reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przedszkolak niejadek - pomocy

agatek28

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Luty 2016
Postów
1 731
Witam wszystkie mamusie i bardzo prosze o rady. Otoz, jestem mama przedszkolaka. Za nami 2 dni edukacji :) wszystko jest ok, nie placze, chetnie sie bawi jest tylko jedno ale... nie chce jesc doslownie nic. W domu je tylko to co lubi. W przedszkolu nie tknie nawet tego co je w domu. Ja wiem, ze to dopiero 2 dni, ale jestem zalamana. Przeciez glodne dziecko to zle dziecko. Sama nie wiem co mam robic. Rozmawiamy, tlumaczymy, zapiera sie ze nie bedzie jadl. Czy dawac mu cos domowego do plecaczka? Przeczekac? Moze jakis syropek na apetyt? Czy wogole go stamtad zabrac???
 
reklama
Nie wiem ile ma lat Twój synek ale napiszę Ci co bym ja zrobiłam. Po pierwsze to odpuściłabym ale porozmawiałabym z wychowawczynią w przedszkolu i poprosił abym o zwrócenie uwagi na niejadka. Może młody rozkręci się z jedzeniem a jak nie to skonsultowałabym z pediatrą podanie syropu na apatyt ( ja wiem że są bez recepty ale lepiej to skonsultować). Powodzenia :-)
 
Chyba panie idą na łatwiznę (moim zdaniem) jak dasz raz dziecku serek to będzie wiedział że zawsze go dostanie i wogóle nie będzie nic jadł
 
Ja się zgadzam z rozmaryn, tez bym odpuscila. Znam dzieci niejadki, które początkowo w przedszkolu tez nic nie chciały jesc a potem się za przykładem innych dzieci rozkrecily. Syropy na apetyt nie rozwiązują problemu za bardzo i nie jestem do nich przekonana.
 
Ja tez bym przeczekala. Dziecko krzywdy sobie zrobic nie da. Nie zaglodzi sie, bo ma taki kaprys niejedzenia. Jak zglodnieje to na pewno zje. A panie powinny w jakis sposob zachecic chlopca a nie isc na łatwizne. Co wtedy z innymi dziecmi, kiedy Twoj synek bedzie zajadal serek a reszta np. szpinak?;)
 
U nas w przedszkolu panie mają swoje sposoby na niejadka i działały. Myślę jednak że najpierw synek musi się oswoić z nową sytuacją i stresem przedszkolnym. Głowa do góry.
 
Najlepiej poczekać jeśli to dopiero początek. Często zdarza się że dzieci z czasem zczynają jeść same. A jeśli uważasz że to duży problem i to odbija się na zdrowiu dziecka wykorzystaj sposoby z linku pod spodem. Mojej siostrze pomogło.Wystarczy trochę cierpliwośći . Pozdrawiam
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Link do: 6 prostych sposobów na niejadka
 
Mój był i jeste nadal niejadkiem. Wczoraj był na obiedzie w szkolnej stołówce i się rozryczał, bo nie chciał jesc obiadu.
 
reklama
przede wszystkim dawać to co lubi, albo przekonać go do innych rzeczy np. układać buźki na kanapkach, można z nim też przygotoywać posiłki, żeby widział jak to jest robione, może mu się to spodoba?
 
Do góry