Sisi wiem co czujesz u mnie jest to samo! Próbowałam już wszystkiego jak wmuszę mu z 20ml na dzień czegoś do picia to jest po prostu święto! U nas jeszcze niestety dochodzi to że mały od grudnia nie pije samego mleka także płynów w ciągu dnia nie ma praktycznie żadnych! Z apetytem też walczę bo mały nie ma poczucia głodu! Chodziłam z nim do lekarzy ale oni uważają że jest wszystko w porządku i że przecież dobrze wygląda ! Ale nie wiedzą jakim kosztem to wszystko jest robione i ile wysiłku to kosztuje i mnie i synka! Co do picia to do jedzonka zawsze dolewam mu troszkę wody by choć tak miał ten płyn!
reklama
Mystic87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 365
U mnie podobnie. Maly pije coraz mniej mleka. Niekapek to koszmar. Nie chce pic. Z butelki wode wielkie swieto. Rozcienczalam mleko ale.nie pomoglo.Sisi wiem co czujesz u mnie jest to samo! Próbowałam już wszystkiego jak wmuszę mu z 20ml na dzień czegoś do picia to jest po prostu święto! U nas jeszcze niestety dochodzi to że mały od grudnia nie pije samego mleka także płynów w ciągu dnia nie ma praktycznie żadnych! Z apetytem też walczę bo mały nie ma poczucia głodu! Chodziłam z nim do lekarzy ale oni uważają że jest wszystko w porządku i że przecież dobrze wygląda ! Ale nie wiedzą jakim kosztem to wszystko jest robione i ile wysiłku to kosztuje i mnie i synka! Co do picia to do jedzonka zawsze dolewam mu troszkę wody by choć tak miał ten płyn!
I nie chce gryzc. Mam.wrazenie ze jak kaczka.polyka kasze, ryż, makaron, ziemniaki oczywiscie drobne. Chrupka zje , dzisiaj biszkopta wsadzil ale.zobaczyl.ze.twarde to rzucil. Chleb nie pasuje, normalnie nic. Nie wiem.czy sie nauczy czy cos mu jest? Taki udaniec czy sie martwic?
Sany
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2019
- Postów
- 252
Miałam też ten problem ale jak syn był młodszy, czyli około 7 miesiąca. Męczyłam się podając mu wodę z butli ze smoczkiem, z łyżeczki, przez strzykawkę, niekapka, aż kupiłam butelkę z wodą ze smoczkiem niekapkiem oraz bidon. Z butelki od razu załapał o co chodzi. Ładnie pił ale często robił zbyt duże łyki i się krztusił, więc przeszliśmy na sam bidon. Na początku masakra. Odwracanie głowy, zaciskanie zębów ale zaczęłam się z nim bawić tym bidonem. Przez kilka dni wciągał przez słomkę i wypluwał na siebie wodę, traktował słomkę jak gryzak, miotał tym bidonem na prawo i lewo aż załapał. Obecnie a ma rok, sam sięga po bidon jak chce mu się pić. Może spróbuj z kubkiem doydy? Bidonem jak ja a moze coś innego przypisuje dziecku.
ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 1 715
A zwykły kubek? Mój smyk nie toleruje butelki od urodzenia. Wodę zaczęłam od razu podawać w kubeczku doidy. Najpierw sie krztusił, później coraz rzadziej, a jak miał rok to już sam pił z tego kubka i z filiżanki, nawet trzymać nie musiałam. A z butelki dalej nie umie pić.
Podziel się: