reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Marylka - ale zazdroszczę, że masz już wszystko za sobą :D też bym chciała takie wieści dobre usłyszeć od gin, ale to pójdę i sie przekonam jak będzie..
A fotka za mała :( wklej tutaj większą to powiemy co i jak :D

josephine - ja też mam plan na weekend taki, aby nauczyć się wszystkiego na przyszły tydzień...

agnieszka - o fuuuj :p ja kiedyś dosłownie dotknęłam chili do języka i nie jadłam jej a paliło że myślałam że umrę :p

maryla - a ja nawet nie wiem jak znaleźć twój album :( szukam szukam i nie widzę :/

asiuasiu1 - zęby lepiej wyleczyć przed starankami :)
 
reklama
napewno lepiej ale jakby sie poszczescilo szybko to mozna w ciazy leczyc? jak nam sie nie poszczesci to pewnie w wakacje moze po bede w polsce to wtedy pojde na kontrole
 
Ostatnia edycja:
No można, ale nie wiem czy z znieczuleniem, chyba są jakieś już socjalne znieczulenia dla kobiet w ciąży :) i nie każdy lekarz chce sie podjąć leczenia zęba ciężarnej... moja znajoma miała do wyrwana w ciąży to tragedia była znaleźć dentystę co by to zrobił w ogóle!
 
Ja już po obiadku:)
W ciąży można na pewno leczyc zęby ale najpierw trzeba uprzedzic dentystę że jest się w ciąży także myślę że dużego problemu nie będzie ale asiuasiu1 nie ma co się martwic na zapas;)


Dziewczyny kiedyś prowadziłam fotobloga,potem jakos czasu zabrakło na robienie zdjęc a jednak po Nowym Roku postanowiłam kontynuowac go dalej także zapraszam do obejrzenia fotek na Fotoblog agnieszkakk.flog.pl
;-)
 
ale ja jak chodze do dentysty to nie biore znieczulenia bo boje sie igly hahahaha no chyba ze bym musiala wyrwac to pewnie tak ale przy leczeniu nigdy igly bleeee:-D agnieszka ty juz wiesz ze ja to taka do przodu za bardzo hahaha moze dziecka nie bedzie od razu moze bedzie trzeba dlugo czekac a ja juz sie o imie martwie i o dentyste niestety taka jestem hahaha moi znajomi smieja sie ze mnie bo wszystko zapisuje mam swoj kalendarzyk i tam wszystko jest ;-)teraz sie skarzylam kolezance ze nie zdaze w 4 dni pozalatwiac spraw w polsce a ona cooo ty nie zdazysz zdazysz napewno taki dobry organizator hihi

agnieszka zdjecia super ja uwielbiam zdjecia zawsze chcialam robic mam nadzieje ze keidys w przyszlosci bedzie mi to dane :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
napewno lepiej ale jakby sie poszczescilo szybko to mozna w ciazy leczyc? jak nam sie nie poszczesci to pewnie w wakacje moze po bede w polsce to wtedy pojde na kontrole

Co do leczenia to wygląda tak że w pierwszym trymestrze lepiej bez znieczulenia a najlepiej unikać stresu dentysty i wyleczyć wszystko przed starankami. A po pierwszym trymestrze bez obaw można leczyć w znieczuleniu - tylko trzeba powiedzieć że chce się to znieczulenie dla ciężarnych. Ja miałam niefart trafić do dentysty w 4/5 miesiącu i baran nie chciał dać mi znieczulenia a miałam ciążę zagrożoną. Skończyło się borowaniem na żywca - myślałam że z bólu faceta zabiję!!! :wściekła/y: a po powrocie do domu dostałam z bólu i nerwów skurczy i dwa dni spędziłam w szpitalu. Więc lepiej czasami znieczulenie wywalczyć albo zmienić dentystę. Ja już zmieniłam :-D



Jeny - piszecie o książkach, witaminach, przygotowaniach. Po co? Tak szczerze - im bardziej chcecie zajść w ciążę tym większe szanse że wam się to nie uda! Takie planowanie to stres który ma odwrotny efekt do tego jaki chcecie osiągnąć. Ja i wiele moich koleżanek się do ciąży nie przygotowywało jak wy i wszystkie mamy planowane i zdrowe dzieci. Sporo dziewczyn na innym forum się mi w ciąży dziwiło "Jak to nie bierzesz witamin, duphastonu? Lekarz o ciebie nie dba!" Bzdura - lekarz dbał o mnie i dlatego nie faszerowałam się niepotrzebnymi świństwami. Podziwiam głupotę niektórych dziewczyn - "źle się czuję, coś mi dolega" i od razu chcą duphaston albo luteinę na podtrzymanie. Tych leków tak naprawdę jakby każdej ciężarnej robili badania krwi na poziom progesteronu w ciąży - potrzebuje 1 na 100 dziewczyn a bierze ponad 80%. A jak dotąd nikt nie opracował wyników badań jaki te leki mają długofalowy efekt na płód. A co do witamin - wystarczy odpowiednia dieta - "jedz to na co masz akurat ochotę". Bo nikt tak dobrze Ci nie powie czego ci potrzeba jak twój własny organizm.

