reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przyszłe i obecne mamusie z Bielska-Białej i okolic :)

Mamba bardzo chetnie zobacze takie wlasnoreczne dzielo, ja jeszcze za starych czasow uzywalam klasycznych farb do tkanin, a to co piszesz dla mnie jest nowoscia :) tak więc czekam:-)

Olusia no jakos znowy straszne cichutko sie zrobilo... ale to tak chyba falami idzie prawie jak napady goraca przy menopauzie :-D

dziewczyny pytanie, zmienialyscie ginekologow w trakcie ciazy? bo ja jakos zawiedziona jestem i chyba jestem bliska tej decyzji, wydaje mi sie ze moj G mnie zaniedbuje, rozmawialam z kolezanka, po pierwsze jest pielegniarka w wyspianie i jesli dobrze pamietam wlasnie na poloznictwie, ale co najistotniejsze za miesiac rodzi i jak mi opowiadala ile jej lekarz mowi podczas usg co tlumaczy i jak z nia rozmawia to okazuje sie ze ja wlasciwie nic nie wiem, to pierwszy dzidziuś więc troche pogubiona w tym jestem. Myslalam ze zmiana lekarza ktory prowadzi ciążę od początku to niezbyt dobry pomysł ale może jednak to wychodzi na dobre?? co sądzicie??
 
reklama
Honey znów mi nie zezwalasz iść spać;-) Ale muszę Ci napisać że nie wiem czy wiesz ale ja w ogóle ginekologa nie widziałam całą ciażę i jakoś przeszłam to i co najważniejsze żyję. Na oczy widziałam tylko położne i za każdym razem kogoś innego więc śmiało bym zmieniła gdyby mi nie odpowiadał. Tym bardziej że masz dopiero początek. A miałam Cię wypytać w sumie o tego gina czy warty polecenia bo muszę do kogoś iść jak zjadę w lipcu.
Byłam u lekarza dał mi antybiotyk a ja teraz wcinam loda dobra jestem ale nie mogłam się obejść bo to jakaś nowość;-)
 
Honey miałam taką sytuację w pierwszej ciąży, zmianiałam lekarza mniej więcej na tym etapie na którym Ty teraz jesteś i to była bardzo dobra decyzja. Trzeba mieć zaufanie do gina i lepiej jak on sam więcej mówi, bo za pierwszym razem to nawet masz prawo nie wiedzieć o co pytać. Tak więc jak masz wątpliwości to szukaj kogoś innego.

Wiolonczela opiszę wrażenia z wyspiana w wolnej chwili, nie ma sprawy :-)

Moje chłopaki śpia a ja już po śniadanku plotkuję z mamą, ostatnio zdarzają mi się wolne chwile :-D
 
Olusia lody na chore gardlo to najlepsze co moze byc, cale dziecinstwo tak mnie babcia leczyla z chorego gardzołka:-)
co do ginekologa to wybralam tego najbardziej dostepnego czasowo bo trafilam w w momencie kiedy naprawde zle sie poczulam ale z dwóch dobrych moge polecić :) pytanie czy szukasz kobiety czy przystojnego mlodego mezczyzny:-D

Tonya to ty masz skarby w domu nie do ocenienia jak tak wolny czas mozesz dla siebie wyczarować, oby tak dalej:tak:
 
Mamba a dlaczego nie możesz próbowac sn ? Ja póki co tez nie wiem jak będzie, bo mały dalej nie odwrócony i moge mieć powtórkę z rozrywki.
Honey ja nie zmieniłam, jezdzę do Zabrza do mojego kochaniutkiego lekarza , ale faktycznie najważniejsze mieć zaufanie, no i nie wiem jak to jest z tym becikowym, ale nowy chyba tez Ci napisze , że do 10 tyg byłas na wizycie
 
Wiolonczela w karcie ciazy mam zapisane ze pierwsza wizyta byla przed 10 tygodniem ciąży. Myślę że będzie ok:tak:
co do badań prenatalnych lekarz odradził, stwierdził że nie ma takiej potrzeby...
 
Honey jak nie jesteś pewna lekarza to zmień, jeszcze dużo wizyt przed Tobą i bez sensu żebyś się cały czas zastanawiała czy jest ok czy nie, musisz lekarzowi ufać. Ja moja Panią doktor uwielbiam, jak już urodziłam to mi się smutno zrobiło że już tak często tam nie będę. Można dzwonić na kom w każdej chwili a jak nie mogła gadać to pisała mi smsa albo oddzwaniała. Wszystko tłumaczyła pokazywała co gdzie jest jak się rozwija o czym świadczy za co odpowiada itp. Wizyta trwała tyle ile togo potrzebowałam a nie szybki wykop bo kolejka duża ;)

Wiolonczela ja też rodziłam przez cc w Wyspiańskim w kwietniu. Moim zdaniem było ok. Na opiekę nie mogę narzekać, pielęgniarki cudne, te od niemowlaków trochę mniej miłe ale w sumie nie są bardzo potrzebne ;) Czasem szłam tam tylko po mleko bo na początku miałam za mało żeby dzidka głodek zaspokoić ;)
Nie ma opcji obserwowania przebiegu zabiegu przez faceta.

W akcie szaleństwa upiekłam sernik z miodem i cynamonem, pycha! Choć trochę płaski bo przepis był na małą tortownicę a mam tylko wielką ale i tak pycha. Voila:
DSC_3198.jpg

I tymże postem awansowałam na "wdrożona":-p
 
Witam jeśli nie macie nic przeciwko to znów się dołączę do forum. Kiedyś sporo pisam ale potem miałam trochę zawirowań bardzo mało czasu i jakoś tak umilkłam. Ale od jakiegoś czasu znów was podczytuje tyle że tu prawie same nowe twarze :)
Więc napisałam co nieco o sobie w wątku przedstaw się.

Honey - zmiana lekarza w ciąży - czemu nie sama zmieniałam w 5 miesiacu na innego. Moja koleżanka to 4 lekarzy w ciązy miała.
Olusia - lody najlepsze też zawsze wcinałam jak byłam chora może nie pomagają, ale łagodzą ból gardła.
Dziuba_1 - sernik wygląda smakowicie - można prosić o przepis? sama też lubię piec więc jak zanajdę wolną chwilę to porzucam trochę przepisów do Przepisów
Patusia_87 - bliźniaki górą!
Mamba - ja to znowu odwrotnie dwa razy rodziłam sn i masakra, bóle krzyżowe nie do wytrzymania, mimo, że miałam znieczulenie (pomogo dosłownie na godzinę) w obu porodach dzieci spore (3600g i 3750g) więc skończyło się sporym nacinaniem, no i za nic już nie będę próbować sn jeśli jeszcze kiedykolwiek byłabym w ciąży wolę zapłacić już za cesarkę na życzenie. Operację też przeszłam więc mam jakieś tam porównanie bólu po porodzie sn i po cięciu brzucha. No i się cieszyłam w drugiej ciązy że dzidzia pośladkowo leży - bo to było wskazanie do cesarki ale pod koniec ciąży się odwróciła:)
 
Honey - ja zmieniałam lekarza w 15 tygodniu ciąży. Początkowo czułam się dziwnie, ale w rezultacie wyszło na dobre. Także jeśli masz jakiekolwiek obiekcje...musimy zdawać się na naszą intuicję.

Patusia_87 - bliźniaki rządzą! Moje będę musiała nauczyć tak pląsać;-)

Dziuba_1 - aż mi ślinka na widok sernika pociekła! Postem awansowałaś na wdrożony, a zdjęciem na mistrza sernika:-)
 
reklama
Oolivia Witaj :-)
Co do lodów wzięłam się na sposób Honey i wcinałam lody a teraz dodatkowo antybiotyk i git kiedyś musi minąć.
Córeczki masz cudowne.
Wrzucaj wrzucaj przepisy w wolnej chwili bo przydaje się zawsze coś nowego a piec to ja uwielbiam choć teraz mi synuś mniej pozwala ale i to opanujemy a potem będzie moim małym pomocnikiem;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry