hej dziewczynki
meggy : powodzenia w pracy
oby szefuńcio był wyrozumiały
a ja rozmawiałam z Kamilem o tym co doktor powiedział że jakby nie wychodziło to by misiał badanie robić oczywiście na początku sie oburzył strasznie że on nie musi bo on nie jest nienormalny żeby robić takie badania - ech te chłopy ja mu mówie że to poto żeby wykluczyć a nie potwierdzić no ale wiecie można tłumaczyć w każdym razie stanałe na tym że od tego 9 dc do 16 dc tak jak mówił gin będziemy co drugi dzień no i ja biore te tabletki na ta prolaktyne (możliwe że to przez nią nie możemy zajść bo on mi tumaczył że moje ciało działa jak ciało mamy karmiącej blokuje jajeczka żeby muc wykarmić jedno dzicko - dobrze że mleka nie mam
) a jak nam przez rok nie wyjdzie to dopiero kamil powiedział że będziemy sie badać bo jego zadaniem 6 m-cy to za krótko i skoro wcześniej norma było 12 m-cy to widocznie było dobrze a poza tym jego znajomy strzelił w 8-mym miesiącu starań dopiero jak jego tapsy odłożyła no i jak dla mnie troche długo ale na siłe go nie zmusze i pozostaje mi troche wyluzować bo albo ja albo kamil zwarjuje albo nie daj Boże oboje
wiec ja nie będe robić już sówaczków ile do testowania bo nie ukrywam że to dodoatkowo mnie nakręca
a poza tym to weekend miło mi minoł nad naszym jeziorkiem