reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pytanie do kobiet po poronieniu.

Dmalw

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Kwiecień 2019
Postów
3 389
Dziewczyny, które są po poronieniu/poronieniach.

Na początku 5/2019 miałam zabieg łyżeczkowania (ciąża obumarła w 8tc).

W 6/2019 (miesiąc później) byłam już w kolejnej ciąży – po jednej miesiączce.


W 5 tc moja Beta zaczęła spadać z 750 na 500… I od dwóch dni mam plamienia. Na pierwszym usg w dniu wczorajszym byłam kropeczka wielkości główki od szpilki.

Zadzwoniłam właśnie do lekarza i on powiedział że nie muszę iść do żadnego szpitala bo zaraz dostanę okresu i ciąży nie będzie.

Moje rozważania są następujące. Czy powinnam doszukiwać się tego, że jest ze mną coś nie tak. Czy jest duże prawdopodobienstwo że to wczesne poronienie o ile tak to można nazwać bo ciąży w ogóle nie stwierdzono i że po prostu za szybko podjęliśmy starania.

Słyszałam że są zalecane trzy cykle po Łyżeczkowaniu. Czy jest duże prawdopodobienstwo że to niepowodzenie wynika ze zbyt szybkiego zajścia w ciążę?

Tsh mam w normie, brałam Duphatson.
Zrobiłam sobie także badania na p/c anty kardiolipidowe i jeszcze coś , tylko nie pamiętam nazwy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rozwiązanie
Dziękuje bardzo za to, co napisałaś :) Aż mężowi przeczytałam.
Teraz 11 dni miałam krwawienia i za przeproszeniem wychodziły Żr mnie dziwne rzeczy. Jeśli na usg będzie ,,czysto,, to znaczy ze super bo organizm sam się oczyścił?
PS. Na moim usg w 5tc+2 była kropeczka... dosłownie. Wtedy już wiedziałam Żr coś jest mocno nie halo...
Wiem ze powinno sie odczekac od piewszego poronienie. Ze tylko 1 miesiaczka i kolejna ciaza ale to nie byly starania raz sie zdazylo w dni plodne. Az sama bylam zdziwiona. Troche nam zalezy bo jestem po 40. I nie mam dzieci. Choc wyglądam na 10 lat mniej ale ogranizm juz troszkę jest jednak inny. Hormony zawsze mialam zdrowe. Lekarz mi zaproponowal mowi ze musi po 2 poronieniach zaproponować szereg badań...
Ja jestem po 2 poronieniach , 1 pusty pęcherzyk miałam łyżeczkowanie ,zaczęliśmy się starać po 1 miesiączce ale nie wychodziło przez rok ,zmieniłam lekarza zlecił badania i wyszła za wysoka prolaktyna , zaczęłam brać leki w 3 cyklu byłam w ciąży ale serduszko przestało bić w 9 tyg , dostałam tabletki obyło się bez zabiegu ,znowu starania wznowiliśmy po 1 miesiączce ,ale pierwsze 3 cykle bardzo nieregularne ,kolejne 2 po 28 dni i w 3 ciąża obecnie 30 tydzień , myślałam nad badaniami genetycznym mnie i męża ale że zaszłam w ciąże to ich nie wykonaliśmy , przed 3 ciążą zmieniłam kwas foliowy na metylowy
 
Ja tez obniżałam prolaktyne. W pierwszym cyklu gdy zaczęłam ją brać zeszłam wtedy w ciąży. Teraz była identyczna. Zaczęłam brać leki i ponownie ciąża.
Musi się kiedyś udać ale strach już mam ogromny.
 
Nie sądzę… Prolaktyna w ciąży naturalnie rośnie i ona nie jest powodem poronienia. Obniżenie prolaktyny pomaga w owulacji w zagnieżdżeniu tak mi mówił endokrynologa jest naprawdę bardzo dobrym lekarzem
 
Tak zgadzam się , ale ja brałam bromergon , na ulotce pisze że odstawić od razu po pozytywnym , a ja go brałam jeszcze 5 dni ,bo nie wierzyłam że to ciąża ,tylko że miesiączka się opóźnia ,ale wiesz jak to jest jak się szuka powodów poronienia , ja na Twoim miejscu bym poczekała co się stanie , później do 1 miesiączki kontrola u gina i zobaczyć co powie , masz jakiegoś dobrego gina ?
 
Bardzo mi przykro
Pamietam twój poprzedni post i cicho trzymałam kciuki za ten „prezent urodzinowy”.
Wierze że niedługo uda ci się znów cieszyć z dwuch kreseczek.
Moja kuzynka także miała problem z zajściem w ciąże a ginekolodzy zbywali ją że wczesne poronienia są normalne.
Naszczęście po trzecim poronieniu trafiła na najlepszego ginekologa pod słońcem i urodziła dwoje zdrowych dzieci
 
Tak zgadzam się , ale ja brałam bromergon , na ulotce pisze że odstawić od razu po pozytywnym , a ja go brałam jeszcze 5 dni ,bo nie wierzyłam że to ciąża ,tylko że miesiączka się opóźnia ,ale wiesz jak to jest jak się szuka powodów poronienia , ja na Twoim miejscu bym poczekała co się stanie , później do 1 miesiączki kontrola u gina i zobaczyć co powie , masz jakiegoś dobrego gina ?


Właśnie zapisałam się do innego na 7 sierpnia.
Ale w jakim sensie poczekać co się stanie?

Jak ja brałam lek na obniżenie prolaktyny to Endokrynolog kazał mi brać jeszcze przez cztery dni po pozytywnym teście. Oczywiście dawki były zmniejszone o polowe.
 
reklama
Ja też miałam problem z prolaktyna i brałam bromergon ale lekarz kategorycznie zabronił mi odstawiac leków po zajsciu w ciaze. Tłumaczył mi że owszem prolaktyna naturalnie rośnie ale odstawienie bromergonu może spowodować za duże skoki co skutkuje poronieniem. Przepisał mi też acard profilaktycznie po poronieniu i biorę go do tej pory 21tc. U mnie to poskutkowalo :). Bardzo mi przykro że cię to znowu spotyka ale wierzę że w końcu się uda
 
reklama
Ja też biorę ,ale polocard myślę ,że to jest bardzo mądre jeśli zdarzały się poronienia może coś w tym jest jakieś krwiaki czy coś , mi na 1 badaniu pokazał krwiaka ,zaczęłam brać polocard ,zdarzyły się 2 jednorazowe plamienia i na następnej wizycie krwiaka nie było , czyli z tym bromergonem to są 2 szkoły jedni każą od razu odstawić drudzy nie ,ale nie ma co rozpamiętywać stało się to co musiało się stać , ja sobie tłumacze że nie bez powodu
 
Do góry