@Rachelita witaj
Jak się przygotować... To, co teraz robisz, to właśnie przygotowywanie się. Rozumiem, że to trudne. Rozumiem, bo urodziłam w 26tc. Odeszły mi wody, całe, mój maluch wytrzymał 2 doby bez wód. Kiedy odstawili tokolize i zaczęło wzrastać crp, to zaczęła się akcja porodowa.
Jakie emocje? Cały kalejdoskop. Wiele takich, o których nawet nie miałam pojęcia i nie byłam w stanie ich nazwać. Wciąż nie jestem. Pozwól sobie na nie wszystkie. Odreagowywanie emocji to też działanie. Rozmawiaj w miarę możliwości o tym, co się z tobą i w tobie dzieje. Z całego serca już teraz polecam psychologa.
Jesteś w dobrym czasie. Jak wytrzymasz do 33tc lub 34 TC to wszystko, co najważniejsze w rozwoju malucha będzie już za wami. Oczywiście maluch z mniejszą ilością wody ma utrudniony naturalny rozwój, ale to naprawdę dobry czas, gratuluję, że tak dużo udało ci się osiągnąć. Wiem, że kusi, ale na razie odpuść kupowanie rzeczy ważnych. Ja miałam monitor oddechu w domu, ale go nie używałam. Mój kurczaczek miał niemal 3 kg jak wyszedł do domu. To, co ważne to fotelik.
Masz jeszcze czas na wyprawkę. Oglądaj sobie rzeczy w necie, patrz, co ci się podoba, zaznaczaj. Najpierw jednak niech się maluszek urodzi. Uwierz mi, że wszystkim zdążysz. Dopiero po porodzie będziesz wiedziała, co jest ci potrzebne i w jakich rozmiarach. To będzie zależało od stanu zdrowia. Może twoje przeczucia się nie sprawdza i doczekacie do 36tc. Tu już tyle pięknych historii było. Twoja dla mnie też taka jest bo mam inną perspektywę.
Rozumiem że się boisz, to naturalne i wręcz normalne w tej sytuacji. To, co najgorsze moim zdaniem już za wami. Oczywiście mam świadomość, że szystko się może zdarzyć, ale już jesteś bliżej spotkania z maluszkiem całym i niemal zdrowiutkim - tego ci w pełni życzę.