reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przyszle i obecne mamusie :)))

reklama
Dziewczyny ja dalej w trojpaku.. zle sie czuje...duszno mi itp..
unhappy.gif.pagespeed.ce.n1XZpFA-3P.gif
jutro mam miec usg i ktg i decyzja kiedy cc.. ale mam sie nastawic na sobote. Chociaz nie wykluczone ze jutro! do 18 moglam jesc a teraz juz nic....
 
Witam, podczas mojego cc nie obylo sie bez komplikacji i musialam byc zaintubowana....w ogole cc przesunelo sie ze wzgledu ze mialam wysokie cisnienie i dostawalam pierw leki dozylne.. po tym co powiedzial mi ginek co sie w piatek dzialo na sali operacyjnej i po sali pooperacyjnej to poplakalam sie, do tej pory sie trzese, nastraszylam wszystkich ktorzy byli caly czas zemna w szpitalu, byli klebkiem nerwow... dobrze ze zrobil mi cc w piatek bo nie wiem jakby sie skonczylo dla mnie, dla nas gdyby odbylo sie pozniej..nie moge sie jakos z tego otrzasnac.. jak sie ogarne to wiecej napisze co i jak...


27.03. o godzinie 14:07 i 14:12 urodzily sie moje maluszki - Mikolaj w inkubatorze, Zuzia w wozeczku, dopiero od soboty przy mnie... Maluszki waza 2560 coreczka i 2400 synek...
 
Olusia gratulacje! :* :-)
Jakie to szczęście, że już masz Maluszki po tej stronie :tak:
Niech zdrowo rosną, a Ty trzymaj się i dochodź do siebie czym prędzej :*
 
Paula ale mam takiego dolka, musze jakos otrzasnac z tego co bylo, dzis mialam rozmowe z psychologiem..musze dla maluszkow!
 
A ja dzis mam juz mojego szkraba przy sobie...
1zIggET8dLQXapoHBAA7
przywiezli mi go przed poludniem, mialam rowniez rozmowe z psychologiem...
 
reklama
Do góry