reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Quinny Speedi

reklama
brak pałaka w tym wozku nie jest jakas tragedia
mozna dokupić uniwersalny, który pasuje do prawie każdego wózeczka :)
ja tez zastanawiałam sie nad nim, ale te oparcie mnie przeraza
jedna kumpela ratuje sie rzepami, druga wkłada poduszke
ale w wozku za taka kase nie powinno to miec miejsce
 
to nie jest tak, ja tez sie balam oparcia, malemu wogole to nie przeszkadza wcale, gdyby mieli cos zmienic, musialaby sie zmienic cala konstrukcja tego wozka wiec bez sensu, on jest zaprojektowany wlasnie tak zeby dziecko bylo w pozycji pollezacej a nie innej, to nie jest niedopatrzenie producenta wiec nie rozumiem o co sie wszyscy czepiaja tego oparcia :). to tak jakby sie przyczepic ze rama sie szybko rysuje bo tak jest - obojetnie jak uwazasz, z drugiej strony ma byc lekki wiec musi byc aluminiowy a aluminium jest miekkie... Ja bym sie przyczepila hamulcow, sa masakra, nie tylko ja na nie narzekam, mam go jakies 3 miesiace i ogolnie wymienialam bude, reczny hamulec nie dziala a z tym na dole jak tylko jesr troche wody , mrozu, chlapy cuda sie dzieja.... ale nie wymienilabym go na inny na razie :)
 
to nie jest tak, ja tez sie balam oparcia, malemu wogole to nie przeszkadza wcale, gdyby mieli cos zmienic, musialaby sie zmienic cala konstrukcja tego wozka wiec bez sensu, on jest zaprojektowany wlasnie tak zeby dziecko bylo w pozycji pollezacej a nie innej, to nie jest niedopatrzenie producenta wiec nie rozumiem o co sie wszyscy czepiaja tego oparcia :). to tak jakby sie przyczepic ze rama sie szybko rysuje bo tak jest - obojetnie jak uwazasz, z drugiej strony ma byc lekki wiec musi byc aluminiowy a aluminium jest miekkie... Ja bym sie przyczepila hamulcow, sa masakra, nie tylko ja na nie narzekam, mam go jakies 3 miesiace i ogolnie wymienialam bude, reczny hamulec nie dziala a z tym na dole jak tylko jesr troche wody , mrozu, chlapy cuda sie dzieja.... ale nie wymienilabym go na inny na razie :)

A można wiedzieć, z jakiego powodu wymieniałaś gondolę?
 
Ja również odradzam Quinny Speedi. Głównie dlatego, że moim zdaniem spacerówka tego wózka nie nadaje się dla niemowląt, a tylko dla starszych dzieci (dwulatków na przykład). Nasza córka ma 7 miesięcy, i nie sposób jest ją wozić w Quinny. Po pierwsze nie ma pionu w siedzeniu, po drugie siedzisko jest bardzo otwarte i jak dziecko nie siedzi jeszcze zupełnie pewnie, to łatwo może się gibnąć na bok. A po trzecie taka otwarta spacerówka zimą to masakra. Toteż sprzedaliśmy Quinny i kupiliśmy teutonię spirit. Póki co jestem baardzo zadowolona - przekładane siedzisko i mocno zabudowana spacerówka w sam raz na zimę.
A co do Quinny, to uważam że gondola jest za mała. Jeszcze na spacerze jest w porządku, ale u nas Mała w dzień spała w wózku, i w pewnym momencie zaczeło być jej ciasno.
 
Jauzywam 6 m-cy narazie gondole i fotelik i kocham ten wozek, wertepy w lesie, sniegi, super nic sie nie dzieje :tak: po schodach jezdzi ;-)
 
Witam

Jak widać wiele rożnych opinii o tym wózku. Mam nadzieje, że ja będę z niego zadowolona. Mój synek ma -2 miesiące - będąc jeszcze w moim brzuszku dostał wózek Q pod choinkę. :)
Mam jednak z wózkiem mały kłopot - nie mam do niego instrukcji. Zapewne wszystko co można z nim zrobić jest banalnie proste, ale ja dostaje szalu bo nie wiem jak się demontuje spacerówkę, montuje gondolę, blokuje te jedno skrętne koło itd.
Nim urodzę wolała bym wiedzieć jak to się robi a metoda prób i błędów wykańcza mnie nerwowo :)
Jeśli ktoś mógłby mi przesłać @, pocztą, gołąbkiem, kopie instrukcji tego wózka była bym bardzo wdzięczna.
Pomóżcie mi proszę.
 
Ja używam quinny speedi od ok roku - i jestem z niego bardzo zadowolona !

nie jest wcale delikatny ! jest świetny w manewrowaniu i komfortowy - ma duze koła . spacerówka jest duża i wygodna - a nie jak u mojej kolezanki - roczne dziecko w kombinezonie nie miściło sie do inglesiny. myślę ze w speedim nawet 3 letnie dziecko w kombinezonie bedzie miało tam mase miejsca.

oparcie da sie ustawić pionowo - gdy dziecko nie siedzi w wózku trzeba mocno pocignąć za taśmy i mocna dociągnąć blokadę .

pałąk mozna bez problemu dokupić w cenie do 50zł .

dodatkowe + to : duży kosz na zakupy , hamulec w rączce - naprawdę sie przydaję ( np czekasz na zielone świetło - nie trzeba zaciagac nożnego hamulca ; lub idziesz z góry - wtedy wózek nieźle ciągnie na dół - lekko hamujemy i idziemy spokojnie ) , możliwość dokupienia duzej ilości oryginalnych akcesoriów ( parasolki , spiworki , osłony itp ) , bardzo lekko sie prowadzi ( wszystko koła mają łożyska ) , łatwo sie składa , ma wytrzymałą tapicerkę .


ja jestem z guinny'ego bardzo zadowolona - i nie zamieniłabym go obecnie na nic innego.
 
Głównie dlatego, że moim zdaniem spacerówka tego wózka nie nadaje się dla niemowląt.
Dla niemowląt jest gondola a nie spacerówka.

Nasza córka ma 7 miesięcy, i nie sposób jest ją wozić w Quinny. Po pierwsze nie ma pionu w siedzeniu, po drugie siedzisko jest bardzo otwarte i jak dziecko nie siedzi jeszcze zupełnie pewnie, to łatwo może się gibnąć na bok.
Od tego są pasy.

A po trzecie taka otwarta spacerówka zimą to masakra.
Wystarczy dokupić śpiworek.

Posiadamy speediego od ponad roku. Nie zamieniłabym go na innego. Jak na wielkośc wózka jest dość lekki i bardzo dobrze się prowadzi. Brak pałąka - można bez problemu dokupić. Z oparciem też w łatwy sposób można sobie poradzić. Co przemawia za kupnem speediego, a zwłaszcza spacerówki? Jest to największa spacerówka dostępna na polskim rynku. Jeśli kogoś stać by po np. roku użytkowania innego wózka, kupić nowy, większy to proszę bardzo. My od razu zdecydowaliśmy się na dużą spacerówkę i to była słuszna decyzja.
 
reklama
Mój synek wyrósł z gondoli speediego ok 6 miesiąca i wcale nie mam powodów do narzekania na spacerówkę. Fakt, jest ogromna, ale właśnie dlatego wybrałam ten wózeczek dla swojego maleństwa. Mati ma 7,5 miesiąca i waży zaledwie 7kg, ale spokojnie leży w spacerówce i wygląda na zadowolonego na spacerkach :-)
A jak moje dziecko jest zadowolone to ja tym bardziej :tak:
 
Do góry