reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Roczek

reklama
U nas były dwie imprezki - w sobotę i w niedzielę, a więc były dwa torty i dwa razy dmuchanie świeczki (świeczka była ta sama;)) W sobotę dokładnie o 11.40(kiedy Olek się urodził) byłiśmy na basenie:) Po południu przyszli goście, i Olek całą imprezkę wytrzymał, w pewnym momencie był już tak zmęczony i śpiący, że chciałam go już połozyć, ale przetrzymał i balował do 22 :) W niedzielę już nie było tak lekko, po dwóch godzinach przyszła pora drzemki, ale bylo mi to nawet na rękę, bo przynajmniej goście szybciej poszli, a szczerze mówiąc ja też byłam nimi już nieco zmęczona ;) Tak czy inaczej imprezki się udały, w dmuchaniu świeczki pomagałam osobiście, ale Olek chyba po fakcie zrozumiał o co chodzi, bo teraz dopiero "ćwiczy" dmuchanie :D pozostały jeszcze resztki ciasta, balony w pokoju, no i refleksja nad upływającym czasem.... powiedzcie jak to możliwe, że to już cały rok? przecież nasze słoneczka całkiem niedawno były jeszcze w naszych brzuszkach...:)
 
Właśnie też mnie dzisiaj taka refleksja "naszła" - jak ten czas szybko leci....pierwsze moje dziecko za niecały rok idzie juz do szkoły (w co ciągle nie mogę uwierzyć ;-) ), a drugie dziecko kończy niedługo rok...strasznie szybko !!! :tak:
 
Ja też mam to samo uczucie. Tak sobie powtarzam że rok temu Marcinek był taki malutki, grzeczniutki, spokojny, walczyliśmy o laktację i zupełnie inne problemy były...a teraz synus ma już roczek i duży chłopiec z niego. Teraz zaczynam wierzyć moim rodzicom, że nie wiadomo kiedy czas zleciał i poszłam do szkoły ;-) i że przy dzieciach czas najszybciej upływa
 
Czas leci powoli tylko jak się na coś czeka. Pamiętam jak dłużyły się ostatnie tygodnie ciąży. A potem to już z górki. Ledwo urodziłam Alę, a ona ma teraz 169 cm wzrostu.:szok:
 
reklama
Do góry