A powiem wam coś śmiesznego - chociaż dla mnie to szczyt głupoty i ignorancji. Po porodzie przywieźli nam na salę taką dziewuszkę - 27 lat. Łatwiej przeskoczyć niż obejść - po cesarce. Położna przyszła do koleżanki obok bo ta nie mogła przystawić dziecka do piersi i płakało. Standardowo przyniosła glukozę w strzykawce a Ania się pyta po co to (nie wiedziała co położna ma w strzykawce - na co tamten kolos "żeby dziecko było spokojne" - żebyście widziały minę położnej na sekundę przed tym jak ją objechała :-D:-D:-D:-D A glukozę się podaje dziecku żeby chętniej złapało pierś. :tak:

Jeśli którąś uraziłam - przepraszam nie miałam takiego zamiaru. Ale pomyślcie zanim zajdziecie w ciążę czy na pewno się do niej dobrze psychicznie przygotowałyście - bo to nie jest zabawa, porody nie zawsze wyglądają różowo, a mężowie jak się pojawi dziecko różnie się zmieniają - dziewczyny mające dzieci już się o tym przekonały. Owszem to jest cud i wspaniałe przeżycie ale to też szkoła przetrwania.

agnieszka.kk - fajne fotki - oby były coraz bardziej pro. I obyś nigdy z tego nie zrezygnowała jeśli to twoja prawdziwa pasja :tak:
 
Jeśli którąś uraziłam - przepraszam nie miałam takiego zamiaru. Ale pomyślcie zanim zajdziecie w ciążę czy na pewno się do niej dobrze psychicznie przygotowałyście - bo to nie jest zabawa, porody nie zawsze wyglądają różowo, a mężowie jak się pojawi dziecko różnie się zmieniają - dziewczyny mające dzieci już się o tym przekonały. Owszem to jest cud i wspaniałe przeżycie ale to też szkoła przetrwania.

agnieszka.kk - fajne fotki - oby były coraz bardziej pro. I obyś nigdy z tego nie zrezygnowała jeśli to twoja prawdziwa pasja :tak:

Sol zgadzam się z Tobą w 100% ale i rozumiem także dziewczyny które mają obawy lecz co za dużo to nie zdrowo co prawda to prawda ;-)
Ja w czasie ciąży nie brałam żadnych tabletek,miałam tylko podstawowe badania kontrolne,żyłam normalnie i niczym się nie trułam ani za bardzo nie zamartwiałam.
Ja mam już synka i wiem jak to jest miec dziecko,to nie zabawa w dom z lalkami,tylko szkoła przetrwania tak jak piszesz sol dla nas i naszych pociech.Życie to nie zabawa a poród to nic przyjemnego,dużo strachu,bólu i trudu aby dojśc potem do siebie :-(


...a co do zdjęc to dziękuje.Lubię fotografię,robie to amatorsko oczywiście i mam nadzieję że będę to nadal kontunuowała i czasami brak czasu na robienie zdjęc mi w tym nie przeszkodzi ;-)
 
wiecie co ale tu np.jakos tak inaczej jest wlasnie mniej tych lekow. jesli chodzi o porod itp.wiekszosc moich kolezanek juz rodzilo takze wiem co to mniej wiecej moja szwagierka rodzila dziecko 4700kg naturalnie takze mozecie sobie wyobrazic co przezyla po krwotok ledwo ja uratowali 2 kolezance ktora miala krwotok wewnetrzny powiedzieli ze ma gazy i od tego duzy brzuch po porodzie po czy tez ledwo ja odratowali usuneli jej wszystkie kobiece narzady takze dzieci miec nie bedzie wiecej ale wiekszosc dziewczyn mowi ze no nic przyjemnego ale da sie przezyc a jesli chodzi o ksiazki to dlaczego nie ;-) dobrze wiedziec wiadomo kazdy jest inny w moim otoczeniu wiekszosc dziewczyn sie nie przygotowywalo i maja dokaldnie tak jak ty sol zdrowe piekne kochane dzieci ale znam tez dziewczyny ktore urodzily chore dzieci albo poronily i byc moze badania by im pomogly takze roznie to bywa jesli o mnie chodzi to ja nawet jak nie myslalam o dzieciach to juz wszystko wiedzialam tak poprostu z ciekawosci taka natura nieszczesna a co do tego odwrotnego efektu to tez slyszalam ze czesto jest tak ze jak sie bardzo chce to nie ma w moim przypadku nie ma parcia ze juz musi byc kiedy bedzie to bedzie wiadomo nie za 100lat ale tak jak mowia lekarze do roku potem jesli by bylo co nie tak bedziemy myslec
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja a propos przygotowań- nie można mylić racjonalnego podejścia do kwestii ciąży z tak zwanym "nakręcaniem się"
jeśli jest się kobietą odpowiedzialną powinno się przed ciążą zrobić podstawowe badania krwi czy np te na różyczkę a nie po cichu liczyć na to, że jest się zdrowym i urodzi się zdrowe dziecko
co do faszerowania się lekami w ciąży-zgadzam się w zupełności.trzeba być rozsądnym i nie łykać świństw nosząc pod sercem dziecka
ale dziewczyny badajmy się
to dla zdrowia naszego i przyszłych dzieciaków:-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry