reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Witam
Dzień mokry j takie straszne prognozy i wiadomości z Polski. We wro juz ogłosili pogotowie. Ludzi zalewa. A ten biedny Sandomierz. w 1997 mieszkałam w centrum powodzi, wiem jaka to masakra.
lorelain wbijaj się kochana, co tam u ciebie, jak minął dzień:-)
maran ważne aby zatestować:-):-D:-D:-D
agnieszkakk ja testuję z Zapmartą a dziewczyny po nas, chociaż iwonka to mogłaby z nami:-)Ma aż 4 testy
mama małpiatko ty moja, jakże się cieszę, ze już na dniach będziesz staranką pełną parą. :-)Pewnie też ci ulzyło, ze wszystko idzie w dobrą stronę. I dzieciaki zdrowsze:-)Będę wypatrywać twojego bociana:-)
Zapmarta jutro myslisz a to nie za wcześnie, ja mam cykl 30 a ostatnio 35 bo mi @ powariowała, w sumie nie wiem może piątek, czy nie wytrzymasz:-)
asiuasiu na pewno będzie dobrze tylko fasolka się mocno wtuli:tak:
maryla witam i papa, kedy ja cię złapię!:-(
eleth trzymam za was &&&&, musi być wszystko w porządku, wspieraj małża bo mu też pewnie ciężko.:tak:
stookrotka sliczny suwak:-)
monini trzymam &&&&&&&&&, objawki masz więc pewnie fasolkujesz:-)
szczęsliwa pomidorowa mniam , też mam ochotę:-)
sergeevna- jeśli chodzi o ten pomysł z paleniem paczki czy dwóch to brata mojej koleżanki zabrało pogotowie bo zasłabł, miał zatrucie tlenkiem węgla, nie wiem czy to bezpieczne, może jak dzieciak się nie zaciąga ale ja bym nie ryzykowała. :no:Może lepiej z nią pogadać, pokazać zdjęcia płóc, skóry, zębów zniszczonych tym świństwem. Mam 15 letniego syna i uświadomiłam go mocno. Nie pali. :-)Ja paliłam i jestem żywym dowodem, ze można rzucić z dnia na dzień, tylko po co się wciągać. :zawstydzona/y:No i jeszcze kasa. Mnie najbardziej dziwi, ze ludzie narzekają na brak kasy a palą. Może twojej sister wystarczy wydatki ograniczyć, jak będzie miała do wyboru kino czy fajki to może wybierze kino
margolcia wieczorkirm ci wyslę co trzeba
bunia witaj. My mamy takiego psa z wyrzutki, tzn. mój tato przygarnął, taka mądra sunia. Ludzie nie mają serca:wściekła/y:
ewcia3004 pozdrawiam cię. Mam takie bolesne owulki, to znaczy wszystkie prócz ostatniej. :tak:
Sol widzę, ze jednak sie pojawiasz;-)
Ja dziś bezobjawowa. Nic mi sie nie dzieje. Nawet brzuch nie ciągnie, cycuszki cacy i w ogóle wszystko normalnie. Przestaję się napalać, mimo waszych zapewnień za które serdecznie dziękuję, ze jestm w ciąży, myslę, że to wymysły chorej wyobraźni. Może marta jak ją mdli dalej ma szansę i oby miałam dwie wyraźne kreski.
Kasiawie CO u ciebie , odezwij się jak z powodzią!!!!!!!:szok::szok::szok::szok::szok:
aaaaaa bym zapomniała , całą noc testowałam we śnie i za każdym razem dwie krechy
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wisienka oby sen był proroczy :-)
Co do palenia to mój TZ palił długo i rzucił miesiąc temu.
I nawet wczorajszy stres na badaniach go nie złamał. Dlatego dziś ma dyspense na piwko :)
 
LORELAIN- witam i cierpliwości życze i fajnie ze sie remont posuwa do przodu:tak::-)

WISIEŃKA- no ciesze sie ,ze juz niedlugo zaczynam i troche jestem podekscytowana i troche chcialabym i boje sie-wiesz -jak juz blizej to i taka burza mózgu:sorry2:
 
eleth pewnie, niech się chłopak cieszy:-)
mama wiem, wiem ja też się boję. Przyznałam się.... Wielu rzeczy. Pragnę dzidzi i się boję.Nie tylko tego, ze się nie uda. Obawy są zawsze. Może nie jak z Mackiem - czy sobie poradzę ale wiele innych rzeczy mnie martwi. Staram się być optymistką. Nawet chyba taka się urodziłam:-)
 
i znów jestem :-D

hamulce kupione, babcia przy okazji odwiedzona :-) małżyk poszedł złożyć w piecu ogień, bo zimno jest (na co on liczy? chyba mu się wydaje, że jak będzie cieplej, to ja na sobie będe mieć mniej- niedoczekanie :-p )

ogólnie to tyle napisałyście, że zeżarłam czekoladę jak was czytałam :szok: muszę uważać i jak się wciągam w nadrabianie, to nie mogę mieć żarełka w zasięgu ręki :-D

trzymam kciuki za testujące :-D &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
mama suwaczki ekstra :-)
ja sobie też muszę jakiś suwaczek zrobić, bo jakoś nudno pode mną jest :-p

to zaczynam kombinować. jak zrobię to efekty będą do zobaczenia :-)
 
WISIEŃKA- dlatego staram sie wrzucić na luz i tak sobie tlumacze co bedzie to bedzie-bardzo chcemy dziecka-jak my tu wszystkie,ale teraz jak mi zachorowali a jest maj to sobie mysle -co to bedzie w lutym bo jak bym teraz zaszla to urodze w lutym:tak:
kurcze my baby i nasze myslenie......:-D
 
wisieńka- dlatego staram sie wrzucić na luz i tak sobie tlumacze co bedzie to bedzie-bardzo chcemy dziecka-jak my tu wszystkie,ale teraz jak mi zachorowali a jest maj to sobie mysle -co to bedzie w lutym bo jak bym teraz zaszla to urodze w lutym:tak:
Kurcze my baby i nasze myslenie......:-d


mama ja mam dokładnie takie same mysli...
 
hej ponownie:tak:.przepraszam,ale nie dam wszytskiego nadrobic,tak szybko przeleciałam,żeby wiedzieć co i jak:zawstydzona/y:.niestety,teraz jak wróciłam do pracy,to tak będzie:-(.powiem Wam,ze po tych 2 dniach juz wiem,że jeszcze nie nadaję się na pwrót do MOJEGO miejsca pracy,ehhh:-:)-(
z pracy wróciłam po 17,stęskniłam się za moją Alą straszliwie:tak:.
mama piękne suwaczki:-).jak tam dzieciaki?
marylka eee,pewnie będą przytulaki wieczorkiem szalona kobietko:tak:.a co do otwarcia drugiego szkraba,to ja jestem na tak:tak::-)
wisieńka,iwonka,zapmarta,kinga trzymam kciuki za testowanie:tak:
bunia bierz winogrono,jak zasiadasz do BB:tak::-)
lorelain Twój mały przechodzi chyba bunt 2-latka:tak:.dasz radę:tak:
elleth mam nadzieję,że tym razem się uda i wyniki będą ok:tak:
sorbuś jak się czujesz?
asiuasiu dobrze,że pojechałaś:tak:,będzie dobrze,zobaczysz:tak::-)
ewcia mam nadzieję,że posprzątali przy Maciusiu:tak:
aga gdzie to słonko???dziś znów w pracy nie byłaś?
stokrotka,moninia witajcie:tak:
 
ano właśnie, a ja martwię się, ze nie mamy własnego m i co będzie z pracą i kto zajmie się dzidzią jak pójdę do pracy...Myslenie, my myslimy a faceci działają i nie martwią się na zapas. No ale my kobitki tak mamy.
 
reklama
hej ponownie:tak:.przepraszam,ale nie dam wszytskiego nadrobic,tak szybko przeleciałam,żeby wiedzieć co i jak:zawstydzona/y:.niestety,teraz jak wróciłam do pracy,to tak będzie:-(.powiem Wam,ze po tych 2 dniach juz wiem,że jeszcze nie nadaję się na pwrót do MOJEGO miejsca pracy,ehhh:-:)-(
z pracy wróciłam po 17,stęskniłam się za moją Alą straszliwie:tak:.
mama piękne suwaczki:-).jak tam dzieciaki?
marylka eee,pewnie będą przytulaki wieczorkiem szalona kobietko:tak:.a co do otwarcia drugiego szkraba,to ja jestem na tak:tak::-)
wisieńka,iwonka,zapmarta,kinga trzymam kciuki za testowanie:tak:
bunia bierz winogrono,jak zasiadasz do BB:tak::-)
lorelain Twój mały przechodzi chyba bunt 2-latka:tak:.dasz radę:tak:
elleth mam nadzieję,że tym razem się uda i wyniki będą ok:tak:
sorbuś jak się czujesz?
asiuasiu dobrze,że pojechałaś:tak:,będzie dobrze,zobaczysz:tak::-)
ewcia mam nadzieję,że posprzątali przy Maciusiu:tak:
aga gdzie to słonko???dziś znów w pracy nie byłaś?
stokrotka,moninia witajcie:tak:

:* mam ogromna nadzieje ze tak bedziie :* dziekuje wam dziewczyny za wsparcie w ogole to wstyd mi bo wpadam na chwile pisze co u mnie czytam mniej wiece co u was i uciekam nic sie nie udzielam mam nadzieje ze jak troche z ta praca przystopue to bedzie lepiej ale narazie sie nie zanosi :/
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry