Przyszle i obecne mamusie :)))

[madziulek20]

Ubranek coraz więcej, już zaczęłam prać wszystko po kolei.. Sypialnia będzie odmalowana, teraz salon nabiera nowych kolorków, w marcu jedziemy po lóżeczko i wózek, do tego kosmetyki kupie, przewijak, pościel, karuzele, butelki itd, reszta dla mnie w kwietniu, a poźniej tylko czekanie na Synusia ;-) Mój już nie może się doczekać aż będzie mógł Synusiowi zabawki kupować, pewnie sam będzie się nimi bawił

 

[Paula~]

Chyba jest coś w tym, że facet rozwija się do 5 roku życia, a później już tylko rośnie :-)
A tak na poważnie, to nie ma się co dziwić, w końcu to jego pierworodny :-)
Fajnie, że przygotowania trwają pełną parą



A tak w ogóle to gdzie się podziewacie wszystkie??

 

[katrina115]

cześć Laseczki

Witam się, ale zaraz zmykam, bo się źle czuję. Gardło tak mnie piecze jakby mi ktoś ogień tam rozpalił. No nic, trzeba to jakos przeżyć.
Miłego wieczorku.

 

[Paula~]

Katrina zdróweczka! :*

 

[katrina115]

Paula - dziękuję. Coś po tym Nowym Roku zaczynam się sypać....

 

[Paula~]

Katrina wiesz, u mnie w rodzinie dużo chorób się sypnęło po Nowym Roku, więc chyba coś jest nie tak z tym 2014 ;-)

 

[katrina115]

No ja tak pd 2 tygodni cos...

 

[Paula~]

No to nieźle długo Cię trzyma
Masz jakieś konkretne leki na to, czy próbujesz się sama ratować? ;-)

 

[katrina115]

Paula - w czasie świąt zatkało mi sie ucho (od kataru), byłam u lekarza 2 tyg. temu, bo to już trochę długo trwało. Dostałam antybiotyk, bo zatoki zatkane i bedzie zaraz stan zapalny w uchu. W środę skończyłam antybola, w piątek byłam u lekarza, bo się dusiłam (alergia na detergent - miło...), dostałam lek steroidowy, a w sobotę wieczorem lało mi się z nosa (Kubie też), bo załapaliśmy się na jakiegoś wirucha.
Po prostu cud miód!!

Z tym, że teraz mam trochę związane ręce jeśli chodzi o samoleczenie, bo przy tym leku steroidowym wielu leków brać nie mogę, wiec dla bezpieczeństwa tylko miód i czosnek...

 

[KatyB]

Witajcie babeczki :-):-):-)
No w końcu jestem po szalonym weekendzie , miałam wiele planów a dupska nie ruszyłam nigdzie


Pauluś faktycznie ze mnie morderca lapków.............no komputer ma całe 3 miesiące chyba....no i tekst zarąbisty z tym rozwojem facetów
Rozia mogę zabrać i twojego ale chyba trochę długo by szedł do mnie ;-);-);-)
liluu co tam we wsi słychać ;-)?
Róża czekamy na wieści od kardiologa, wizyta jutro tak?
Losiczko na Bobinie nic się nie dzieje bo na razie robiłam tylko małe przeróbki , nie mam parcia na to bo to nie jest dla zarobku tylko dla mojego widzi mi się;-) .....ciężko to rozhulać będąc tutaj a zamawiający w pl......kazdy dzisiaj grosza liczy a jednak tutaj tanio nie jest
Truskaffka ale ta twoja śmieszka fajowska :-)
Katrina, ale miałaś przeżycie, dobrze że już wszystko lepiej......dobrze by było zrobić testy alergologiczne , trzeba zadbać o siebie .....ja też mam wielkie plany ale ile z tego wyjdzie , zobaczymy
Lori pięknie niunia wyglądała na rodzinnej imprezie
Marysiu jak się czujesz:-)?
Sylwia to Mariuszek taki już duży?
Madziulek witaj :-)chyba się nie znamy, ja tu ze starej gwardii ;-)