Refleksje po nocy :D (ulewanie/refluks/gazy/mleko)

[89karola80]

Hej dziewczyny 🖐
Po nocy nasunely mi się pytania, może któraś będzie wiedziała i mi odpowie (nim dostanę się do lekarza)
Mój synek obecnie ma 15 tygodni i ciągle dla mnie jest zagadka
1. Synek często ulewa (karmiony piersią), w nocy go nie odbijam (bo on tak śpi, że jeden ruch ręką i się budzi ). Jak się obudzi to wtedy ulewa (nawet po 2 godz snu) Czy to ulewanie, czy bardziej refluks (po takim czasie snul? Czy jakbym po karmieniu dłużej go potrzymala (główka w górę) to ułożyłoby się w brzuszku i mniejsze prawdopodobieństwo zwrotu? Czy to nie ma znaczenia?
2. Ma bardzo głośne, bolesne gazy (mimo, że podaję espumisan 3x10 kropli). Tak purka, że nie raz myślę, że to kupka a tam czysto Możecie coś doradzić? Najgorzej jest w nocy, bo śpi niespokojnie, kręci głową na boki, jeczy, steka, aby purknac musi się na 100% wybudzic, już nie mówię jaki przy tym krzyk z bólu
3. Czy możliwe jest, abym "straciła" mleko? Mam czasem wrażenie (głównie po południu i wieczorem), że syn ssie na sucho (nie słyszę przelykania) a innym razem aż się wylewa bokiem i się denerwuje Pomiędzy karmieniami czuje jak mleko wypływa, a jak syn ssie to chwila moment i już po wszystkim on się denerwuje, ja go przykładam do drugiego cycusia, chwilę ssie (polyka) i znów się denerwuje a ja nie wiem o co mu chodzi
Wcześniej spadł po 4-5 godz w nocy, teraz budzi się co 2 godz
Dziękuję
Aaa i jeszcze jedno pytanie
Malutki od początku nauczony jest zasypiania na piersi + ręce (nie można go odłożyć w dzień, bo od razu się budzi) . Wcześniej jak zasnął to mu wyciągalam i święto. Od jakiegoś tygodnia, co mu wyciągnę to co chwilę szuka i ssie (albo chce go trzymać w buzi) i tak przez cały jego sen (czasem śpi 2 godz na rękach) (smoczka nie nauczony). Co robić? Jak tego oduczyc? Czy to kwestia czasu? Potrzebuję bliskości? Czy coś z dziaselkami? Najbardziej mnie martwi jak mleko napływa, bo nie raz nie przelknie na snie i jak "gulnie" to się wystraszy, obudzi i placze. A jak mu nie dam sutka to nie śpi i tak zamknięte koło HELP
Dziękuję

 

[Natqaa]

Dziękuję

No i nie pamiętam jak u ciebie sie obawiały gazy w nocy, ale u mnie to bylo takie podkurczanie nóżek do brzuszka i wykopy nimi, krecenie sie, co chwile zasypianie i budzenie.. aż wkoncu wybudzenie. Po wybudzeniu seria bączków.

 

[89karola80]

No i nie pamiętam jak u ciebie sie obawiały gazy w nocy, ale u mnie to bylo takie podkurczanie nóżek do brzuszka i wykopy nimi, krecenie sie, co chwile zasypianie i budzenie.. aż wkoncu wybudzenie. Po wybudzeniu seria bączków.

Dziękuję za rady
W okolicach 2 m-ca stosowałam delicol + biogaja. W 3 - 4 m-cu stosowałam kolzym + diciflor + espumisam. Stosowałam bardzo nieregularnie, bo synek jest strasznie niecierpliwy Musi mieć cyca natychmiast i je lapczywie Cały czas mam ten problem z gazami i tak jak piszesz - podkurczanie nóżek i prężenie, krecenie głową i przelewanie w brzuszku. Jak purknie na śnie to chwilka spokoju, ale dopiero jak go wybudze że snu to leci seria głośnych gazów. Potem go karmie i znów to samo Jak go trzymam na rękach po karmieniu (i śpi) to ma też takie zrywy. Też tak podkurcza, prostuje nóżki, odchyla główkę do tyłu. Jakby ten pokarm podrażnial mu jelitka Jak go odkładam do snu to kręci się na boki. Potem chwila spokoju i znów kręci głową na boki, podkurcza nóżki, prostuje i tak cała noc Najgorzej jest nad ranem. Najlepiej wieczorem (do pierwszego wybudzenia na jedzenie).

 

[jestemtu]

Jakbym o swojej córci czytała! U nas identycznie.. Już zaczyna mi to wszystko spędzać sen z powiek. Po jedzeniu pręży się, wygina tak jakby jej to przeszkadzało. No i bardzo ulewa.. Nawet godzinę czy dwie po jedzeniu potrafi jej się to zdarzyć. Post ma już trochę czasu więc podpowiedzcie dziewczyny czy waszym maluszkom już przeszło? My dopiero 10 tyg mamy i nie wiem czy mam cierpliwie czekać czy skonsultować to wszystko z lekarzem

 

[witch84]

@jestemtu Konsultuj koniecznie, bo po co dziecko ma się męczyć (i ty razem z nim). Może wystarczy zmienić mleko na inne, może potrzeba lekarstw.

Mojemu synkowi polepszyło się w okolicach 1 urodzin. Do dzisiaj przyjmuje Debridat.

 

[89karola80]

U nas wiele się nie zmieniło
Na pewno na plus, że synek przestał ulewac. Za to zdarzają mu się dni, gdzie beka jakby treścią (tak to słychać).
Jeśli chodzi o sen to na pewno jest spokojniejszy. Nawet bym rzekła, że śpi snem kamiennym. Budzi się różnie (tzn kręci, ale oczu nie otwiera) czasem co 2 godz a czasem pół nocy wisi mi na rękach i cycku Za to ewidentnie rano wybudza go chęć zrobienia kupki albo gazy (stąd budzi się czasem o 6 godz ). W okolicach 5 miesiąca zaczelam rozszerzać dietę. Od 3 miesięcy podaję żelazo. Może te czynniki przyczyniły się do małych zmian
Za to synek ciągle chce być noszony na rękach, mało kiedy pozwoli mi usiąść. Wydaje mi się, że jest ciekawy świat, bo jak już siedzimy to bardzo szybko nudzi się każda zabawka. Albo ma ADHD czy jakieś owsiki

 

[Destino]

Jakbym o swojej córci czytała! U nas identycznie.. Już zaczyna mi to wszystko spędzać sen z powiek. Po jedzeniu pręży się, wygina tak jakby jej to przeszkadzało. No i bardzo ulewa.. Nawet godzinę czy dwie po jedzeniu potrafi jej się to zdarzyć. Post ma już trochę czasu więc podpowiedzcie dziewczyny czy waszym maluszkom już przeszło? My dopiero 10 tyg mamy i nie wiem czy mam cierpliwie czekać czy skonsultować to wszystko z lekarzem

Kochana jak najszybciej do lekarza po diagnozę. U nas od czasu diagnozy był makrogol. Konieczność podawania 2 x dłużej niż chorowanie. Ale żadnych leków dziecko nie przyjmuje. Z tym, że restrykcyjnie przestrzegam nie podawania alergenów.

 

[Destino]

U nas wiele się nie zmieniło
Na pewno na plus, że synek przestał ulewac. Za to zdarzają mu się dni, gdzie beka jakby treścią (tak to słychać).
Jeśli chodzi o sen to na pewno jest spokojniejszy. Nawet bym rzekła, że śpi snem kamiennym. Budzi się różnie (tzn kręci, ale oczu nie otwiera) czasem co 2 godz a czasem pół nocy wisi mi na rękach i cycku [emoji2368] Za to ewidentnie rano wybudza go chęć zrobienia kupki albo gazy (stąd budzi się czasem o 6 godz [emoji2358]). W okolicach 5 miesiąca zaczelam rozszerzać dietę. Od 3 miesięcy podaję żelazo. Może te czynniki przyczyniły się do małych zmian [emoji848]
Za to synek ciągle chce być noszony na rękach, mało kiedy pozwoli mi usiąść. Wydaje mi się, że jest ciekawy świat, bo jak już siedzimy to bardzo szybko nudzi się każda zabawka. Albo ma ADHD czy jakieś owsiki [emoji16]

Jeśli dziecku odbija się treścią żołądkowa to zupełnie nie dziwię się, że jest niespokojny. Nie wiem, czy miałaś kiedyś zgagę. To bardzo nieprzyjemne. Spróbuj podawać dziecku codziennie kisiel z siemienia lnianego. Chocby po 2 łyżeczki dziennie

 

[89karola80]

Jeśli dziecku odbija się treścią żołądkowa to zupełnie nie dziwię się, że jest niespokojny. Nie wiem, czy miałaś kiedyś zgagę. To bardzo nieprzyjemne. Spróbuj podawać dziecku codziennie kisiel z siemienia lnianego. Chocby po 2 łyżeczki dziennie

Do tego jeszcze to, że nie pozwala mi siąść, tylko muszę go trzymać i z nim chodzić (zasugerowalas mi problemy gastryczne). To wszystko składa się w całość. Dziś z morfologii (robiliśmy by sprawdzić czy odstawić żelazo) wyszła infekcja wirusowa. Pytam dr i co dalej? Dlaczego, co podawać, kiedy następna morfologia? A ona, że nic nie podawać, nic nie robić, jest ok. Dla mnie to niedorzeczne
A czy odbijanie treścią może mieć związek z przepelnieniem żołądka? Czy u takiego małego dziecka nie ma takiej opcji? Wg mnie mój mały słabo je i tocze z nim walki przy jedzeniu

 

[Destino]

Do tego jeszcze to, że nie pozwala mi siąść, tylko muszę go trzymać i z nim chodzić (zasugerowalas mi problemy gastryczne). To wszystko składa się w całość. Dziś z morfologii (robiliśmy by sprawdzić czy odstawić żelazo) wyszła infekcja wirusowa. Pytam dr i co dalej? Dlaczego, co podawać, kiedy następna morfologia? A ona, że nic nie podawać, nic nie robić, jest ok. Dla mnie to niedorzeczne [emoji2368]
A czy odbijanie treścią może mieć związek z przepelnieniem żołądka? Czy u takiego małego dziecka nie ma takiej opcji? Wg mnie mój mały słabo je i tocze z nim walki przy jedzeniu

Przepełniony żołądek może być, tylko myślę, że tam jest więcej fermentacji niż przepełnionego zoladka. Raczej jest rozdęcie. Możliwe, że nadmiar kwasów żołądkowych. Pytanie co to powoduje. Może być, że wirus. Niestety wirusowej się nie leczy. Wit c i tyle. Doraźnie coś na gorączkę. Tylko jeśli słabe jelita, to częstsze infekcje. Jak dla mnie potrzebny pasaż i pH metrie. Możliwe, że przerost flory w jelitach się zrobił, ale tego nie sprawdzisz.

 

[89karola80]

Przepełniony żołądek może być, tylko myślę, że tam jest więcej fermentacji niż przepełnionego zoladka. Raczej jest rozdęcie. Możliwe, że nadmiar kwasów żołądkowych. Pytanie co to powoduje. Może być, że wirus. Niestety wirusowej się nie leczy. Wit c i tyle. Doraźnie coś na gorączkę. Tylko jeśli słabe jelita, to częstsze infekcje. Jak dla mnie potrzebny pasaż i pH metrie. Możliwe, że przerost flory w jelitach się zrobił, ale tego nie sprawdzisz.

Po stokroć dziękuję
A jaka Wit C polecasz? I skąd się bierze przerost flory w w jelitach?