reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przeprowadzka do wlasnego pokoju - pokoik/kącik maluszka

Każdy niech robi jak uważa...u Nas w pokoiku dla maluszka nie ma żadnego sprzętu...wszystko znajduje się w innych pomieszczeniach....
 
reklama
Co do smogu wytwarzanego przez urzadzenia elektorniczne to jest ot udowodnione i wiadomo, ze jest szkodliwe Ivka- dlatego zaleca sie zeby chcociaz tam gdzie sie spi nie bylo zadnych sprzetow. Oczywiscie problem jest wtedy gdy mamy tylko jeden pokoj.
My mamy dwa pokoje- w sypialni nie ma zadnych sprzetow. No, tylko swiatlo elektryczne,jedna lampka. I tam w sypialni bedzie tez spal z nami nasz maluszek. Komputer, telewizor, glosniki, wszystko jest w drugim pokoju albo w kuchni.
 
a maluszek będzie cały czas w swoim pokoiku... ;)

o moja naiwności...

dziewczyny spokojnie, jedyny sposób uspokojenia mojego dziecka to była grajaca komórka - i co miałam zrobić ?!

my żyjemy to i ono bedzie zyło... a za 20 lat jak będzie dorosłe to już wszytko będzie promieniowało... nie dajmy się ogłupić...
to co mogłam to usunęłam z zasiegu dziecka, ale niestety, nie wszystko sie da...


wodniczka a co do tonu, to wydaje mi sie ze to ty miałaś nieodpowiedni, nie ivka...

chyba nerwowe sie coś porobiłysmy ;)
 
u nas łóżeczko i komp będą stały w jednym pokoju. przecież wszystko teraz ma jakieś negatywne fale, promieniowanie i nie ma co szaleć. dziecka nie można trzymać cały czas pod kloszem, bynajmniej ja tak uważam.
 
my co prawda wynieśliśmy z pokoju dzidzi sprzęt ale dlatego że akurat mamy taką możliwość , jednak w dużym pokoju jest tyle różnorodnego sprzętu że nie powinnam tam teoretycznie ani teraz w ciąży ani później z dzidzią wchodzić-to chyba niemożliwe, zgadzam się z azik, że trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie przesadzać ani w jedną ani w drugą strone ;D
 
Azik, bardzo dziękuję za dobre słowo :) Dla mnie podstawą jest zdrowe myślenie, bo uważam że nie da się w dzisiejszych czasach żyć idealnie zdrowo i ekologicznie - pozostaje tylko zdrowy rozsądek.
 
gdybym miala mozliwosc to tez bym wyniosla te elektoniczne rzeczy z pokoju ale gdzie?no niestety nie mam mozliwosci mam jeden pokoj..........i postaram sie lozeczko i postawic tak daleko jak sie da.
wiele osob tak ma
co mi sie nie podobalo to wypowiedz wodniczki
wodniczka22 pisze:
Każdy niech robi jak uważa...u Nas w pokoiku dla maluszka nie ma żadnego sprzętu...wszystko znajduje się w innych pomieszczeniach....
bo uwazam ze jakby byly do tego warunki to by sie umiescilo takie sprzety w innym pokoju

(kuchnia i lazienka odpada)
 
ja mam toaletę metr na metr da radę wstawić komuter i nie będzie trzeba wychodzić za potrzebą  ;D

a rozmowy przez komórki na balkonie - ten mam dwa razy większy niż toaleta  ;D

stolik, krzesełka - tylko zimą nieciekawie :(
 
A wiesz Azik, komputer w toalecie- to bylby chyba raj dla naszych facetow ;D Zwlaszcza jakby sie tam jeszcze lodowke dalo wstawic ;D ;D ;D Wcale by nie wychodzili :p
 
reklama
Ania: dobre ;D

a jak się dzieciaczki układa w łóżeczku coby się nie zachłysnęły przy ulewaniu?? są jakieś sposoby?
 
Do góry