reklama
mnie od poczatku ciaży prowadzi dr Mierzyński i jestem bardzo zadowolona. Oczywiscie porod przewiduje na Jaczewskiego
mandziula
Mikołajowa i Zosiowa mama
witam ja rodziłam 3 tygodnie temu. planowałam poród na Jaczewskiego bo tam pracuje mój lekarz, niestety wylądowałam a Lubartowskiej ( nie z własnej inicjatywy, tak poprostu wyszło). co do szpitala to mam mieszane uczucia, na trakcie porodowym przeżyłam najgorsze chwile w życiu, choć nie były bezpośrednio związane z bólem porodowym, najbardziej przyjazna osobą którą tam spotkałam była pani salowa
, która pokazywała mężowi jak masowac mi plecy i co chwilke przychodziła i pytała jak się czuję, położna, która odbierała poród okropna, traktowałą mnie jak rzecz, wogóle się do mnie nie odzywała, no ale mimo trdnego porodu urodziłam ślicznego i zdrowego synka.
oddział położniczy wspominam b. dobrze, położe miłe i sympatyczne, pomocne jeśli chodzi o karmienie, radziły co robić przy nawale pokarmu, zawsze pytały czy dajemy radę z dziećmi. dziciaczki tez pod dobrą opieką, miały robione dużo badań.
warunki panujace w szpitalu średnie bo 7 pań na sali to tłok, strasznie duszno, na 4 sale tylko 2 prysznice i 2 toalety, ale to da sie przetrwać.
także rodzącym na Lubartowskiej nie życzę spotkania tej samej położnej co ja, reszta nawet może być


oddział położniczy wspominam b. dobrze, położe miłe i sympatyczne, pomocne jeśli chodzi o karmienie, radziły co robić przy nawale pokarmu, zawsze pytały czy dajemy radę z dziećmi. dziciaczki tez pod dobrą opieką, miały robione dużo badań.
warunki panujace w szpitalu średnie bo 7 pań na sali to tłok, strasznie duszno, na 4 sale tylko 2 prysznice i 2 toalety, ale to da sie przetrwać.
także rodzącym na Lubartowskiej nie życzę spotkania tej samej położnej co ja, reszta nawet może być

ja od początku wiedziałam że chcę rodzić na Lubartowskiej
może i nie ma luksusów ale opieka lekarska jest bardzo dobra!!
Gabi urodziła się przez cesarkę bardzo miło wspominam cały zabieg - byłam przytomna po znieczuleniu pajęczynowym. Nie miałam okazji podziękować Pani która szykowała mnie do zabiegu dzięki niej moja panika została opanowana bo nie powiem jak znalazłam się na sali zabiegowej to cala się trzęsłam .... - nie lubię szpitali ...
Zabieg był bardzo szybki, bez żadnych komplikacji
Opieka na sali poporodowej fantastyczna!! bardzo miłe Panie salowe
polecam przed porodem szkołę rodzenia w tym szpitalu dzięki temu zna się położne i jest łatwiej
Gabi urodziła się przez cesarkę bardzo miło wspominam cały zabieg - byłam przytomna po znieczuleniu pajęczynowym. Nie miałam okazji podziękować Pani która szykowała mnie do zabiegu dzięki niej moja panika została opanowana bo nie powiem jak znalazłam się na sali zabiegowej to cala się trzęsłam .... - nie lubię szpitali ...
Zabieg był bardzo szybki, bez żadnych komplikacji
Opieka na sali poporodowej fantastyczna!! bardzo miłe Panie salowe
polecam przed porodem szkołę rodzenia w tym szpitalu dzięki temu zna się położne i jest łatwiej
Witajcie
Mam pytanie odnośnie porodu w szpitalu na Staszica? Czy któraś z Was rodziła tam niedawno? To będzie mój pierwszy poród i chciałabym, by wszystko przebiegło w porządku... Czy któraś z Was mogłaby coś doradzić? Słyszałam, że warto opłacić sobie lekarza czy też położną, ale szczegółów na ten temat nie znam. Doradźcie coś proszę...
Pozdrawiam
Mam pytanie odnośnie porodu w szpitalu na Staszica? Czy któraś z Was rodziła tam niedawno? To będzie mój pierwszy poród i chciałabym, by wszystko przebiegło w porządku... Czy któraś z Was mogłaby coś doradzić? Słyszałam, że warto opłacić sobie lekarza czy też położną, ale szczegółów na ten temat nie znam. Doradźcie coś proszę...
Pozdrawiam
diablica3010
mama na cały etat
ja mam takie pytanko. Jestem z okolic Lublina i jestem ciekawa czy mogę sobie sama wybrać szpital gdzie chcę rodzić czy muszę mieć skierowanie czy coś bo jestem zielona a w Kraśniku gdzie należę rodzić nie chce bo to podobno rzeźnia jest
marela
Podwójna marcóweczka ;)
możesz wybrać gdzie chcesz , ja np. jestem z Poniatowej i rodziłam w Lublinie na Jaczewskiego - tylko tam nieraz jest dużo porodów i się trudno dostać i odsyłają do innych szpitali, tylko że moją ciąże prowadziła gin z tego szpitala i z tego co wiem zajęłam ostatnie łóżko , ale jak są miejsca to przyjmują osoby i te które tam swojego lekarza nie miały. Ja sobie chwalę poród i opiekę na noworodkach - ale nie ukrywam że co do porodu to trzeba też trafić na dobrego lekarza. Koleżanka rodziła na kraśnickich i nie była zadowolona, ale jak juz napisalam wg. mnie trzeba trafić na dobrą zmianę. Pocieszający jest fakt że jak odeślą to szpital Jana Bożego jest po drugiej stronie ulicy.
reklama
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 2
Witam! Ktoś już wspominał o doktorze Bartosiewiczu z Jaczewskiego, ale nie padły żadne konkretne informacje. Czy jest może ktoś, komu dr prowadził ciąże? Jakie wrażenia?
JA jeżdzę do niego tylko na usg, więc nie widzę go co miesią, al naprawdę fajny facet, moja lekarka powiedziała, że jak on zrobi mi usg, będzie pewna 100%, że wszystko jest oki.
P.S. podobno nie myli się nigdy co do płci
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 273 tys
Podziel się: