść to skonsultować ?
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Mary hej kochanie:*
a może powinnaś do gina pójść to skonsultować ?
Rurka - wiesz, ja byłam w grudniu, gdy miałam mieć stymulację. Ginka powiedziała, ze ponieważ mam takie długie cykle, to może być problem z owulką i stąd miałam mieć cykl stymulowany CLO. Ale to było zanim zdecydowaliśmy się przesunąć staranka... A teraz to po prostu muszę chyba zrobić badania, by wiedzieć który hormon jest nie halo i coś z tym zrobić... :-( Lepiej to przed starankami wyregulować...
Wow, MARY koniecznie skonsultuj sie z ginem. Nie chce nic krakac, ale lepiej wiedziec i leczyc niz nic nie robic i doprowadzic do dramatu.... Daj znac jak sie zdecydujesz :-) Moje samopoczucie w miare ok. Wczoraj i dzis rano poleciala mi krew z nosa, ale to podobno moze sie zdazac akurat teraz, dlatego staram sie nie panikowac. Stresa mam malego. Tak poza tym uwazam sie za szczesciare, mdlosci i wymioty trzymaly sie ode mnie z daleka :-)
rruurrkkaa
Mama Misiatków
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2006
- Postów
- 8 739
Mary koniecznie, lepiej wiedzieć co nie gra i to szybciutko skorygować, żeby później fasolka była zdrowa
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Wow, MARY koniecznie skonsultuj sie z ginem. Nie chce nic krakac, ale lepiej wiedziec i leczyc niz nic nie robic i doprowadzic do dramatu.... Daj znac jak sie zdecydujesz :-) Moje samopoczucie w miare ok. Wczoraj i dzis rano poleciala mi krew z nosa, ale to podobno moze sie zdazac akurat teraz, dlatego staram sie nie panikowac. Stresa mam malego. Tak poza tym uwazam sie za szczesciare, mdlosci i wymioty trzymaly sie ode mnie z daleka :-)
Libby - to super, że nie cierpiałaś z powodu mdłości!!! A teraz tylko uważaj na siebie! Ja też słyszałam, że krew z nosa może pójść, najważniejsze, by się tym nie zdenerwować zbytnio! ;-) A ja w najbliższym czasie na pewno się wybiorę do gina! Trochę mam wyrzuty sumienia, ze przełożyliśmy staranka! Kurczę, a co jak będę miała naprawdę poważne problemy z zajściem?! To teraz jeszcze sobie utrudniam! :-( Tyle dobrze, ze nie zaczęłam brać żadnych piguł antykoncepcyjnych!
MARY najwazniejsze, ze pojdziesz. I dobrze, ze przesuneliscie staranka. Najwazniejsze jest zdrowie. Teraz Twoje, a potem Fasolki. A Fasolki z calego serducha zycze!! My, kobietki rozne dolegliwosci mamy, paskudztwa niekiedy sie takie czepiaja, ze glowa mala. Ja np., mam endometrioze, ale udalo sie zajsc :-) U Ciebie moze to byc tylko kwestia wyregulowania gospodarki hormonalnej. 3, 4 miesiace leczenia i staranka! Trzeba myslec pozytywnie!!!
reklama
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
MARY najwazniejsze, ze pojdziesz. I dobrze, ze przesuneliscie staranka. Najwazniejsze jest zdrowie. Teraz Twoje, a potem Fasolki. A Fasolki z calego serducha zycze!! My, kobietki rozne dolegliwosci mamy, paskudztwa niekiedy sie takie czepiaja, ze glowa mala. Ja np., mam endometrioze, ale udalo sie zajsc :-) U Ciebie moze to byc tylko kwestia wyregulowania gospodarki hormonalnej. 3, 4 miesiace leczenia i staranka! Trzeba myslec pozytywnie!!!
Libby - dzięki, kochana! Ja sie coraz bardziej przekonuję, że u mnie jest coś do leczenia, bo te cykle nie są normalne, a już rok mija odkąd zaczęliśmy się starać i nie udało się... Ale najpierw muszę zbadać hormony, to wszystko będzie wiadomo... Ufff, aż się boję, czy to nie jest coś poważnego, ale oczywiście trzeba myśleć pozytywnie!
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: