reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Kochane moje ja sie bede zegnac i powiem Wam teraz
15ecnbp.jpg


U mnie prawie 23.00 a ja padam na pyszczek. Milego dnia i jutro zobacze przy porannej kawce co tam napisalyscie. Chcialam Was przeprosic ze nie uzywam polskich znakow ale ich nie mam i moje pisanie jakos tak "burakowato" wyglada przy Waszym ale nic nie poradze. Sciskam Was i do jutra papa;-)

Słodkich snów :-)

ewelinka no bo babeczki to chyba tak mają... chłopy jakby miały zrobic to wszystko co kobita w tym samym czasie to nie dali by rady na bank a babki dają więc wyżej w ewoluji jesteśmy nie ma co hehehe...

A to akurat prawda :-D mój P zawsze sie zastanawia jak ja jednocześnie mogę, prać, sprzątać i obiad gotować...:-D:-D:-D oni są od innej małpy i już...

Iwonka2b, ból w podbrzuszu...ciągnięcie do dołu w pachwinie...ból jajników...śluz...i ogólnie chętka na rikitiki tak - ja zawsze tak odczuwałam owu :tak:

Bibinka,
wiesz....i ja się cieszę, że Ty się cieszysz :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam się z wami znowu

może teraz mnie nie przegapicie

iwonko pogadaj z chłopem. pewnie ma jakiś problem- ale sam ze sobą, a wiesz jak to chłopy. nigdy nie powiedzą co ich boli. a sposób ewelinki jak najbardziej polecam, bo działa

ja już posprzątałam cały dom z sierści psioka, pozmywałam, wyszorowałam frytkownicę i przygotowałam obiad. olej świeży już się grzeje, bo dzisiaj na obiad fryteczki i kotlety sojowe

a tak wogóle to jestem wściekła na maksa!!! listonoszki nie było jeszcze. czyli doooooopa a nie testy owu sobie zrobię. a jeszcze gorzej będzie jak przyjdzie później co małż będzie w domu- to się znowu nasłucham, że mówiłam wielce że kaski nie ma, a tu prawie 40 zł płacę. bo do niego nie dociera, że ja sobie kaskę odkładam na swoje "zachcianki" a nie przepierdzielam zaraz jak dostanę do ręki. chociaż jak mu powiem że to testy owu, to może nic nie powie- wkońcu to nam ma ułatwić zajście.

no i przez to, że jeszcze nie doszły te testy to mam zepsuty humor. bo właściwie skąd mam wiedzieć czy wogóle mam owulację przy tym clo? i kiedy? do doooopki wszystko. znowu nam sie pewnie nie uda i będzie jak zwykle
 
witam się z wami znowu

może teraz mnie nie przegapicie

iwonko pogadaj z chłopem. pewnie ma jakiś problem- ale sam ze sobą, a wiesz jak to chłopy. nigdy nie powiedzą co ich boli. a sposób ewelinki jak najbardziej polecam, bo działa

ja już posprzątałam cały dom z sierści psioka, pozmywałam, wyszorowałam frytkownicę i przygotowałam obiad. olej świeży już się grzeje, bo dzisiaj na obiad fryteczki i kotlety sojowe

a tak wogóle to jestem wściekła na maksa!!! listonoszki nie było jeszcze. czyli doooooopa a nie testy owu sobie zrobię. a jeszcze gorzej będzie jak przyjdzie później co małż będzie w domu- to się znowu nasłucham, że mówiłam wielce że kaski nie ma, a tu prawie 40 zł płacę. bo do niego nie dociera, że ja sobie kaskę odkładam na swoje "zachcianki" a nie przepierdzielam zaraz jak dostanę do ręki. chociaż jak mu powiem że to testy owu, to może nic nie powie- wkońcu to nam ma ułatwić zajście.

no i przez to, że jeszcze nie doszły te testy to mam zepsuty humor. bo właściwie skąd mam wiedzieć czy wogóle mam owulację przy tym clo? i kiedy? do doooopki wszystko. znowu nam sie pewnie nie uda i będzie jak zwykle

Cześć!!!!!!!!! Trudno Cię przegapić przy tej ilości gifów :-D:-D:-D:-D
Zaraz oberwiesz na gołą dupę!!!!!!!!!!!!!!! Co to za podejście, że wam sie nie uda???!!!!!! Ej!!!!!!!!!!!!! Ty masz wierzyć w to że będzie dzidzia, bo co jej póxniej powiesz "nie wierzyłam że do nas zawitasz?" Proszę otrzeć gile i wziąć się w garść, uda Wam się, czy z testami owu czy bez!!!!!!!!
Na marginesie, testy owu są do kitu, szkoda kasy, lepiej samoobserwacja organizmu i bedziesz wiedziała kiedy "te dni" masz! Tulam, trzymaj się dzielnie!!!
 
ewelinka:-D:-D:-D
bunia narobiłaś się kobitko:tak:.przykro mi ,że testy nie przyszły...może dlatego ,że dziś poniedziałek i gdzies zaległy na poczcie.BĘDZIE DOBRZE,PAMIĘTAJ O TYM!!!!!

zmykam narazie.paaaaaaaa
 
Ostatnia edycja:
BUNIA- nie wiem po czym wnosisz ,ze rano Cie przegapilyśmy????nic takiego nie bylo-wszystkie sie witaly z nasza śmieszka!! :):):))) tule Cie i moze jeszcze przyjdzie listonosz dzis i zrobisz test a ktory masz dzis d.c.?? ja mam 14 i jutro ginek i usg!! :):))

jade po Zuze za 20 min jestem!!
 
bunia witaj :* już Ci pisałam że obojętnie co będzie się dziać musisz mieć chodź ziarenko nadziei aby mogło wykiełkować

Ewelinko
not o by się zgadzało śluz był ta pachwina i bardzo mi się chciało tylko niestety nic nie było:-( może w przyszłym cyklu
 
-D:-D:-D oni są od innej małpy i już...
dobre :) uśmiałam sie ale coś w tym jest :)

witam się z wami znowu

może teraz mnie nie przegapicie

iwonko pogadaj z chłopem. pewnie ma jakiś problem- ale sam ze sobą, a wiesz jak to chłopy. nigdy nie powiedzą co ich boli. a sposób ewelinki jak najbardziej polecam, bo działa

ja już posprzątałam cały dom z sierści psioka, pozmywałam, wyszorowałam frytkownicę i przygotowałam obiad. olej świeży już się grzeje, bo dzisiaj na obiad fryteczki i kotlety sojowe

a tak wogóle to jestem wściekła na maksa!!! listonoszki nie było jeszcze. czyli doooooopa a nie testy owu sobie zrobię. a jeszcze gorzej będzie jak przyjdzie później co małż będzie w domu- to się znowu nasłucham, że mówiłam wielce że kaski nie ma, a tu prawie 40 zł płacę. bo do niego nie dociera, że ja sobie kaskę odkładam na swoje "zachcianki" a nie przepierdzielam zaraz jak dostanę do ręki. chociaż jak mu powiem że to testy owu, to może nic nie powie- wkońcu to nam ma ułatwić zajście.

no i przez to, że jeszcze nie doszły te testy to mam zepsuty humor. bo właściwie skąd mam wiedzieć czy wogóle mam owulację przy tym clo? i kiedy? do doooopki wszystko. znowu nam sie pewnie nie uda i będzie jak zwykle

oj tulam Cie myszko i szkoda bardzo ze testy nie przyszy :( a męzuś niech lepiej nie podskakuje













 
reklama
Cześć!!!!!!!!! Trudno Cię przegapić przy tej ilości gifów :-D:-D:-D:-D
Zaraz oberwiesz na gołą dupę!!!!!!!!!!!!!!! Co to za podejście, że wam sie nie uda???!!!!!! Ej!!!!!!!!!!!!! Ty masz wierzyć w to że będzie dzidzia, bo co jej póxniej powiesz "nie wierzyłam że do nas zawitasz?" Proszę otrzeć gile i wziąć się w garść, uda Wam się, czy z testami owu czy bez!!!!!!!!
Na marginesie, testy owu są do kitu, szkoda kasy, lepiej samoobserwacja organizmu i bedziesz wiedziała kiedy "te dni" masz! Tulam, trzymaj się dzielnie!!!

obserwowałam się, ale co mi to da, jak po hormonach organizm szaleje? tempki mierzyć nie mogę, bo luteina, która biorę w II fazie zawyża, więc nie jest to miarodajne. śluzu płodnego nie mam. no a pozatym nie mam już siły normalnie.

mama ja też mam 14dc- w tym miesiącu jedziemy równiutko

ta pogoda mnie już chyba męczy- raz upał że idzie umrzeć, a 5 min później leje, albo chmury i zimno jest. normalnie reaguję humorem na pogodę- zmienny jak cholercia
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry