reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przeziebienie w ciazy :(

Hej Exotic87 ja 3 razy byłam przeziębiona w czasie ciąży. Wzięłam 1 tabletkę rutinoscorbinu ale postanowiłam iść po południu do lekarza. Dostałam zje*ę. Zabroniła mi brać jakiekolwiek leki. Powiedziała, że jeśli jakiś lekarz pozwala brać chociażby rutinoscorbin to robi błąd w sztuce. Kazała mi jeść czosnek, pić mleko z miodem i herbatę z cytryną. Tylko domowe sposoby. Za 2 razem to samo. Za 3 razem byłam przeziębiona już tak "fest". Przepisała antybiotyk i to najlżejszy jaki mógł być.
Tak mnie moja Pani dr nastraszyła, że bałabym się brać jakikolwiek lek bez konsultacji.
Ciocia mego męża urodziła w maju chłopca, okazało się, że ma wadę słuchu.
Lekarze podejrzewają, że być może zażyła jakiś lek w nieodpowiednim czasie i coś mogło zaszkodzić. 1 syna urodziła zdrowego. Teraz ma wyrzuty sumienia, bo nie pamięta dokładnie czy coś brała i jeśli tak co to było.
Nie chce Cię straszyć, tylko piszę o tym co być może spowodował lek. Ale to JEST BYĆ MOŻE.
 
reklama
Nie można się leczyć w ciąży na własną rękę - to oczywiste, ale też bez przesady, wit. C jeszcze nikomu nie zaszkodziła... Chyba ;)
W poprzedniej ciąży asekuracyjna lekarka doprowadziła mnie takim sposobem do stanu prawie zapalenia płuc. Przyszłam do niej w połowie 8 miesiąca z chorym gardłem, nie pozwoliła mi nic na to brać. Domowe sposoby nie działały. Do kontroli chodziłam co tydzień. Po miesiącu miałam już zapalenie gardła, krtani, ucha, zatok i spojówek. A w perspektywie poród w przeciągu dwóch-trzech tygodni. Super, co?
Wtedy dostałam końską dawkę antybiotyku. Kaszlałam jeszcze na porodówce i przez 2-3 tygodnie po porodzie. A mogło się bez tego obejść, gdybym od razu wzięła np. lekki syrop na kaszel i nasivin na zmniejszenie kataru.
Cud, że Franek jest zdrowy.
 
Z pewnością o każdym leku brany w ciąży powinien zadecydować lekarz, to on wie co i przede wszystkim w którym miesiącu ciąży jest dopuszczalne, leki, które można przyjąć w drugim trymestrze mogą poważnie zaszkodzić w pierwszym, więc lepiej nie kombinować na własną rękę.

Mnie też niestety dopadło (moje najukochańsze dziecko na mnie nakichało), głowa mi pęka, zatoki zatkane, choć katar się leje, kicham, kaszlę - dramat!
 
Umieram Dziewczynki :(
już trzeci raz jestem chora... Pierwsze przeziębienie przeszłam jak nie byłam świadoma ciąży, potem bardzo przeżywałam bo nałykałam się różnych gripeksów, ferweksów itp... następne było jakieś 2 tygodnie temu i skończyło się na czosnku, mleku z miodem.... ALE TERAZ!!! masakra!.
Wczoraj dostałam gorączki, nie mogłam się ruszyć z łóżka, bo wszystko bolało. Zadzwoniłam do mojej ginekolog i kazała sprawdzić gardło, czy mam ropne czopy... niestety były i musiałam do niej jechać wieczorem po antybiotyk. Teraz leżę w łóżku i martwię się o maleństwo :(
 
jukix biedo:-( Załapałaś anginę pewnie...Nic się nie martw, ginekolog na pewno przepisała Ci bezpieczny dla maleństwa antybiotyk, więc w tej materii bym się nie martwiła. Dobrze, że błyskawicznie interweniowałaś, masz szansę pozbyć się paskudztwa w szybkim tempie, a to przecież najważniejsze:-D Zdrowiej spokojnie kochana:-)
 
Dziękuję -Aia-, i tak się boję :( przepisała mi Duomox i mam brać 10 dni to okropieństwo. Wolę sobie nie wyobrażać jak się czuje Maleństwo...
 
jukix ja też od dzisiaj biorę duomox z powodu moich problemów z zębami. Musiał mi się tam zrobić jakiś ropień, a dentysta nie chciał usunąć zęba :-( wczoraj było już tak źle że złapała mnie gorączka! Też zadzwoniłam do gin i powiedziała że lepiej wziąć antybiotyk. Ja już po jednej tabletce czuje efekty. Dzięki niej przetrwałam dzisiaj dzień bez paracetamolu!!! Po za tym czuję jak mi z zatok schodzi całe to świństwo. W nosie mam smród ropy pomieszanej z antybiotykiem. Masakra jakaś. Strasznie mi od tego nie dobrze. Ale przynajmniej wiem że działa i że się wszystko ładnie oczyszcza. Czasem naprawdę lepiej wziąć antybiotyk niż narażać dziecko na infekcję. Widzę że jesteś juz w 14 tygodniu więc działa już dobrze łożysko które chroni dzieciątko przed działaniem leków. Na pewno będzie dobrze.
 
Widzicie Kochane, coraz bardziej się ciesze, że zaczęłam tu zaglądać, można się podzielić swoimi troskami z osobami, które są w takiej samej sytuacji. od samego początku ciąży jestem na L-4, brałam luteinę, teraz przy antybiotyku mam ją znów brać, tym bardziej że brzuch mnie pobolewa... Jedyne pocieszenie jest takie że 25 stycznia byłam na badaniach prenatalnych i wszystko ok. Będę dzielna i Wy też bądźcie Kochane :)
 
ja też się podziębiłam :wściekła/y: byłam u internisty (ginka pozwoliła brać czysty paracetamol i homeopatyczne), no to biorę efferalgan i płuczę gardło rozcieńczona wadą utleniona, na szczęście to nie angina póki co ;-)
szkoda,że nie mogę wziąć gripexa, zawsze mi pomagał ;-)
a w ogóle to miałam niezłe przejścia żeby się dostać do lekarza, pojechałam po pracy (jak dzwoniłam rano to już numerków nie było na popołudnie) potem pytałam jedną lekarkę czy mnie przyjmie, bo się źle czuje a tu ciąża, odmówiła, potem był jeszcze jeden starszy lekarz, tez odmówił z tekstem,że powinnam pójść do kobiety bo kobieta kobietę zrozumie :wściekła/y:, życie uratował mi młody lekarz,który przyjął od razu :cool: nasza służba zdrowia nie ma co :no:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny mam pytanie bo mam straszny katar a jest okropny mróz nie chce wychodzic na dwór a co dopiero zapierdzielac do lekarza. I czy moge brac leki homeopatyczne dokładnie areozol do nosa Euphorbium hella??
 
Do góry