PRZEDPORODOWO O PORODZIE czyli szkoły rodzenia, szpitale, ćwiczenia przed porodem itd

[Rutkosia]

A ja trochę z innej beczki, tak mi się przypomniały ładne paznokcie Viki, no i chciałam się zapytać czy wam na szkole rodzenia nie mówili, że do szpitala trzeba zgłosić się z niepomalowanymi paznokciami? Bo mnie to utkwiło w pamięci, jak dziewczyna zmywała na IP. Choć bezbarwny lakier może nie przeszkadza, bo tu chodzi o ew. sinienie paznokci.

wydaje mi się że bezbarwny lakier można mieć na paznokciach bo wtedy widać czy sinieją czy nie gorzej z jakimś kolorkiem właśnie...

 

[dziubasek08]

z tego co wiem to do porodu koniecznie trzeba zmyć lakier z paznokci choć bezbarwny lakier można sobie darować.
Objawy to i ja mam jakieś, ale sama już nie wiem. Najbardziej mnie przeraża fakt co ja zrobir z Olafem?!?! Rodzice i teściowie 100 km od nas mieszkają....

 

[lizzy0209]

ja mam pytanie do tego bólu w plecach
bo mnie dzisiaj bolą ale tak tylko z prawej strony więc cały czas myślałam że krzywo wo nocy spałam dodam tylko że boli cały czas nie że raz silniej raz słabiej

 

[madiu]

moja gin. mowiła że nawet bezbarwny lakier lepiej zmyć bo może on w jakimś stopniu przeszkadzać w ocenie czy paznokcie sinieją czy nie

a tak z zupełnie innej beczki to dowiadywałam się co i jak w szpitalu w którym rodze i wiecie co mają całkiem fajny cennik:
700zł - obecność męża przy porodzie
coś koło 800zł - znieczulenie
i jak chce dodatkową położną to ona bierze 400 zł

i to się nazywa ciekawa sytuacja.... ciekawe jak to się ma do praw rodzącej

 

[ligotka]

madiu to jakies nieporozumienie.... to jest panstwowy szpital??? Przeciez zarowno porod rodzinny jak i znieczulenie sa bezplatne! Juz tyle razy walkowali to w telewizji, a oni nadal swoje...

 

[DorissŁ]

moja gin. mowiła że nawet bezbarwny lakier lepiej zmyć bo może on w jakimś stopniu przeszkadzać w ocenie czy paznokcie sinieją czy nie

a tak z zupełnie innej beczki to dowiadywałam się co i jak w szpitalu w którym rodze i wiecie co mają całkiem fajny cennik:
700zł - obecność męża przy porodzie
coś koło 800zł - znieczulenie
i jak chce dodatkową położną to ona bierze 400 zł

i to się nazywa ciekawa sytuacja.... ciekawe jak to się ma do praw rodzącej

Czy to cennik w prywatnym szpitalu??

U nas za poród rodzinny do niedawna płaciło się 200 zł ale tylko dostawało się bloczek i tak naprawde płacił kto chciał. Podobno 80% ludzi nie płaciło a ponoc z tych pieniędzy kupują w szpitalu te wszystkie łóżeczka dla dzieci, ciuszki i inne wyposażenie. Wiec jak wygląda oddział zależało od tego ile ludzi za to płaci. Teraz wprowadzili obowiązek zapłaty za poród rodzinny ale zmniejszyli stawkę 100 zł.
Wiem, że w innych szpitalach dookoła poród rodzinny jest za darmo i tak też powinno być.
Jestem w stanie zapłacic 100 zł, ale 700 to juz przesada. Nawet jeżeli nie będzie wolna sala rodzinna a chce potem byc na pojedynczej sali musze zapłacic 100 zł.

 

[madiu]

heh no to powiem, że to szpital państwowy... wrrrr oddalony ode mnie jakieś 15 km... z racji tego że do innego mam jakieś 50 został on automatycznie wybrany przeze mnie...
a ceny ... hih dla mnie to parodia... ale cóż bywa i tak

 

[dziubasek08]

ale żeby za poród rodzinny płacić, to już masakra! Weź koniecznie fakturę ze szpitala po porodzie i prześlij do NFZ z podaniem o zwrot kosztów, podobno to działa

 

[margoz]

u nas też się płaci za poród rodzinny - 100 zł a za poród w wodzie - 250 zł
szpitale tylko nie nazywają tego opłatą za rodzinny, tylko na przykład pobyt w sali o niestandardowych warunkach,,, dupa blada, bo i tak na jedno wychodzi

 

[Suseł]

Madiu, te ceny są przerażające. To chyba jest wbrew prawu?????????????? Ja w prywatnej klinice płacę 1000 zł za wszystko...