reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przyszle i obecne mamusie :)))

reklama
katy pewnie że możesz dodać ciemnej mąki. Ja też mieszam jakie akurat mam pod ręką. Zawsze wychodzi. Tylko im więcej ciemnej mąki tym szybciej kwaśnieje ale dla nie to nie problem. A możesz zrobić z połowy porcji jeden chleb albo jeden zamrozić. Moja koleżanka tak robi i mówi, że potem jak wyciągnie i rozmrozi to jest ok.

axa ilonce komp się zepsuł...

a zapomniałam wam powiedzieć, że wczoraj byłam w lumpku i kupiłam sobie kilka super ciuszków:tak: i zrobiłam kolejną porcję dżemików:tak:
 
Katy nie bardzo przeszło :( ale jem miód Manuka więc może pomoże oby a co do kibicowania to jestem za Włochami bo nie zniosłę jutro usmiechnietej twarzy mojej menagerki ;( i tak jej nie trawie a jutro to już będzie frowac franca ehhhh 2:0 :angry:
 
ja tylko wpadam powiedziec ze zyje nie pisze teraz dużo bo praca...a jutro z małym jedziemy do Rabki do kontroli to nie wiem kiedy wróce;-(gratulacje zafasolkowanym i kciukasy dla starających sie!!!
 
Witam

Ja tak jak agnieszka , tylko witam sie i od razu żegnam , mam złoma rodziców ( ale za to śmiga lepiej niż mój) także jutro sie odezwę , bo mój komp padł juz całkiem a teraz brak kasy na naprawę !!!!


DOBRANOC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-)
 
no i Hiszpania wygrała:)))

zmykam spać bo jutro sama jestem w pracy... i czuję, że będzie rzeź więc w ciągu dnia na pewno minie nie będzie... a potem to nie wiem bo dziś dostaliśmy nasz nowy aparacik i może pojedziemy go wypróbować:tak::tak::tak::-)

dobranoc dziewczynki
 
Jestem i ja :-):-):-)

Nie było mnie w weekend, bo w sobotę byłam na wycieczce z siostrą i z dzieciakami i później strasznie źle się czułam :-( Migrenę miałam i jeszcze wczoraj mnie trzymała:-( Dopiero popołudniu odpuściła, ale nie miałam jak wejść na dłużej...

Ale widzę większość weekendowała mocno, bo mały ruch był na forum:-)

Katy ja póki co nie mam co pokazywać, bo jedyny brzuch jaki posiadam, to oponka tłuszczu:-(
piąteczko ano on chociaż ma uciechę z tego mojego biustu :-):-):-)

Katrina w polsce tez mogę niby kupić angielskie biustonosze, ale strasznie drogie są ... :-( A z Kubusia niezły głodomorek :-D

ania bidulko, nic Ci nie przechodzi??
 
:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:Jaka cisza :szok::szok::szok::szok::szok::szok:

A co to bedzie jak sie nasze ciezaroweczki rozpakuja a staraczki beda w pracy:szok::szok::szok:

Zzagubionej dawno nie bylo, ciekawe jak Nadia, pewnie rosnie jak na drozdzach :-D
Dominika tez sie nie pokazuje, Dziama gdzie jestes?????:-(

Normalnie dupska zleje wszystkim po koleji............................. ciezarowki musza nas na duchu podnosic ze sa dowodem na to iz sie udaje :tak::tak::tak::tak:a jak wszystkich wywieje to co bedzie????

|Wiem, wiem teraz pora wakacji itp.......ale wracac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D
Karolcia to mowisz ze wypoczelas za wszystkie czasy???Ale rozumiem ze tesciowej z taba nie bylo:eek:
Jane no wlasnie chce pomieszac i zobaczymy co z tego wyjdzie :tak:napewno wrzuce zdjecia ....jak bedzie sie nadawac:-D:-D:-D
Rozia a na wycieczce fajnie bylo??? Gdzie byliscie????
Ty sie omeczysz bidulko ale jak to tylko zwiazane z dzidzia to mozna jakos przetrwac:tak:
Piateczka:cool2: gdzie sie ukrywasz???
Ilonka komp juz dziala????
Roszpunka opowiadaj jak po weselichu???;-)
Ja na chwilke zmykam ale wroce za jakies 2 godzinki :tak: nie mam zamiaru sie dzisiaj przepracowywac:-D
 
reklama
hej Kochane, wiem, ze dawno mnie nie było, więc melduję się grzecznie, że u mnie wszystko dobrze, choć wczoraj czułam się jak pieczona na paleni kiełbaska. Byłam na weekend w Krakowie, miałam wieczór panieński mojej przyjaciółki, ale skwar był niesamowity! Wczoraj wracałam pociągiem i przez burze mieliśmy jedyne 1,5h opóźnienia myślałam, że zwariuję, dziś nie mogłam się zwlec do pracy.
Już bym chciała się urwać na wakacje ale muszę grzecznie poczekać miesiąc i chyba pójdę na trochę na zwolnienie, bo wstawanie o 6 mnie zabija nie ma już później siły na nic...
 
Do góry