reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Made ale to brylanty:-D "chyba"? uuuu
laugh.gif


Wiola Iwonka podąża za modą nie to co niektórzy :eek::-D
 
reklama
:-)Boogie dobra taktyka :-)


Rureczko, Wioluś to proszę mnie teraz pomęczyć obrazkami :-p A Wasze tapety to ja widzę oczyma wyobraźni :-p
 
Lilu :tak:a co ja Robaczek mogę? :sorry: tylko sobie popatrzeć i poszukać inspiracji do szukania w lumpeksie :tak: ale czy tam jest napisane: "Kupione w lumpeksie"? :no: a lans jest, jest :-D
 
ja chyba dzisiaj niewidoczna jakas jestem ...:cool:

ale i tak sie pochwale :-D
rano zabek ( prawa dolna jedynka ) troszke byl widoczny juz pod dziaselkiem ,a po poludniu zagladam i zabek sie przebil :-D
ale mam radoche hehe

kurcze wsumie bez objawow poszlo , no nie licze mega slinienia i gryzienia wszystkiego :rofl2:
 
Asionku ja właśnie chciałam coś pisać o tym ząbku! Gratuluję! Pierwsze koty za płoty! I gratuluję spokojnego syneczka! ZAZDRASZCZAM! :-p;-) Ja po Twoim poście pukałam Martynce łyżeczką po dziąsełkach, ale ani widu, ani słychu...tylko pobudki w nocy co chwila...

Boogie jak u Was taki fajny towar w lumpie to nic tylko brać :-)
 
Przepis wstawiony ;-)

Jezu... te odwiedziny to był koszmar. Młody koszmar - tłumaczą go buntem dwulatka ale to co on odwala przerasta wszystko. Nie chciał wejść do naszego domu tylko ryczał, później przez 20 min nie dawał się rozebrać. Zero wychowania w zabawie, zero kultury, nie wiem jak go żona kolegi wychowuje ale mam wrażenie że w ogóle tego nie robi. Dzieciak się wszystkiego boi, nic sobie wytłumaczyć nie daje - paranoja jakaś. Mąż po ich wyjściu przytulił Karolę i jej podziękował że ona jest normalna. A jak się cicho zrobiło jak ten mały wyszedł to szok, nawet śmiechy dziewczynek były jakby cichsze niż zwykle. :szok: Współczuję mu bo ślub wzięli ze względu na młodego, on zapierdziela ile się da a po pracy musi się użerać z tą dwójką. Choć zdają się być szczęśliwi ja widzę że on ma już dosyć. Ale to facet honorowy więc nie odejdzie. Ehh... szkoda mi go :zawstydzona/y:


Asionku - gratuluję pierwszego ząbka :tak: :-)
 
asionek gratuluje zebolka:-)
przezylam , pierwsze 15 minut ryk malej ze mama ja zostawila a nie miala jechac, widocznie szwagierka jej nie wytlumaczyla ze zostanie sama.mala taka plakala ze az ja na wymioty bralo, nic nie skutkowalo na nia , Iwa zaczela plakac bo tamta placze, istna szopka. w koncu sie wkurzylam Maje na sile na rece i jakos jakos udalo mi sie ja udobruchac.potem nawet juz sie bawic z Iwa chciala.
ide sie wykapac i spac jak tylko Iwa zasnie.
 
reklama
Asionku moje gratulacje pierwszego ząbka!!!! :tak: fajna data do zapamiętania 5 miesięcy ;-)

no fajna :) szybko poszlo jeszcze 27ego bylismy u pediatry i mowila , ze pewnie niedlugo zabki beda szly kilka dni minelo i wylazl jeden hehe

Asionku ja właśnie chciałam coś pisać o tym ząbku! Gratuluję! Pierwsze koty za płoty! I gratuluję spokojnego syneczka! ZAZDRASZCZAM! :-p;-) Ja po Twoim poście pukałam Martynce łyżeczką po dziąsełkach, ale ani widu, ani słychu...tylko pobudki w nocy co chwila...

dzieki :)
no ja mojemu codziennie sprawdzalam i nic ... a dzisiaj troszke biale bylo z rana , a po poludniu juz zabek , ekspres normalnie :)))
no synek sie udal , napewno nie we mnie poszedl , bo ja diabel wcielony od urodzenia bylam :) a Nat spokojny na maska jest , nawet przy zabkach ( jak narazie hehe ) nic nie marudzi tylko sie smieje po calych dniach :)
za to skubaniec nauczyl sie pluc i ciagle pluje slina ... dzisiaj tez marchwka plul , wszedzie byla :szok: jest jakis sposob zeby malego oduczyc tego czy taki okres ma i musi przejsc ?? :)


Przepis wstawiony ;-)

Jezu... te odwiedziny to był koszmar. Młody koszmar - tłumaczą go buntem dwulatka ale to co on odwala przerasta wszystko. Nie chciał wejść do naszego domu tylko ryczał, później przez 20 min nie dawał się rozebrać. Zero wychowania w zabawie, zero kultury, nie wiem jak go żona kolegi wychowuje ale mam wrażenie że w ogóle tego nie robi. Dzieciak się wszystkiego boi, nic sobie wytłumaczyć nie daje - paranoja jakaś. Mąż po ich wyjściu przytulił Karolę i jej podziękował że ona jest normalna. A jak się cicho zrobiło jak ten mały wyszedł to szok, nawet śmiechy dziewczynek były jakby cichsze niż zwykle. :szok: Współczuję mu bo ślub wzięli ze względu na młodego, on zapierdziela ile się da a po pracy musi się użerać z tą dwójką. Choć zdają się być szczęśliwi ja widzę że on ma już dosyć. Ale to facet honorowy więc nie odejdzie. Ehh... szkoda mi go :zawstydzona/y:


Asionku - gratuluję pierwszego ząbka :tak: :-)

dzieki :)
kurcze niezly meksyk musza miec z malym ...
chociaz niektore rzeczy nie zaleza od wychowania zlego .... mojej siorki maly od poczatku np. nie lubi wozka i tak do dzis pozostalo wiec spacer masakra :/
z ubieraniem , rozbieraniem to samo , od poczatku wyl i do dzisiaj placze ... meczy sie siostra troche , bo latwo nie ma z malym , ale co zrobic ? kiedys moze mu przejdzie :)

Asionku gratki :))

dziekujemy :)))



ide jesc , jestem taka glodna , ze padne chyba jak nie zjem :szok::-D
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry