Droga autorko,
Martwi mnie bardzo brak sylab zbudowanych ze spółgłosek (ba ba, ma ma, ta ta, pa pa). One powinny się pojawić najpóźniej do 10 miesiąca życia (max 11). Brak echolalii ( 9 miesiąc życia), czyli powtarzania własnych i zasłyszanych dźwięków mowy. Jeśli masz możliwość udać się do specjalisty to ja Ciebie bardzo zachęcam do tego. Może być tak, że dziecko ma trudności z przetwarzaniem informacji słuchowych, może być problem ze słuchem, z aparatem mowy. Tutaj wymagana byłaby dla Twojego spokoju wizyta z dzieckiem w pracowni audiometrycznej.
O ile z głużeniem nie ma problemów - jest odruchem bezwarunkowym - automatycznym.O tyle gaworzenie jest już świadomym powtarzaniem dźwięków - odruch warunkowy. Jest treningiem słuchu mownego czyli fonematycznego.
Z ćwiczeń stymulujących rozwój mowy polecam wyrażenia dźwiękonaśladowcze z użyciem zwierzątek (kotek, piesek, konik) - po kilkunastu powtórzeniach czekamy, aż dziecko sięgnie po odpowiednią zabawkę. Ćwiczenia słuchowe - śpiewanie piosenek maksymalnie do dwóch wersów, ''Zuzia lalka nie duża'', ''Uciekaj myszko do dziury'' itp. Poszukiwanie źródła dźwięku - grzechotka za plecami dziecka itp. Można zakupić 5 pierwszych książeczek ''Kocham czytać'' prof. Cieszyńskiej. Zacząć od 1 ''samogłoski'', i w miarę uzyskanych powtórzeń przez dziecko przechodzić do następnych zeszytów. Dużo i powoli mówić do dziecka. Na stymulację rozwoju mowy dziecka dobre jest inne dziecko
Dzieci uczą się przez naśladowanie.
I proszę się nie zamartwiać, z doświadczenia wiem, że intuicja matki się nie myli.
Czy syn zjada już pokarmy stałe ? Jak reaguje na swoje odbicie w lustrze ?