reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przyrost beta hcg

Hej przepraszam jestem tak zestresowana 18 grudnia miałam test
w środę nie było opcji żeby był zarodek przy takiej becie, same przyrosty bety można sprawdzić poprzez np ten kalkulator


Tak wprowadzasz daty badania i wartości i pokazuje Ci czy przyrost hormony jest dobry, czy odbiega od normy. Jest bardzo wcześnie, jedyne co możesz zrobić to czekać na badanie 27 grudnia aczkolwiek to dalej będzie jeszcze wczesny etap więc zarodka wciąż może nie być widać 😉
 
reklama
w środę nie było opcji żeby był zarodek przy takiej becie, same przyrosty bety można sprawdzić poprzez np ten kalkulator


Tak wprowadzasz daty badania i wartości i pokazuje Ci czy przyrost hormony jest dobry, czy odbiega od normy. Jest bardzo wcześnie, jedyne co możesz zrobić to czekać na badanie 27 grudnia aczkolwiek to dalej będzie jeszcze wczesny etap więc zarodka wciąż może nie być widać 😉
A czy miala może podoba sytuację boję się że może być pozamaciczna albo poronię. W kalkulatorze pokazuje 48%.trochę mało No ale przyrost jest nawet nie mam pojęcie który może to być tydz bo lekarz mówi że według miesiączki wychodzi 6 a według bety to 4 .dziękuję Ci za poświęcony czas i odpowiedz
 
A czy miala może podoba sytuację boję się że może być pozamaciczna albo poronię. W kalkulatorze pokazuje 48%.trochę mało No ale przyrost jest nawet nie mam pojęcie który może to być tydz bo lekarz mówi że według miesiączki wychodzi 6 a według bety to 4 .dziękuję Ci za poświęcony czas i odpowiedz
Przyrost jest za mały na tym etapie. Źle to rokuje. Przykro mi, ale właściwie szanse są naprawdę nikłe.
 
A czy miala może podoba sytuację boję się że może być pozamaciczna albo poronię. W kalkulatorze pokazuje 48%.trochę mało No ale przyrost jest nawet nie mam pojęcie który może to być tydz bo lekarz mówi że według miesiączki wychodzi 6 a według bety to 4 .dziękuję Ci za poświęcony czas i odpowiedz
Skoro lekarz zobaczył pecherzyk jakimś cudem, ro nie jest cp. Ale przyrost jest za mały, to nie jest tak, ze jest przyrost to jest ok. Ma byc minimum 66%. Jak nie ma, to jest źle.
Poza tym skoro brałas anty to tez nie wiesz, kiedy byla owulacja, wiec nie ma sensu liczyć od miesiączki (ktorej zresztą przy anty nie ma, bo jest krwawienie z odstawienia).
 
Moja beta:
02.02 - 253
05.02 - 947
07.02 - 2389

Dosyć duże przyrosty… czy to może być ciąża bliźniacza?
Ostatni przyrost to 152%, to jest całkiem przeciętny przyrost (w normie). Dziewczyny mają po 200-300%, a nawet więcej, przy zdrowych pojedynczych ciążach (ja np. miałam 228%). Przy tej becie na USG już powinnaś zobaczyć pęcherzyk ciążowy.
 
dziewczyny, błagam pomóżcie mi bo oszaleję.

ostatnią miesiączkę miałam 19.11. Wg kalendarzyka 1 grudnia owulacja. 15 grudnia powinnam dostać kolejną miesiączkę (mam krótkie cykle) - nie dostałam, wykonałam test - pozytywny.

Następnego dnia udałam się do ginekologa, w usg oczywiście nic nie było widać, lekarz kazał wykonać beta hcg i udać się na następne usg jak beta przekroczy 1500.

W tym samym dniu wykonałam betę - 501, powtórzyłam po dwóch dniach 1427 - to była środa. W

W piątek rano udałam się na usg, pęcherzyk w macicy jest ale wg lekarza jest za mały - ma 3,7 na 2,3mm. Podobno za mały w stosunku do bety. Lekarz kazał powtórzyć betę i jeśli wynik będzie dobry to przyjść dopiero za dwa tygodnie.

Powtórzyłam betę - wyszło 2227 czyli:
16.12 - 501
18.12 - 1427
20.12 - 2227

W sobotę udałam się na kolejne usg to lekarza, który akurat przyjmował. Powiedział, że pęcherzyk rośnie - 4,4mm, ale też twierdził, że jest za mały. Na pytanie czy wynik bety jest ok. usłyszałam, że „no niby przyrasta”. Więc dalej nic nie wiem. I kazała nie powtarzać już bety.

Najgorsze jest to, że idą święta i lekarze przyjmują dopiero po nowym roku, a ja do tego czasu oszaleje.

Proszę powiedzcie mi, czy któraś z Was miała taki przypadek? Dlaczego lekarze twierdzą, że pęcherzyk jest za mały skoro jeszcze w poniedziałek w ogóle nie był widoczny a w piątek miał już 3,7mm? Wg wszystkich widełek mieszczę się w normie jak na ten tydzień. Beta za duża jak na taki pęcherzyk?

Proszę pomóżcie bo oszaleję.
 
reklama
dziewczyny, błagam pomóżcie mi bo oszaleję.

ostatnią miesiączkę miałam 19.11. Wg kalendarzyka 1 grudnia owulacja. 15 grudnia powinnam dostać kolejną miesiączkę (mam krótkie cykle) - nie dostałam, wykonałam test - pozytywny.

Następnego dnia udałam się do ginekologa, w usg oczywiście nic nie było widać, lekarz kazał wykonać beta hcg i udać się na następne usg jak beta przekroczy 1500.

W tym samym dniu wykonałam betę - 501, powtórzyłam po dwóch dniach 1427 - to była środa. W

W piątek rano udałam się na usg, pęcherzyk w macicy jest ale wg lekarza jest za mały - ma 3,7 na 2,3mm. Podobno za mały w stosunku do bety. Lekarz kazał powtórzyć betę i jeśli wynik będzie dobry to przyjść dopiero za dwa tygodnie.

Powtórzyłam betę - wyszło 2227 czyli:
16.12 - 501
18.12 - 1427
20.12 - 2227

W sobotę udałam się na kolejne usg to lekarza, który akurat przyjmował. Powiedział, że pęcherzyk rośnie - 4,4mm, ale też twierdził, że jest za mały. Na pytanie czy wynik bety jest ok. usłyszałam, że „no niby przyrasta”. Więc dalej nic nie wiem. I kazała nie powtarzać już bety.

Najgorsze jest to, że idą święta i lekarze przyjmują dopiero po nowym roku, a ja do tego czasu oszaleje.

Proszę powiedzcie mi, czy któraś z Was miała taki przypadek? Dlaczego lekarze twierdzą, że pęcherzyk jest za mały skoro jeszcze w poniedziałek w ogóle nie był widoczny a w piątek miał już 3,7mm? Wg wszystkich widełek mieszczę się w normie jak na ten tydzień. Beta za duża jak na taki pęcherzyk?

Proszę pomóżcie bo oszaleję.
Masz już jeden temat załozony. Kolejne nic nie zmienią.
 
Do góry