reklama
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Wioli83 u Nas jest żurek na Wigilię z grzybami, do tego albo pieczywo albo ziemniaki, barszcz z uszkami, pierogi ruskie i grzybowe z kapustą, ryba, kapusta z grzybami, kompot z suszek, gołąbki też bywały (jarskie) i chyba tyle, więcej nie pamiętam. U Teściowej mniej jest tych posiłków ale to dobrze bo gdzie ja bym to wszystko pomieściła???
Az mi slinka leci jak czytam o swiatecznych przysmakach.U nas ja bede robic pierogi z kapusta i grzybami(innych mi sie nie chce robic),barszczyk czerwony i szarlotke(bo tylko takie ciasto umiem) ,a Tomek zajmie sie rybami (łosos,sledzik i dorsz w roznych postaciach.znajomi robia bigos wiec sie wprosimy .Karpia nie znosze wiec nie ma mowytak samo kompotu z suszonych owocow(zawsze mi smierdzial)Wiecej nie pamietam.W ubieglym, roku mielismy 13 potraw a bylismy w dwojke.zawsze uwazalam,ze szkoda czasu na siedzenie w kuchni w swieta ale odkad mam dziecko to wszystko nabralo zupelnie innego wymiaru.I chcce,zeby swieta byly fajne ,zeby z sentymentem pozniej wspominal swieta z dziecinstwa
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
to tak jak ja do ryb...Do kompociku to ja mam od dziecinstwa awersje niestety i za zadne skarby sie nie przekonam
To fajnie że miałaś tylu pomocników :-)
Kochana pomocnik byl jeden-Tomek ,chociaz moze to ja bylam jego pomocnikiemto tak jak ja do ryb...
To fajnie że miałaś tylu pomocników :-)
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
A drugi Tomuś leżał i patrzył się w sufitKochana pomocnik byl jeden-Tomek ,chociaz moze to ja bylam jego pomocnikiem
reklama
Ale się tutaj apetycznie zrobiło My chyba jadamy mało tradycyjnie. Jemy zupę rybną, to chyba Czech na Śląsk przyszło, a moja babcia, która tejże nie lubiła, kiedyś w ogóle fasolową jadła, ale już polubiła rybną. No oczywiście króluje karp, na ogól podany na dwa sposoby, którego u nas wszyscy bardzo lubią, śledzie w różnej postaci, w tym rolmopsy, kapusta z grzybami i śląski specjał o wdzięcznej nazwie moczka Odkąd mąż zaczął spędzać wigilię o mojej rodziny robi też kapustę z grochem. bo uwielbia, a w tym roku chcemy zrobić jeszcze pierogi. W ogóle moja mama będzie kierować pracami w kuchni, a my posłusznie będziemy spełniać rozkazy. Z mężem chcemy upiec struclę makową i ciasto marchwiowe, a moja siostra już od dłuższego czasu piecze ciasteczka. Z napojów kupiliśmy gloegg, a mama chce zrobić taki a la poncz.
Podziel się: