reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Przepisy na obiadki dla naszych Skarbów.

reklama
tak - przepisy sa ciekawe ... tylko to smazenie mnie troche odstrasza ... ale moze nie bedzie z tym problemu ... przeciez kiedys musi byc ten pierwszy raz :)
 
Fajne te przepisy tylko szkoda że w prawie wszystkich jest nestle sinlac, może można go czymś zastąpić??? Ten budyń bez mleka chętnie wypróbuję :-) chyba to raczej jest taki kisiel, dziś zobacze :) może małej zasmakuje :)
 
No ja tez mam w swoich przepisach ze to kisiel tak sie robi wiec moze w ksiazce jakies przejezyczenie sie trafilo.
 
To nie przejęzyczenie tylko kiedyś nazywano kisiel budyniem bezmlecznym i tak nieraz jeszcze w książkach piszą.Victor uwielbia kisiele ja robie z musu,z soków a nieraz owoce gotuje i dodaje mąki ziemniaczanej i jest pycha nawet Jacek się zdziwił.
 
vici kisiel najlepszy jest z soku własnej roboty lub kompotu.
Ja jak chodziłam do zawodówki to właśnie robiliśmy z kompotu.Najlepszy jest z wiśni.
A to prawda ze kiedyś było takie określenie budyń bez mleczny.
A na Budyń mówi się kisiel mleczny.
 
My w szkole robiliśmy najczęściej z owoców startych na tarce,a z tymi nazwami naprawdę mogliby się zdecydować.Też jestem po gastronomiku;-)
 
Mam z gazetki ciekawe przepisy!!

Kuszące jabłka!! ( od siódmego m-ca)
kwaskowate jabłko, najlepiej antonówka, 2 łyżeczki dżemu malinowego domowej roboty, odrobina masła.
Jabłko umyć, przekroic na pół, wybrać gniazdo, w dziurki włożyć po łyżeczce dżemu.
Jabłka ułożyć w naczyniu cienko wysmarowanym masłem.
Zapiekać w temp około 200 stopni do miekkości!


Śliwkowa legumina ( od 8 m-ca)
3 łyzki kaszy mamy
4-5 miarek mleka mod
garść świeżych lub mrożonych sliwek (moga byc inne owoce)
surowe żółtko
masło do smarowania formy
Manne ugotować na wodzie, dodać rozpuszczone w odrobinie wody mleko mod, dodać żółtko, wymieszać.
wysmarować naczynie żaroodporne, wlać mase i posypać owocami
Zapiekać w 200 stopniach aż legumina lekko się zarumieni
 
reklama
Do góry