Hej dziewczynki :-)
Ja tylko wpadam na chwilę,żeby zdać relację, a później muszę się zdrzemnąć, bo padam...
Badanie ok, więcej strachu było niż wszystkiego :-) Dzidziuś był bardzo grzeczny, bo na początku się wierciło to moje dziecię, ale jak pan doktor wbił igłę (mega długaśną ), to Maleństwo zamarło i bez problemu pozwoliło pobrać płyn :-):-):-) A ponieważ dziecię z jednej strony wypchnęło dupkę, to poprosiłam o sprawdzenie płci i nadal jest dziewczynką :-):-):-) Wyniki mają być za 2 tyg i 2 dni, także teraz trzeba uzbroić się w cierpliwość... Plusem jest to,że jak już będzie wynik, to zadzwonią :-):-):-)
No i to tyle na teraz... Sorki,że tylko o sobie, ale od 5 nie śpię, bo mój m dostał wtedy sms'a od kolegi ( kto o takich godzinach kontaktuję się z ludźmi ?! ),więc teraz padam... Będę później :-) Może ilonka już będzie wtedy na porodówce :-)