reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Bunia pozwoliłam sobie przeczytać Twojego posta ze staraszczek 2010...
Wiesz ja dlatego zaczełam pisać na forum, żeby pogadac z innymi staraczkami. bo wg mnie tylko osoby na tym samym etapie starań są w stanie siebie zrozumieć...
Dla mnei nawet inaczej brzmią te same słowa z ust dziewczyny której się udało i dziewczyny starajacej się... Chociaz mowa o tym samym...
Inaczej się wspomina swoje załamania z powodu ciąż znajowmych, gdy już się udało a inaczej gdy się to przeżywa...

Nie wiem czy się jasno wyraziłam... Gdy wszystkie dziewczyny z mojej grupy zaszły juz w ciąże, głupio mi było pisac po raz kolejny jak mi źle po negatywnym teście... Wiedziałam że mnie pocieszą, trzymaja kciuki i doradzą ale jednocześnie nie chciałam im psuc szczęścia swoim nieszczęściem...
podpisuje sie pod tymi słowami :) ja też pozwoliłam sobie tam zajrzec i zobaczyć co jest na rzeczy - wiecie moja ciekawość nie zna granic czasem :) i ja nie rozumiem ich zachowania ja co prawda staram sie bardzo krótko bo dopiero 3-ci miesiąc i jeszcze nie mam takiej flustracji jak sie nie udaje - no może momętami ale one są krótkie i rozumiem że jak w koło pełno ciężarówek a komuś sie nie udaje to jest przykro i tam podejżewam że tamaty ciążowe i dzidziusiowe bardziej a tu to różnie starania pruby udane lub nie i inne tematy też (tam pewnie tez ale nie wiem) ale jak nasza bibinka powiedziała że nie bedzie zaglądać bo jej cięszko to nikt tu broń boże nic złego jej nie powiedział i jakoś mogłyśmy to zrozumieć i jest tu naprawde miło widziana jeśli tylko ma ochote z nami pisac i chyba tak powinno być - przynajmniej według mnie

Bunia ja doskonale Cię rozumiem. Kiedyś nawet napisałam coś podobnego na innym forum staraczkowym i reakcja brzuchatek była podobna, ze to z zawiści, zazdrości itd. a to wcale nie o to chodzi.
Tez mam doła. Muszę go przegonić. Zrobię sobie kogel mogel ;-)
mmmmm kogel mogel - ale mi smaka zrobiłaś moja kochana prababcia mi to robiła pychotaaaaaa a ja jeszcze na chuchego wafla to rozlewałam i przekładałam drugim suchym i palceeeeeeeeeee lizać

Sol ja tak dziś myśle co ty tak do nas ostatnio mało zaglądasz ?? w ciaże zaszła i nas chce osierocić czy co czy sie obraziłaś mało ciebie i tak kombinuje jak koń pod góre o co kaman bo w sumie jak jesteś to jest ok a jak cie niema to długo cie nie ma - a mi z głowy wyleciało że ty cięszko tyrasz przed kompem z pracą :) - wybacz kochana i te mysli i to masło maslane które mi wyszło :):):) i oby szybko Ci sie ta praca pisała :)
 
reklama
Witam dziewczynki. Dzis jedziemy do taty na weekend.W niedzielę komunia kuzynki Pola corki.Nie zdążę juz poczuytać a jestem bardzo ciekawa co słychać. Czy są jakieś nowości. Pozdrawiam wszystkie staraczki słonecznie.Proszę o relację:-):-):-)
 
bunia nie dziekuj bo nie masz za co naprawdę

a ja ja jeszcze na moment
ciesze sie bo mąż dzwonił i odbiera dziś nasze auto od mechanika !
wiecie nie wiem czy pisałam tutaj wam ale mogliśmy już nie żyć ;( to straszne... ale dobrze że potoczyło sie tak jak sie potoczyło.
 
Kinga- jak to moglibyscie juz nie zyc??? taki straszny wypadek byl? dobrze, ze wszystko ok ;)

Wisienka - witaj! nic sie nie wydarzylo nowego :D zadnych news'ow nie ma :D na razie zadna nie testowala :)
 
Wpadłyśmy na chwilę do domku, bo młodej się pić zachciało ... a jakoś nie mogę się przełamać, żeby na placu zabaw cycka wyciągnąć ...

Sol, mam nadzieję, że mdłości szybciutko miną :tak:
bunia, nie martw się, bo nie ma czym !!! Ty jesteś nasza Bunia a nie żadna zadymiara :-) forum to taka fajna sprawa, że każdy może pisać tam gdzie chce i gdzie czuje się dobrze ... a jak ktoś tego nie rozumie, to szyszka mu !!!
ja zaczęłam na Styczniówkach 2010, ale teraz większość dziewczyn jest pochłonięta opieką nad maluszkami i starszymi dzieciaczkami i nie w głowie im staranka ... dlatego bardzo się cieszę, że mam też Was ;-)

zmykam z powrotem na słonko :-)
 
hej Wisienka super ze macie mały wyjazd zawsze sie troche odstresujecie i odpoczniecie :) i tego właśnie wam życze no bo wiesz ja wygrywam i musze mieć wypoczętą szefową oddziału i zadowoloną z życia więc uśmiechaj sie ile wlezie :) nawet przez sen a co :):)
 
mam za co :-D nie lubię się kłócić i przykro mi się robi, jak ktoś źle interpretuje moje słowa- tym bardziej, że wcale nie miałam zamiaru nikomu przykrości sprawić, co zaznaczałam w każdym chyba zdaniu. ale widać tam na forum już hormony wzięły górę i nic na to nie poradzę ;-) ale cieszę się, że nie zostałam wzięta za pomyleńca i ktoś dobrze zrozumiał co miałam na myśli :tak: i to dla mnie bardzo dużo znaczy :-D

bo nie zdziwiłabym się, jakby chciano mnie przechrzcić na BUKA a nie BUNIA ;-) :-p
 
U nas nie pada, ale też nie ma takiego słońca, jest dziwnie.
Z ciśnieniem raczej nie mam problemów, więc pewnie anemia....
Pójdę po niedzieli do lekarza, trzeba dbać o siebie:tak:
 
pewnie, że trzeba :-D :tak: tym bardziej jak mamy nadzieję na gościa pod serduchem
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry