reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
o planuję w środę 23 czerwca:) O ile nie przyjdzie@ u mnie jest dzię 3-ci dzień wyższej tempki a tak po ok 14 mam @.
A Ty??

No to ja też potrzymam kciuki za Twoje II:))
 
Ostatnia edycja:
Wpadam na chwilke !!!
Idę do lekarza po l4 nie bede się męczyc , rotawirus (zwał jak zwał ) nie odpuszcza ....
Kurde nie dosc, ze chuda jestem, to jeszcze schudne ... szkoda słów ...wrrrr !!!
 
pysia ja sie nadal boje że nie będe umiała oderwac szybko tego paska ale jak obiecałam to zamówie w poniedziałek
 
o planuję w środę 23 czerwca:) O ile nie przyjdzie@ u mnie jest dzię 3-ci dzień wyższej tempki a tak po ok 14 mam @.
A Ty??

ja? bo teraz nie wiem czy to do mnie czy do badylaka- bo ona mnie jeszcze zbije ja termin @ mam na wtorek i tak też myślę testować. chyba że przyjdzie wcześniej, ale wątpię, bo pewnie dłużej będzie do mnie szła (oby min.9 miesięcy) ze względu na lutkę (jutro mam ostatnią dawkę). chociaż w sumie nie wiem- po dupku spóźniła się 1 dzień, ale czułam że przyjdzie. dziwię się, że od tej lutki nic mi się nie dzieje- nie mam plamień ani nic, a dziewczyny pisały że przy lutce cykle im powariowały. może ona na mnie wcale nie działa? w sumie jeszcze tylko 5 dni i się okaże. chyba że spanikuję i zatestuję np. w poniedziałek
 
bunia no ja ci mówie nie wolno panikowac i masz czekać ja czekam to Ty też musisz !!!!!!!!!!!!!!i nie ma to tamto






 
naga - biedactwo :( szybkiego powrotu do zdrowia życzę!!!

monia - ja temp nie mierzyłam wcześniej, dopiero od 26dc zaczęłam mierzyć i miałam kolejno 36.92 - 36.8 - 36.66 - 36.8 więc jestem zamotana zupełnie i niby mierzę ale raczej nie zwracam na nią uwagi...

bunia - właśnie - nie panikuj!!!!!!! Wszystkie 3 wysikamy sobie śliczne tłuste dwie krechy i będziemy się "męczyć" z brzucholami przez najbliższe 9 miesięcy :D
 
mama no to dobrze, że Domis dostał leki oby pomogły i dziecko sie nie męczyło.. a ciekawe czy te inhalacje pomagają Ali bibinki?? bo ostatnio pisała, że jeszcze bardziej kaszlała bidulka...
sorbuś a TY jak sie czujesz?? bo mnie to czasem coś brzuszek kłuje... to chyba macica się rozciąga bo co innego, to nie żadne skurcze tylko takie kłucie... no i nerwy... stale mam nerwy i mąż już ze mną wytrzymać nie może... mów mi, że jestem baba nie do życia.. :( :-(no i zmęczenie czuje... Ala wcześnie mi wstaje bo już o 6:30 na nogach a ja bym pospała do 8-9 ale nic z tego :-( i tak sobie myślałam ostatnio, że w ciązy z Alą nie byłam zmęczona, ale jak sobie teraz przypomne to niby jak miałam być zmęczona jak ja chodziłam do pracy na 15stą a spałam nawet nieraz do 12 w południe... a teraz to nawet do 8 nie da sie poleżeć wiec notorycznie zmęczona chodze a nie chce kawy wypijać za dużo i w sumie to ograniczyłam sie do 2 dziennie, jedną pije rano a drugą popołudniu...

ciagle mam brak czasu i tak mi sie do Was tęskni, wczoraj wieczorem byli u nas znajomi, miły wieczór z nimi spedziliśmy i poszli po 22giej... to była jakaś odskocznia dla mnie od codzinności, nawet sie wystroiłam i paznokcie zrobiłam sobie a co... a dzis już spowrotem dresik...
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry