reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przyrost bhcg

Nadal się stresuję i wertuję Internet, czy któraś z Was miała na samym początku przyrosty w okolicach 90%-100% i ciąża zakończyła się pozytywnie? Sprawdzałam w poprzednich ciążach zakończonych sukcesem przyrosty miałam na poziomie 140%... tak bardzo bym chciała uwierzyć, że jednak będzie dobrze.
No dobra, ale ile trzeba powtórzyć, że prawidłowy przyrost to minimum 66%?

Gdyby prawidłowy przyrost wynosił 150%, to o tym lekarze by mówili. Gdyby przyrost 134,56% gwarantował zdrową ciążę, to zapewne byłoby to wiedzą powszechną.

Wielkość przyrostów to kwestia indywidualna. Na Twoim miejscu przestałabym wertować internet. Naprawdę nic w tym momencie już nie zależy od Ciebie.
 
reklama
No dobra, ale ile trzeba powtórzyć, że prawidłowy przyrost to minimum 66%?

Gdyby prawidłowy przyrost wynosił 150%, to o tym lekarze by mówili. Gdyby przyrost 134,56% gwarantował zdrową ciążę, to zapewne byłoby to wiedzą powszechną.

Wielkość przyrostów to kwestia indywidualna. Na Twoim miejscu przestałabym wertować internet. Naprawdę nic w tym momencie już nie zależy od Ciebie.
Po moich przejściach niestety nie potrafię być spokojna. Dlatego też szukam pozytywnych historii, bo one podniosły by mnie na duchu 😉
 
Po moich przejściach niestety nie potrafię być spokojna. Dlatego też szukam pozytywnych historii, bo one podniosły by mnie na duchu 😉
Tylko ze sama siebie nakręcasz. Inne historie Ciebie nie powinny uspokoić bo każda ciąża jest inna. Powinno Cię uspokoić to, że norma jest 66%. Owszem, może i poprzednie ciążę zakończyły się przy przyrostach 140. A co jeśli tym razem miałabyś 300? Nie ma gwarancji na każdym etapie. Póki co, przyrasta dobrze beta. Zaraz będzie czas na usg i może wtedy choć odrobinkę Ciebie uspokoi te badanie.
 
Tylko ze sama siebie nakręcasz. Inne historie Ciebie nie powinny uspokoić bo każda ciąża jest inna. Powinno Cię uspokoić to, że norma jest 66%. Owszem, może i poprzednie ciążę zakończyły się przy przyrostach 140. A co jeśli tym razem miałabyś 300? Nie ma gwarancji na każdym etapie. Póki co, przyrasta dobrze beta. Zaraz będzie czas na usg i może wtedy choć odrobinkę Ciebie uspokoi te badanie.
Dziękuję za słowa otuchy. Ciągle tli się ta nadzieja... ale czuję coraz większy niepokój...
 
Nie wytrzymałam poszłam dziś do ginekologa. Ciąża jest w macicy, wielkość wskazuje na 5 tydzień i 3 dzień. Czyli by się mniej więcej pokrywało z Bhcg... oby się nie okazało pustym jajem płodowym..
 
reklama
Może jak zacznę czuć kopniaki to przestanę 🙊 a tak poważnie... po tych przejściach które miałam nie potrafię się normalnie cieszyć... ciągle czegoś szukam...
To pogadaj z psychologiem. To pomaga. Bo w tym momencie zadręczasz się na zapas. Za chwilę wpadniesz w spiralę, bo będziesz się zastanawiać, jak Twoje nerwy wpłyną na dziecko i będziesz się tym denerwować.

Wrzuć na luz, będzie, co ma być.
 
Do góry