Starlights
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 830
Czy któraś z Was na początku ciąży miała mniejszy zarodek niż wynikałoby to z wieku ciąży obliczonej na podstawie miesiaczki/owualcji?
Mój lekarz wyliczył, że moje dzieciątko ma 1.25 cm i jest to 7t i 3dni. Przy czym ja wiem kiedy była owulacja, bo miałam ją stymulowana - brałam clo i ovitrelle. Zgodnie z tym powinnam już być w 8 tygodniu i mniej więcej 2dni. Martwi mnie to, że ten przyrost jest niewielki. 3tygodnie wcześniej zaznaczył, że byłam w 4/5 tygodniu i stwierdził, że przyrost przez 3 tygodnie jest ok, ale nadal nie daje mi spokoju fakt, że nie zgadza się to z moją owulacją. Serduszko bije.
Jakie mogą być przyczyny takiego stanu rzeczy? Czy też miałyście takie różnice? I jak to się skończyło?
tak, ja miałam podobnie - domyślałam się, kiedy mniej więcej mogła być owulacja (2 dni wchodziły w grę ze względu na skok temperatury i poowulacyjne objawy) a zarodek był ok. tydzień młodszy wg CRL (wychodziło 7t2d a powinien być 8t1d o ile dobrze pamiętam). Na kolejnym USG w 9 tygodniu (dokładnie 9t4d) nadrobił sporo i wyrównało się z OM tak zostało do teraz - jestem w końcówce 12 tygodnia.
Ja też się tym BARDZO stresowałam, więc Cię rozumiem! Doszukałam się wtedy publikacji badań odnośnie wzrostu zarodka - to nie musi być 1mm dziennie, może być 0.6, 0.4 itp. jest to dość indywidualne. No i kwestia zagnieżdżenia - to może być 7 dzień, a może być 10 (11 i 12 bardzo rzadko się zdarza).
Ta wczesna ciąża chyba jeszcze jest owiana aurą tajemnicy dla medycyny