L
Lovela
Gość
Dziewczyny,
mam do Was takie pytanie: jak radzicie sobie z tym całym stresem związanym ze zbliżającym się porodem? Mam wrażenie,ze mi już nerwy czasami puszczają…Nie ukrywam,ze bardzo boje się tego momentu. Tym bardziej mnie to dziwi,ze to jednak już mój drugi poród. Myślałam,ze będę się czuła pewniej. Może i jest trochę lepiej,bo chociaż mniej więcej wiem co mnie czeka. Ale stres i czasami wręcz panika i tak nie odpuszczają
mam do Was takie pytanie: jak radzicie sobie z tym całym stresem związanym ze zbliżającym się porodem? Mam wrażenie,ze mi już nerwy czasami puszczają…Nie ukrywam,ze bardzo boje się tego momentu. Tym bardziej mnie to dziwi,ze to jednak już mój drugi poród. Myślałam,ze będę się czuła pewniej. Może i jest trochę lepiej,bo chociaż mniej więcej wiem co mnie czeka. Ale stres i czasami wręcz panika i tak nie odpuszczają